Reklama

Pamięci ks. Dariusza Sańki i ks. Szymona Klimaszewskiego, którzy zginęli pod lawiną

Modlą się za nas gdzieś w górach Kaukazu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dalekich górach Kaukazu w trakcie wspinaczki zginęło w połowie lutego 2006 r. dwóch polskich księży. Tragiczne wydarzenia najboleśniej dotknęły diecezję ełcką, z którą obaj byli związani.
Przyczyną śmierci ks. Dariusza Sańki oraz ks. Szymona Klimaszewskiego było najprawdopodobniej zejście lawiny podczas zdobywania przez nich góry Kazbek (5048 m) oraz załamanie się pogody (temperatura spadła do ok. - 30 ºC).
Młodzi alpiniści rozpoczęli swoją wyprawę 13 lutego i mieli ją zakończyć 5 dni później. Niestety, już nie powrócili. O śmierci podróżników Kurię Ełcką poinformował Zbigniew Wiktorowicz - konsul ambasady polskiej w Gruzji.
W liście do wiernych bp Jerzy Mazur napisał: „Dla naszego Kościoła jest to wielka strata, zwłaszcza że byli to kapłani młodzi oraz dobrze przygotowani do pracy duszpasterskiej i naukowej...”.
Obaj kapłani byli ludźmi z pasją.
Ks. dr Dariusz Sańko (ur. w 1969 r. w Sokółce) pasję do podróżowania odkrył jeszcze w liceum. Uwielbiał piesze wędrówki po Tatrach. Na początku lat 90. autostopem przemierzył znaczną część Europy. W poszukiwaniu pracy sezonowej dotarł aż do Szwecji, Norwegii i Finlandii. Przez rok studiował na AWF-ie w Gdańsku, pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Sokółce. Formację duchową rozpoczął w 1990 r., wstępując do Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku, gdzie ukończył dwa lata filozofii. Po przerwaniu studiów seminaryjnych wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Mieszkał na Alasce, pracował też fizycznie jako rybak na kutrze. Po powrocie do kraju wstąpił do WSD w Ełku, gdzie w 1998 r. przyjął z rąk bp. Wojciecha Ziemby święcenia kapłańskie. Jako neoprezbiter został skierowany do pracy duszpasterskiej w parafii pw. Ducha Świętego w Giżycku.
W roku swych święceń, wraz z Szymonem Klimaszewskim, ówczesnym klerykiem ełckiego WSD, zdobył najwyższy szczyt Uralu - Narodnaja.
Przyjaciele obok wspinaczki lubili wyprawy kajakowe. Początek spływów kajakowych dla ks. Dariusza miał miejsce na wodach Kanału Augustowskiego, Czarnej Hańczy oraz rzeki Biebrzy. Z wodą związane były kolejne ekspedycje: obaj kapłani dwukrotnie opłynęli najbardziej sztormowe, a jednocześnie najgłębsze jezioro świata - Bajkał. W 2001 r. ks. Dariusz dowodził kajakową wyprawą wzdłuż Półwyspu Krymskiego, która zakończyła się aresztowaniem przed daczą Putina.
Na wyprawę w 2003 r. ks. Sańko wybrał się wraz z bratem Tomaszem i kolegą Piotrem Mozyro. Pokonali wówczas na kajakach w ciągu 72 dni największą rzekę wschodniej Syberii - Lenę (4400 km). Dzięki tej wyprawie podróżnicy zostali wyróżnieni w edycji Kolosy 2003 w kategorii „Wyczyn Roku”.
W 2004 r. ks. Dariusz opłynął wyspę Bornholm, potem zmierzył się z żywiołem na Morzu Barentsa oraz na Morzu Norweskim. Jego życie to nie tylko wędrówki po ziemi, ale również zdobywanie szczytów intelektualnych. W 2002 r. obronił pracę doktorską na temat dialogu Kościoła katolickiego z tradycyjnymi religiami Afryki. Odbył studia specjalistyczne z zakresu filozofii w Rzymie, na Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu. Po powrocie do diecezji w ełckim WSD wykładał wstęp do filozofii i filozofię Boga. Został mianowany duszpasterzem studentów diecezji ełckiej. Ostatnią jego placówką duszpasterską, była parafia św. Aleksandra w Suwałkach, gdzie pełnił funkcję wikariusza.
W pamięci wielu ludzi pozostał jako podróżnik, karateka, pływak, nurek spadochroniarz, ale nade wszystko jako wspaniały człowiek i kapłan.
Drugi kapłan alpinista, ks. Szymon Klimaszewski (ur. w 1978 r. w Suwałkach) do WSD w Ełku wstąpił zaraz po maturze. Święcenia kapłańskie przyjął w 2003 r. Pracował w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Olecku i św. Anny w Giżycku.
Już jako student interesował się pracą na misjach. O decyzję na podjęcie tej szczególnej formy duszpasterstwa poprosił Biskupa Ordynariusza, który oddelegował młodego kapłana do pracy w Gruzji, pod jurysdykcję bp. Giuseppe Pastoto - administratora apostolskiego Kaukazu w Tbilisi. Od sierpnia 2005 r. ks. Szymon pracował w Arali. Dał się poznać jako człowiek wyjątkowo inteligentny, solidny i dyspozycyjny. Pośród różnych jego zainteresowań na pierwszym planie z pewnością dostrzeżemy sport i turystykę.
Śmierć obu kapłanów jest niepowetowaną stratą dla Kościoła powszechnego i diecezji. Wierzymy jednak, że ich życie nie skończyło się w dalekich górach Kaukazu, ale cieszą się teraz obecnością świętych w niebie i modlą się za nas, którzy podążamy do Domu Ojca.

Na podstawie wiadomości Kurii Ełckiej oraz strony internetowej www.kolosy.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz do Tuska: Demokracja jest po prostu demokracją - bez żadnych przymiotników

2024-11-12 17:08

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

demokracja

Apel Jasnogórski

Donald Tusk

YouTube/ Jasna Góra

„Jeszcze nie tak dawno wycierali sobie usta słowem konstytucja, odmieniając je przez wszystkie przypadki, a teraz przestała im już być potrzebna, bo odgrywa się tzw. teatr praworządności” - powiedział biskup pomocniczy senior archidiecezji częstochowskiej, Antoni Długosz, w czasie Apelu Jasnogórskiego.

Jasnogórska Pani! Przychodzimy tu do Ciebie w dniu szczególnym, w którym świętujemy 106 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. 11 listopada 1918 roku do polskich serc i do polskich domów zapukała niepodległość. Ale tego wspaniałego dnia - nikt Polakom nie podarował. Nie wyniknął on też z obcego nadania, z jakiejkolwiek politycznej ugody, ani z niczyjej łaski! Był zwieńczeniem 123-letniej walki kilku pokoleń naszych rodaków. Nie bez znaczenia był także geniusz Józefa Piłsudskiego, a także ojców niepodległości Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Wojciecha Korfantego i innych. To była ogromna praca całego społeczeństwa polegająca na budzeniu ducha narodowego, bo choć Polski nie było na mapach to żyła w sercach i świadomości naszych dziadów i pradziadów. — mówił bp Antoni Długosz.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Zmarł 47-latek, który podpalił się przed kurią

2024-11-12 09:05

[ TEMATY ]

Kraków

Adobe.Stock

Zmarł 47-letni mężczyzna, który w poniedziałek nad ranem podpalił się przed kurią przy ul. Franciszkańskiej w Krakowie - poinformowała we wtorek małopolska policja.

Mężczyzna doznał oparzeń IV stopnia i był w stanie ciężkim. Kamery monitoringu uchwyciły moment, w którym miał się oblać substancją łatwopalną. Płonącego mężczyznę ugasili przypadkowi świadkowie. Został przetransportowany do jednego z krakowskich szpitali.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi odpowiadają pokrzywdzonym w Kościele. Wkrótce spotkanie z ich delegacją na Jasnej Górze

2024-11-13 15:20

[ TEMATY ]

episkopat Polski

Karol Porwich/Niedziela

Podsumowanie Synodu o synodalności oraz zbiórki Caritas Polska dla powodzian - to główne tematy 399. Zebrania Plenarnego KEP - poinformował sekretarz generalny Episkopatu bp Marek Marczak. Bezpośrednio po zakończeniu obrad biskupi spotkają się z przedstawicielami osób molestowanych seksualnie w Kościele.

W komunikacie przekazanym PAP przez biuro prasowe Episkopatu poinformowano, że 399. Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski, odbędzie się 18 i 19 listopada na Jasnej Górze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję