Musi być późno. Świeca dogasa na stole. Pokój jest pełen dymu i myśl w nim usycha. Trzeba okno otworzyć. Ogród pachnie w dole. Paruje świeża rosa. Deszcz ustał. Jak cicho.
Jeszcze na wonnych drzewach szklane liście mokną, Jeszcze chmury nie pierzchły, a już razem ze mną Ktoś na niebie otwiera wolno drugie okno I gwiazdy w nim zapala nad ziemią, nade mną.
Woda na ścieżkach drgnęła, jak w srebrzystej febrze, Na drzewach balladowych cień z lekka się kładzie, I woń lipcowych kwiatów wspina się po srebrze, I muska nas po ustach, i po oczach gładzi.
Tak nas spotyka znowu wierna noc lipcowa, W otwarte płynąc okno, jak na skraj wspomnienia, I podsuwa nam drzewa i gwiazdy, jak słowa, Na które słów już nie ma innych, prócz milczenia.
Czytelniku przygodny, jeśli będziesz czytał Te wiersze - odłóż książkę, zmruż na chwilę oczy I westchnij razem ze mną ciszę letniej nocy... Czy słyszysz? Jakiś ptak zaświergotał. Już świta.
Katarzyna Benincasa urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Zmarła 29 kwietnia 1380 r. w Rzymie
Święta Katarzyna ze Sieny, doktor Kościoła i patronka Europy, w 1363 r. wstąpiła do Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła tam surowe życie.
Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona
25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo
czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.
Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć
u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”
Jego młodzieńcze ambicje? Zostać poetą. Jeszcze lepiej – rycerzem, który jest poetą. Jego styl życia? Zabawy z przyjaciółmi i kosztowne ubiory. Światowiec i trzpiot? Niekoniecznie, skoro świetnie radzi sobie w interesach prowadzonych przez ojca. Zapewne nie tylko przejmie rodzinny biznes, ale i rozwinie go, zapewniając sobie status jednej z ważniejszych osób w mieście.
KSIĄŻKA DOSTĘPNA W NASZEJ KSIĘGARNI: ksiegarnia.niedziela.pl.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.