Reklama

W Białym Kruku

Dzieje wielkiego pontyfikatu Jana Pawła II

- Ostatni okres życia Jana Pawła II naznaczony był cierpieniem, a Jego błogosławiona śmierć była i jest dla nas głębokim doświadczeniem ludzkim i Bożym. Odejście Jana Pawła II do Domu Ojca przeżywaliśmy w duchu wiary, bo On również swoje odejście przeżywał jako przejście z życia do życia - mówił kard. Stanisław Dziwisz, świadek życia i śmierci Ojca Świętego, w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, przy ul. Kanoniczej 18 w Krakowie, 29 marca br., podczas prezentacji 27-tomowego dzieła „Dzieje Wielkiego Pontyfikatu Jana Pawła II” wydawnictwa Biały Kruk.

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 11

Kard. Stanisław Dziwisz składa świadectwo o Słudze Bożym Janie Pawle II
Adam Wojnar

Kard. Stanisław Dziwisz składa świadectwo o Słudze Bożym Janie Pawle II<br>Adam Wojnar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie w miejscu poświęconym pamięci Jana Pawła II stało się okazją, aby kard. Dziwisz odniósł się do wydarzeń poprzedzających obchody pierwszej rocznicy odejścia do Domu Ojca Jana Pawła II. - Ten tydzień - mówił - jest poświęcony Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. 1 kwietnia odbędzie się wielkie nabożeństwo na Wawelu - zamknięcie procesu do kanonizacji Jana Pawła II, którym Ojciec Święty Benedykt XVI jest bardzo zainteresowany. Ostatnio pytał, jak te sprawy idą, a gdy powiedziałem, że w Krakowie kończymy, widziałem jego radość. Następnego dnia przeniesiemy się do Łagiewnik, bo jest to miejsce szczególnie związane z Janem Pawłem II, z Jego latami młodzieńczymi, gdy pracował w Solvayu. Z drugiej strony pamiętamy to i mamy przed oczyma Jego postać - człowieka już umęczonego, schorowanego, który chciał oddać świat i kraj Bożemu Miłosierdziu. Będziemy też gościć różnych ludzi, którzy pragnęli w tym dniu być z nami.
Kard. Dziwisz wygłosił też słowo wspomnieniowe o pontyfikacie Ojca Świętego Jana Pawła II, zaznaczając, że Jego odejście do Domu Ojca było wielkim przeżyciem w duchu wiary. Podkreślił, że Ojciec Święty również swoje odejście przeżywał jako przejście z życia do życia. - Przecież tylko w świetle wiary - mówił - nasze życie i nasze umieranie ma sens. Bo zmierza nie ku unicestwieniu, lecz ku spełnieniu w Bogu. Teraz, po roku, zdaję sobie sprawę, że śmierć Jana Pawła II była nie tyle końcem, co zwieńczeniem Jego długiej i ufnej służby Kościołowi, poniekąd nawet początkiem nowego owocowania. Ta śmierć wyzwoliła u ludzi tyle dobrego, tyle współczucia i poczucie przynależności do wielkiej wspólnoty Ludu Bożego. Ta śmierć zbliżyła i wciąż zbliża tylu ludzi do Boga, do Chrystusa. Jan Paweł II jest jak to ziarno, które umarło, by dać nowe życie. Jego śmierć również zbliżyła ludzi do siebie, i to nie tylko katolików, nie tylko ludzi wierzących, ale całą ludzkość. Dlatego spokojnie, choć z głębokim wzruszeniem, mogę powiedzieć, że cierpienie i śmierć Sługi Bożego okazały się wielkim darem, tak jak On chciał, dla Kościoła i dla świata. Bóg Go zabrał z tego świata, spośród nas, a równocześnie zostawił Go nam na nowy sposób. Widać to po owocach wiary, nadziei i miłości.
Kard. Dziwisz, dziękując wydawcom za dzieło, które jest wyrazem miłości, podkreślił, że to najbardziej pożądany rodzaj apostolstwa świeckich. Powiedział: - Chciałem jeszcze odpowiedzieć na często zadawane przez dziennikarzy pytanie: Coście zrobili z dziedzictwem Jana Pawła II? My to dziedzictwo pragniemy utrwalić. Tego dziedzictwa nie można przekazywać do muzeów, ale trzeba je utrwalić dla nas i dla przyszłych pokoleń. Owocem tych starań są właśnie publikacje Białego Kruka - piękne, ze wspaniałymi fotografiami i ze wspaniałymi tekstami Jana Pawła II.
Leszek Sosnowski, dyrektor Białego Kruka, dziękując Księdzu Kardynałowi oraz gościom za obecność na spotkaniu, podkreślał, że 27-tomowa seria Dzieje Wielkiego Pontyfikatu Jana Pawła II jest przypomnieniem postaci Ojca Świętego i Jego pontyfikatu przez zdjęcia Adama Bujaka i Arturo Mariego oraz teksty Jana Pawła II. Każdy tom to jeden rok pontyfikatu. W sumie w całej serii będzie ok. 5 900 zdjęć i 1600 fragmentów wypowiedzi Ojca Świętego. Kolejne tomy będą wychodziły co dwa miesiące przez cztery lata. - To cztery lata swoistych rekolekcji, zapoznawania się z dziełem Jana Pawła II, żeby został w nas i w naszych domach - powiedział Sosnowski.
Adam Bujak, autor zdjęć, apelował, żeby te książki nie stały się ozdobą, ale były okazją do kontemplacji i do rozważań nad myślami Ojca Świętego. Chcemy nie tylko pokazywać ciekawe, interesujące zdjęcia, ale pragniemy również pokazać to, co świadczy o Janie Pawle II i o Jego wielkości.
Dotychczas ukazało się pięć tomów serii. Rok 25. przygotowano na 25-lecie pontyfikatu Jana Pawła II. Następnie ukazały się dwa tomy Rok 26. i - po śmierci Jana Pawła II - Rok 27. Niezwykłe zainteresowanie tymi albumami wśród czytelników sprawiło, że wydawnictwo zdecydowało się na wydanie serii obejmującej cały pontyfikat Jana Pawła II. Obecnie, obok wspomnianych tomów, w sprzedaży jest już Rok 1. i Rok 2. Całość będzie dostępna w sprzedaży subskrypcyjnej.

Wydawnictwo Biały Kruk, ul. Szwedzka 38, 30-325 Kraków, tel./fax (0-12) 260-32-90, handlowy@białykruk.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy podczas czwartkowej Mszy modlili się za papieża Franciszka

2025-05-01 10:35

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Trwamy na modlitwie za zmarłego Ojca Świętego Franciszka. Słuchamy, może z większą uwagą niż przez 12 minionych lat tego, jaki Kościół mu się marzył, jaki Kościół próbował tworzyć - wskazał metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Kard. Ryś podkreślił, że Papież Franciszek często zachęcał, aby „Kościół był w stanie ciągłej misji”. Metropolita dodał, że „ta misja nie jest wymyślana przez Kościół, to jest misja Jezusowa i musi być wykonywana na Jezusowy sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję