Reklama

Słowa - nuty - obrazy

Beksiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki polski artysta Zdzisław Beksiński zginął z rąk młodocianego mordercy. Tak dramatyczny koniec egzystencji 76-letniego malarza zupełnie nie pasuje do jego spokojnego życia. Artysta, który żył skromnie do 50. roku życia w rodzinnym Sanoku, po przeprowadzce do Warszawy i sukcesie komercyjnym nadal twierdził, że centrum jego życia znajduje się w jego własnej pracowni, i spędzał w niej po kilkanaście godzin dziennie. Tak było przede wszystkim w jego najbardziej twórczych malarsko latach 70. i 80. Beksiński unikał wtedy uczestniczenia nawet we własnych wernisażach, a kontakt z ludźmi ograniczał do osób najbardziej zaprzyjaźnionych. Poza tym jeszcze kilka lat temu jego życie wypełniała swoją obecnością żona - Zofia, wierna towarzyszka trudów losu męża, przez długie lata niedostatecznie docenianego, oraz niemal codzienne spotkania z jedynym synem - Tomaszem.
Beksiński w malarstwie koncentrował się na wewnętrznych wizjach, które przenosił na obraz. Nagle ujrzane - jak podkreślał - pod zamkniętymi powiekami motywy opracowywał, przekształcał, rozbudowywał, aż zapełniały dużych rozmiarów płyty pilśniowe, na których malował akrylami. Ten słynny proces tworzenia inspirowany był muzyką słuchaną w trakcie pracy, którą mógł być zarówno rock, jak i postwagnerowskie kompozycje romantyczne. Zawsze jednak chodziło o to, by muzyka była pełna głębokich emocji i przeżyć, bo chłodne i zdystansowane do człowieka i świata kompozycje nie interesowały pozornie zamkniętego na bogactwo życia artysty.
Tymczasem Beksiński prowadził bardzo intensywne życie wewnętrzne, czego dowodzi cała jego twórczość. W fotografii (lata 50.), następnie w reliefie i rysunku (lata 60.) i wreszcie w malarstwie, którym artysta zajmował się niemal wyłącznie przez ponad dwie dekady, zawsze koncentrował się wokół jednego niezmiennego tematu - ludzkiej egzystencji.
Jego fotografie ujawniały wrażliwość na dramatyzm postaci ludzkiej. Jednocześnie były tak skadrowane, że stawały się metaforami. W rysunkach niejako „przyglądał się” procesom karlenia człowieka - co obrazował dosłownie - gdy ten uzależni swoje życie od zaspokajania potrzeb zmysłowych. Wyrażał w nich dramat człowieka, który pada ofiarą obsesji erotycznych.
Beksiński nie był moralizatorem, ale człowiekiem dostrzegającym fakt degradacji istot ludzkich, gdy sens swojego istnienia dostrzegają one wyłącznie w sobie.
Malarstwo Beksińskiego koncentrowało się wokół człowieka, chociaż spora jego część nie zawiera nawet konkretnej figury ludzkiej. Najczęściej zaś obfitowało w motywy czaszek i piszczeli, fantasmagoryczne krajobrazy albo fantastyczną architekturę. Motywy te, mistrzowsko zresztą malowane, służyły do wyrażenia świata ludzkich lęków, które też były udziałem Beksińskiego, w tym także lęku przed śmiercią, do czego się przyznawał. Pośrednio mówiły o poczuciu opuszczenia, o osamotnieniu człowieka, wyrażały bezradność wobec przemijania, mówiły o zagubieniu w świecie, o dramacie ludzkiej rzeczywistości, gdy zabraknie w niej bezpieczeństwa i drogowskazów. Trudno powiedzieć, czy świadomość tego leżała u podstaw jego malarstwa, niemniej „opowiadało” ono o zagubieniu współczesnego człowieka, który pogrąża się w ciemnościach, symbolizowanych przez stale obecne w jego obrazach szkielety i zgliszcza. Nie wiemy także, czy częsty w jego twórczości malarskiej motyw krzyża był jedynie wyrazem skrajnego napięcia emocjonalnego, czy wewnętrznego przekonania artysty, gdzie leży ratunek. Dziś odpowiedzieć na to pytanie mogą próbować jedynie już tylko interpretatorzy sztuki Zdzisława Beksińskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Wielką Sobotę jest Msza św.?

Pytanie czytelnika: Koleżanka powiedziała mi, że w Wielkim Tygodniu nie ma Mszy św. w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę. Nie bardzo rozumiem, bo Msza św. w sobotę przecież jest. Proszę o wytłumaczenie.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Parolin - Vance. Współpraca ws. ochrony wolności religijnej

2025-04-19 18:31

[ TEMATY ]

Watykan

VATICAN MEDIA Divisione Foto

Kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej przyjął w Wielką Sobotę w Watykanie wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Jamesa Davida Vance’a. Rozmowa dotyczyła bieżącej sytuacji międzynarodowej oraz współpracy pomiędzy USA i Stolicą Apostolską.

W spotkaniu w sobotę rano uczestniczył także abp Paul Richard Gallagher, sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi. Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, podczas spotkania, które odbywało się w serdecznej atmosferze, rozmówcy wyrazili zadowolenie z dobrych stosunków dwustronnych pomiędzy Stolicą Apostolską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję