Reklama

Ślady „Pasji” Gibsona w Materze

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 9

Uliczka w dzielnicy Sassi, którą Mel Gibson przekształcił w jerozolimską Via Crucis
Włodzimierz Rędzioch

Uliczka w dzielnicy Sassi, którą Mel Gibson przekształcił w jerozolimską Via Crucis<br>Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: - Dlaczego Mel Gibson skontaktował się z władzami kościelnymi Matery, gdy zaczął kręcić film „Pasja”?

Ks. Basilio Gavazzini: - Gibson skontaktował się zarówno z władzami cywilnymi, jak i kościelnymi Matery, by przedstawić projekt swojego filmu. Chciał współpracować z wszystkimi, którzy byli w stanie pomóc mu w zrealizowaniu Pasji. Władze kościelne reżyser poprosił o korzystanie z niektórych budowli, takich jak np. kościół św. Anny, oraz o możliwość nakręcenia pewnych kadrów filmu z pałacu arcybiskupiego. Chciałbym podkreślić, że Gibson zawsze darzył dużym szacunkiem księży, którzy byli z nim w kontakcie. Mnie również odwiedził w mojej parafii i dyskutowaliśmy na temat filmu - ale nie tylko - przez kilka godzin. Za każdym razem, gdy pojawiałem się na planie filmu, przerywał pracę, przywoływał mnie do siebie i pytał o moją opinię na temat danej sceny.
Jako ciekawostkę powiem, że Gibson odwiedził kościół Najświętszej Maryi Panny Większej w sąsiednim miasteczku Miglionico, gdzie znajduje się słynny i otoczony szczególną czcią wiernych krucyfiks, jeden z najpiękniejszych w regionie. Spędził tam całą noc, kontemplując ukrzyżowanego Jezusa i anatomię Jego ciała.

- Jakie wrażenie odniósł Ksiądz ze spotkań z Gibsonem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Gibson okazał się człowiekiem o wielkim charakterze, bardzo zdeterminowanym, osobą pracowitą, o niebywałej odporności psychofizycznej. Jako reżyser miał bardzo jasne idee, swoim entuzjazmem pociągał za sobą innych i z każdego współpracownika i aktora potrafił wydobyć to, na czym mu zależało.

- Zwrócono uwagę na fakt, że dla Gibsona kręcenie „Pasji” było rodzajem modlitwy…

- Powiedziałbym, że na swój sposób Mel Gibson, jak również Jim Caviezel i inni aktorzy, używając nowoczesnej sztuki, jaką jest film, realizowali swe dzieło z takim samym nastawieniem, jak dawni mistrzowie malowali obrazy o tematyce religijnej. W ten sposób Gibson zrealizował dzieło, które jest rodzajem filmowego całunu. Uważam, że wszyscy biorący udział w powstaniu Pasji bardzo to przeżyli. Film ten odcisnął piętno na całym ich życiu, a w wielu przypadkach zapoczątkował proces wewnętrznej przemiany i nawrócenia się.

- Czy te przemiany dotyczyły także miasta?

Reklama

- Film Gibsona był jak kamień wrzucony w wodę, który powoduje fale zataczające coraz większe kręgi. Dlatego to, co działo się na planie, miało wpływ na całe miasto. Statyści byli w zdecydowanej większości mieszkańcami Matery i to oni właśnie zostali najbardziej wstrząśnięci uczestnictwem w filmie. Dam Panu jeden taki przykład. Kobiety z tłumu żydów miały ubliżać Chrystusowi dźwigającemu krzyż. Niektóre z nich przychodziły do mnie, wyznając, że nie potrafią tego robić, że nie mogą się identyfikować z tego typu rolą. Napisałem wtedy list do Gibsona, prosząc go, by nie używał kobiet w scenach, w których znieważano Chrystusa. Przypomniałem mu, że - jak podają Ewangelie - kobiety nie należą do tej mniejszości żydów, która skazała Chrystusa, ani nie są ich wspólnikami, a zatem nie są współwinne. Na zakończenie napisałem: „Weź to pod uwagę, a kobiety to docenią”. Posłuchał.
To prawda, że z miasta usunięto wszystkie elementy scenografii filmu, lecz pozostał jego naturalny wymiar jerozolimski. Najważniejsze filmy nakręcone w Materze - Ewangelia według św. Mateusza Pasoliniego oraz Pasja Gibsona - związały na zawsze miasto z imieniem Chrystusa i Jerozolimą. Tutaj mamy podobny krajobraz, to samo światło, takie same wapienne skały, nawet topografia terenu jest podobna. Opis Jerozolimy autorstwa Józefa Flawiusza (I wiek p.n. Chr.) przypomina Materę z jej dzielnicą Sassi i głębokim wąwozem. Jerozolima, podobnie jak Matera, zawsze miała problemy z wodą.

- Co uczyniono w Materze z tym bogatym dziedzictwem „Pasji” i innych filmów o Chrystusie?

- Matera jest miastem naznaczonym Chrystusem i dlatego powinna być bardziej chrystologiczna. Niestety, ani władze państwowe, ani kościelne nie potrafiły wykorzystać tego dziedzictwa (Matera jest na południu Włoch, a tu zawsze brakuje środków finansowych, czasami także idei). Chciałbym również przypomnieć, że w Materze i jej okolicach mamy 155 podziemnych kościołów, krypt i eremów (hypogeum), których historia jest związana z działalnością świętych mnichów pracujących na roli (większość z nich wzniesiono we wczesnym średniowieczu). Dla miejscowych władz są to tylko zabytki architektoniczne. Kościół też nie interesował się nimi przez lata i zaniedbał związany z nimi aspekt naszej historii i wiary. Czymś pozytywnym było więc umieszczenie stacji Drogi Krzyżowej w dzielnicy Sassi - w jakiś sposób przypominają one, że Mel Gibson nakręcił tutaj film Pasja.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ślimak na pustyni” i wiara w zwolnionym tempie – katolicki influencer Wojciech Czuba zatrzymuje świat

2025-07-29 11:43

[ TEMATY ]

TikTok

Vatican News

Wojciech Czuba

Wojciech Czuba

W epoce nieustannego pędu, scrollowania i błyskawicznego kontentu, młody warszawiak Wojciech Czuba - znany w sieci jako „Ślimak na pustyni” - proponuje zupełnie inne tempo. Jego przekaz? Zatrzymaj się. Wsłuchaj się. Kontempluj. I spotkaj Boga tam, gdzie najmniej się go spodziewasz - w ciszy.

Wojciech Czuba to urodzony warszawiak, świeżo po maturze. W tłumie rówieśników, imprez, szkoły, treningów i różnych obowiązków postanowił wybrać drogę nieoczywistą: duchowość i ciszę. „Głoszę takie orędzie zatrzymania się. [...] Ludzie mi mówią, znawcy social mediów, że mój profil w ogóle nie pasuje do TikToka” - opowiada Wojciech Czuba. Podziel się cytatem Zamknij X Mimo to jego treści osiągają ogromne zasięgi, szczególnie wśród młodych na Instagramie. Wśród krótkich wideo, memów i viralowych trendów, on wskazuje na potrzebę zatrzymania, refleksję, autentyczność.
CZYTAJ DALEJ

Zginęli za wiarę. Relacja po masakrze katolików w DRK

2025-07-29 17:06

[ TEMATY ]

Demokratyczna Republika Konga

Vatican Media

„Zostali zamordowani, bo podążali za Panem, z powodu swojej wiary” - tak o ofiarach mordu w Demokratycznej Republice Konga mówi w rozmowie z mediami watykańskimi ks. Dieudonné Liringa, wikariusz parafii Bienheureuse Anuarite w Komandzie. To właśnie tam dżihadyści z organizacji ADF zamordowali 32 katolików, w tym dzieci.

Wszystko zaczęło się w piątek 25 lipca, kiedy młodzi z ruchu Krucjata Eucharystyczna zgromadzili się na przygotowania do jubileuszu 25-lecia ich wspólnoty i Akcji Katolickiej w Komanda. Po sobotniej Mszy i wspólnym świętowaniu, wieczorem udali się na spoczynek. W nocy doszło do ataku.
CZYTAJ DALEJ

Polska lektorka na Placu św. Piotra: tu widać wiarę młodych ludzi

2025-07-29 18:29

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

Fot. archiwum Karoliny Mandak

Polski głos, który zabrzmi na Placu św. Piotra podczas Mszy św. otwierającej Jubileusz Młodzieży, należy do dziewiętnastoletniej Karoliny Mandak z Sośnicowic na Śląsku. „Tutaj widać, że wiara wśród młodych ludzi jest naprawdę żywa” – mówi już w pierwszych dniach jubileuszowej pielgrzymki, w której uczestniczy z przyjaciółmi z parafii.

Polka, wybrana do odczytania jednej z intencji modlitwy wiernych podczas Mszy św. rozpoczynającej obchody Jubileuszu Młodzieży, przyjechała Rzymu z grupą z parafii pw. św. Jakuba w Sośnicowicach. „Pomysł na przyjazd na jubileusz zrodził się w naszych głowach podczas spotkania młodzieży z ministrantami i ministrantkami z naszej parafii– wspomina Karolina Mandak w rozmowie z mediami watykańskimi – Zebraliśmy pieniądze, sprzedając ciasta i różne rzeczy wyprodukowane przez nas i przez naszego księdza wikarego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję