Reklama

Wiadomości

Ruszyły pierwsze lekcje w języku ukraińskim w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Internetowej

We wtorek ruszyły pierwsze lekcje w języku ukraińskim w ramach Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Internetowej. Dzieci, które dotarły do Polski z Ukrainy, pierwszego dnia mogły uczyć się zdalnie matematyki, języka polskiego, a także historii regionu. Plan zajęć będzie rozszerzany.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Najważniejsze jest to, że organizujemy tę szkołę online. Mogą z niej korzystać dzieciaki, które przyjechały z Ukrainy do naszego regionu, do innych miejsc w Polsce, ale także będące w każdej innej części świata. Można wejść na stronę internetową i uczyć się na żywo. Dwa lata temu, gdy wybuchła pandemia, uruchomiliśmy taką szkołę internetową jako pierwsi w kraju. Teraz korzystamy z tych doświadczeń, powtarzamy dokładnie to samo. Kto by pomyślał, że tym razem będziemy to robili dla dzieci z Ukrainy, które dotknęła katastrofa wojny" – powiedział marszałek województwa Piotr Całbecki.

Zespół nauczycieli stanowili będą głównie pedagodzy z Ukrainy, którzy uciekli do Polski po rosyjskiej agresji. Wspomogą ich także nauczyciele z województwa kujawsko-pomorskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszą lekcję – matematyki – poprowadziła pani Tariana Kovalska, nauczycielka z Kijowa, wykładowca uniwersytecki z 10-letnim stażem i sześcioletnim stażem w kształceniu dzieci z klas I-VI. Do Polski przyjechała tydzień temu ze swoimi dziećmi. Pracę zaproponował jej urząd marszałkowski tworzący internetową szkołę.

Reklama

"Bez takich nauczycieli tej szkoły by nie było. Nauczamy w języku ukraińskim i docelowo chcemy uczyć wszystkich przedmiotów – jak w prawdziwej szkole. Program będzie rozbudowywany w zależności od tego, ilu uda nam się zaangażować nauczycieli. Będziemy też uczyli o Polsce i języka polskiego. Będą też zajęcia psychologiczne. Najważniejsze jest też to, abyśmy nie poprzestali na tej formie, bo dzieci z Ukrainy musimy integrować w naszych szkołach, wśród naszych dzieci i młodzieży. To co my robimy – to baza. Wielu nauczycieli w regionie pyta, jak ma uczyć dzieci z Ukrainy, bo nie zna języka. A przecież nie chodzi tylko o spotkania integracyjne, a o zapewnienie naszym gościom szkoły, pracy, w miarę możliwości normalnego życia" – mówił marszałek Całbecki.

Przyznał, że jest zbudowanym szybkim odzewem nauczycieli.

"Szukamy profesjonalistów. Te zajęcia nie zastąpią regularnej szkoły, ale nie mogą być prowadzone na niższym niż w szkole poziomie" – dodał.

Nauczycielka Tatiana swoim prowadzeniem lekcji matematyki rozpoczęła we wtorek po południu działanie Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Internetowej.

"Dziękuję za ten pomysł władzom regionu, dziękuję za taką możliwość. To wiele dla nas znaczy. Dziś zaczynamy od tabliczki mnożenia" – powiedziała.

Nadzieja Hajduczenia, nauczycielka języków obcych z Torunia i przewodnik turystyczny po mieście, także bardzo szybko odpowiedziała na prośbę urzędu marszałkowskiego.

"Opowiem uczniom o naszym regionie, naszych miastach – Toruniu, Bydgoszczy, Chełmnie, Ciechocinku. Później przeprowadzę lekcję języka polskiego dla cudzoziemców. To będzie taki język polski na dzień dobry" – podkreśliła Hajduczenia.

Dodała, że lekcja podstaw nowego języka przyda się zapewne także dorosłym, opiekunom i rodzicom dzieci.

"Dzieci do 12-13 lat uczą się bardzo łatwo języków. Starsze też szybko się nauczą. Tym bardziej że żyją w środowisku, wśród rówieśników, muszą gdzieś pójść, zrobić zakupy. Do tego oba języki są słowiańskie, więc nie powinno być problemów" – powiedziała.

Reklama

Jarosław Boryń, prezes Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kompetencji Cyfrowych, mówił o powrocie do e-szkoły.

"Zaraz będą dwa lata od wystartowania e-szkoły z powodu pandemii, a teraz uruchamiany ją znów w związku z sytuacją, która dzieje się za naszą wschodnią granicą. Technologie poszły do przodu. Teraz możemy korzystać już z wirtualnego studia, z pomocy interaktywnych, aby lekcje były bardziej interaktywne. Mamy odpowiednie studio, kamery, oświetlenie i sztab ludzi pracujących nad tym projektem" – powiedział Boryń.

Pierwsze lekcje w języku ukraińskim są dla uczniów szkoły podstawowej, z podziałem na nauczanie początkowe i starsze klasy. W późniejszym czasie urząd marszałkowski w Toruniu planuje również uruchomić zajęcia dla uczniów szkoły średniej. Lekcje będą dostępne na platformie Edupolis pod linkiem: https://edupolis.pl/e-%d1%88%d0%ba%d0%be%d0%bb%d0%b0/. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ joz/

2022-03-08 14:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie gaś, tylko wspieraj, czyli o potencjale dziecka w pierwszym tygodniu szkoły

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 46-47

[ TEMATY ]

szkoła

uczniowie

Bożena Sztajner/Niedziela

Pamiętam swoje lekcje z dziewięciolatkami: hałaśliwi, ciekawi wszystkiego, z dziesiątkami pytań na każdy temat. Niewiarygodne, jak skomplikowane operacje potrafi wykonać dziecięcy umysł, żeby skojarzyć choćby opis biblijny stworzenia świata z fragmentem z „Doktora House’a”, podejrzanego przy rodzicach. Nieprzewidywalni, krytyczni i chętni do sporów. Cudowni! Pamiętam też zajęcia ze studentami. Bywały grupy, gdzie pytania padały rzadko, z jakimś oporem i bez ognia w oczach, jakby nie istniała w tym świecie rzecz, którą warto byłoby się zaciekawić. Oczywiście, nie ma jednej sensownej odpowiedzi, co się dzieje między dzieciństwem a dorosłością, że wchodzimy w nią czasem, jakby nam ktoś podciął skrzydła. Pewne jest jedno: w dziecku ukryty jest ogromny potencjał. Możemy go przygasić, ale możemy go też wzmocnić. Najpierw – musimy go zrozumieć.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję