W niedzielę 1 września w kościele parafialnym św. Mikołaja
w Radominie mieszkańcy gminy Radomin, na terenie której leżą parafie:
Radomin, Płonne i Dulsk, rozpoczęli świętowanie gminnych dożynek.
Proboszcz ks. Andrzej Smoleń planował uroczystą Sumę przy ołtarzu
polowym, ponieważ jednak od rana padało, uczestników uroczystości
przyjęła w swe mury niewielka, ale gościnna świątynia parafialna.
Uroczystą Mszę św. odprawił dziekan dekanatu Dobrzyń
n. Drwęcą, ks. kan. Jerzy Bieńkowski, zaś homilię wygłosił redaktor
Niedzieli Płockiej, ks. Tomasz Opaliński. Po poświęceniu dożynkowych
wieńców w procesji z darami przedstawiciele wsi, dzieci pierwszokomunijne
i harcerze przynieśli płody ziemi: zboże, warzywa i owoce.
Eucharystia to dziękczynienie. W tym dniu miało ono charakter
szczególny: po Komunii św. uczestnicy dożynek przed wystawionym Najświętszym
sakramentem dziękowali Bogu za dary, którymi ich w tym roku obdarzył.
Był także czas na podziękowanie ludziom. Ksiądz Proboszcz na ręce
wójta gminy Radomin i przewodniczącego Rady Gminy Stanisława Lewandowskiego
złożył podziękowania władzom gminnym i samorządowym oraz wszystkim,
którzy mieli swój wkład pracy w przygotowanie uroczystości.
Słowo "dziękuję" skierował do utrudzonych rolników również
dziekan dekanatu Dobrzyń n. Drwęcą - ks. kan. Jerzy Bieńkowski. W
imieniu wszystkich, którzy korzystają z owoców pracy rolnika, podziękował
za ich trud i zmęczenie, tak często niedoceniane. I właśnie za to
niedocenianie - zarówno ze strony tych, którzy z tej pracy korzystają
na co dzień, jak i tych, którzy sprawując władzę, powinni ludziom
wsi zapewniać właściwe warunki życia, a uczciwą i ciężką pracę uczciwie
wynagradzać, należy się rolnikom drugie słowo: "przepraszam", które
Ksiądz Dziekan skierował do nich w imieniu tych, którzy tego nie
zrobili lub nie chcą zrobić.
Na zakończenie Eucharystii starostowie dożynek: Małgorzata
Kuroś z Rentwin (par. Radomin) i Tomasz Wiśniewski z Wilczewka (par.
Dulsk) złożyli na ręce Księdza Dziekana bochen chleba z tegorocznych
zbiorów oraz miód. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie i uczestnicy
uroczystości mogli przejść na boisko gimnazjum, gdzie przy muzyce (
m.in. Zespołu Muzyki Dawnej z Golubia), kiełbaskach z grilla, zabawach
i konkursach świętowali radość tegorocznych zbiorów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu