Reklama

Jan Paweł II - Pielgrzym Pokoju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Punkty zapalne świata

Dramatyczne wydarzenia z 11 września 2001 r., a w następstwie interwencja zbrojna w Iraku postawiły na nowo świat na krawędzi wojny światowej. Dlatego Jan Paweł II w orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2002 r. napisał wyraźnie, że pogwałcony porządek można przywrócić w pełni jedynie wtedy, gdy powiążemy ze sobą sprawiedliwość i przebaczenie. „Filarami prawdziwego pokoju są sprawiedliwość i ten szczególny rodzaj miłości, jaką jest przebaczenie”.
Jak trudno jednak mówić o przebaczeniu po wojnie na Bałkanach, w Afganistanie, po aktach terrorystycznych na World Trade Center, Pentagon, Teatr na Dubrowce, metro w Madrycie, szkołę w Biesłanie! Jak mówić o przebaczeniu na Bliskim Wschodzie między Żydami a Palestyńczykami po wybudowaniu muru nienawiści? Wybuchem grożą inne punkty zapalne świata, które można orientacyjnie zaznaczyć na osi: Chiny - Japonia, Indie - Pakistan, Rosja - Kaukaz, Kuba - Ameryka Łacińska, kraje Afryki...

Mediator

W tej sytuacji jakże ważne jest wołanie o pokój, rozlegające się od Progów Apostolskich. Dzisiaj, po długich latach tego pontyfikatu, można stwierdzić, że papieskie apele o pokój, pielgrzymki, listy, przemówienia i orędzia odbiły się szerokim echem na świecie, stając się źródłem dyskusji nad losem naszej planety, inspirując episkopaty i rządy wielu krajów do poświęcenia uwagi temu problemowi. Te listy i orędzia, a także konkretne akcje mediacyjne między walczącymi stronami ukazały rolę papiestwa i Kościoła we współczesnym świecie. Jak nigdy dawniej, Jan Paweł II potęgę swego słowa oraz kontakty watykańskiej dyplomacji wykorzystuje, aby wzmocnić siły dążące do powstrzymania ziemskiej katastrofy.
Papież nie zadowala się przestrogami i ostrzeżeniami. Jego działalność nabrała charakteru bardziej radykalnego. I tak w maju 1984 r. Jan Paweł II apelował do rządów Wielkiej Brytanii i Argentyny o zaniechanie wojny o Falklandy-Malwiny na Atlantyku. Także w 1984 r. poprzez mediację doprowadził do porozumienia pomiędzy Argentyną a Chile i zakończył trwający od 1972 r. spór o trzy niewielkie wyspy w kanale Beagle między Atlantykiem a Pacyfikiem. W pierwszej połowie lat 90. starał się zapobiec wojnie na Bałkanach, a później błagał, aby zaniechać okrutnych walk i rzezi etnicznych w krajach byłej Jugosławii. Płakał nad Sarajewem podczas spotkania z młodymi w Loreto. W drugiej połowie lat 90. Jan Paweł II skutecznie wynegocjował pokój między Ekwadorem a Peru. Pamiętne stało się zaangażowanie Jana Pawła II w zapobieżenie wojnie w Zatoce Perskiej. Na przełomie lat 1990/1991 Ojciec Święty nie ustawał w apelach i mediacji między Irakiem a Stanami Zjednoczonymi i Wspólnotą Europejską, chcąc doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie. Wojna wybuchła, ale Papież niemal w każdym wystąpieniu apelował o zawarcie sprawiedliwego pokoju, twierdząc, że wojna nie rozwiąże problemu w Zatoce Perskiej. Zwołał też Konferencję Biskupów z krajów zaangażowanych w wojnę, pisał listy do prezydentów Saddama Husajna i George’a Busha, co z pewnością stworzyło pożądane warunki dyplomatyczne do zaprzestania działań wojennych w Zatoce.
Podobne zaangażowanie Jana Pawła II można było zaobserwować w trakcie wojny w Afganistanie w 2001 r., po zamachach terrorystycznych z 11 września, a także obecnie, w kolejnej wojnie w Iraku. Można dopowiedzieć, że do ostatniej chwili wysłannik Ojca Świętego - kard. Roger Etchegaray starał się przekonać rządy Stanów Zjednoczonych oraz Iraku do podjęcia dialogu na rzecz pokoju.

Apostoł Pokoju

Oprócz spotkań z politykami i podejmowania zabiegów dyplomatycznych o poszanowanie prawa każdego człowieka do życia w pokoju Jan Paweł II zainicjował nową formę działań na rzecz pokoju - spotkania z przywódcami religijnymi oraz międzyreligijne spotkania modlitewne w intencji pokoju. 27 października 1986 r. zaprosił do Asyżu na modlitwy o pokój wszystkich przywódców największych religii świata. Wprawdzie nie modlono się wspólnie (chociaż jednocześnie), gdyż nie jest to możliwe ze względu na istniejące różnice, ale było to wspaniałe świadectwo, że żadna religia nie uprawnia do zabijania i prowadzenia wojen. Przywódcy religijni spotkali się z Ojcem Świętym po raz drugi w Asyżu 24 stycznia 2002 r. Wspólnie skierowano apel o pokój.
Papież, znany powszechnie jako obrońca praw człowieka, potępia zarówno akty terroryzmu, jak i zabijanie niewinnych ludzi. Pytany o wojnę sprawiedliwą, odpowiedział, że jest ona wówczas, gdy ingerencja militarna stanowi jedyną możliwość obrony życia i wartości ludzkich. Ale i „w takiej wojnie przeciwnik musi być zawsze traktowany po ludzku i należy szanować wszystkie podstawowe prawa” - komentował kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Dodał, że „zasady i kryteria tradycji chrześcijańskiej należy zaktualizować ze względu na nowe możliwości niszczenia i nowe zagrożenia (...). Nie można z góry całkowicie wykluczać moralnej potrzeby obrony osób i wartości za pomocą stosownych środków przeciwko napastnikom działającym bez usprawiedliwienia” (Radio Watykańskie, audycja z 13 listopada 2001 r.).
Wypowiedzi Jana Pawła II dotyczące konfliktów i zagrożeń pokoju na świecie są nadal wysłuchiwane z wielką uwagą. Świat liczy na papieską mediację, ludzie wierzący ufają w siłę jego modlitwy. Zwłaszcza w sytuacji wojny w Iraku, a także między Izraelem a Palestyną, wobec emigrowania chrześcijan z Ziemi Świętej oraz zagrożeń samych miejsc świętych - pokojowe orędzie Papieża przynosi nadzieję. Oby zostało zrozumiane i przyjęte przez strony konfliktu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie: Młody chłopak chciał złożyć "Apostazję"

2025-09-19 07:22

[ TEMATY ]

rozważanie

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Łaska lubi inicjatywę. Wyobraź sobie: do kancelarii parafialnej wchodzi osiemnastolatek. Chce oficjalnie dokonać apostazji, zrywa z wiarą, nie chce „fikcji”. Wszystko wydaje się przesądzone… Ale odrobina rozmowy, prosta modlitwa i odważna inicjatywa kapłana sprawiają, że chłopak wychodzi nie z papierem apostazji, lecz po spowiedzi i Komunii Świętej.

To jedno wydarzenie odsłania sens Ewangelii o nieuczciwym zarządcy. Jezus nie chwali oszustwa, ale wskazuje na spryt i przedsiębiorczość – tę ludzką zaradność, którą warto przenieść do spraw ducha. Dlatego w tym odcinku mówię o:
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski na kongresie w Wieluniu: Eucharystia jest potrójnym źródłem

2025-09-20 21:11

[ TEMATY ]

Wieluń

kongres eucharystyczny

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.

W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję