To jest zakończenie roku, ale nie zamykamy rozdziału św. Józefa, bo to jest przepiękny Święty, który powinien nam towarzyszyć każdego dnia w naszym życiu – powiedział w bp Rafał Markowski.
Biskup Markowski przewodniczył Eucharystii w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w kościele św. Józefa Opiekuna Pracy w podwarszawskim Józefosławiu.
Kościół ten był jednym z trzech jubileuszowych kościołów stacyjnych archidiecezji warszawskiej w Roku św. Józefa, który został ogłoszony przez papieża Franciszka Specjalnym Listem „Patris Corde” 8 grudnia 2020 r.
Uroczystą Mszę św. poprzedziła nowenna do patrona parafii, w której oprócz próśb dużo było podziękowań za cudowną interwencje św. Józefa - uzdrowienia, pomoc w rozwiązywaniu spraw finansowych, rodzinnych, w znalezieniu pracy.
W trakcie Eucharystii został odmówiony Akt Zawierzenia św. Józefowi oraz odśpiewany przez scholę parafialną Hymn „Do św. Józefa – Opiekuna pracy”, którego słowa, jak i muzykę napisał proboszcz parafii- ks. Marek Przybylski.
W kazaniu bp Markowski nawiązał do Ewangelii o Zwiastowaniu (Łk 1, 26-38). Wskazując na Maryję i Józefa, mówił o przyjmowaniu woli Boga, które jest nieustannym mówieniem tak, rezygnacją ze swoich planów, marzeń, wielką odwagą i ufnością wobec Niego. Mówił o ich wielkiej wierze, o tym, że dojrzewała ona przez całe ich życie oraz o tym, że potrafili zawierzyć. Dzięki temu nastąpiła najważniejsza chwila na ziemi.
Hierarcha podjął również temat naszej wiary i wolności. - Mówiąc o wierze mówimy o swoim życiu. Nie o słowa chodzi, ale o nasze życie oparte o Ewangelię, o Dekalog, o najważniejsze przykazanie miłości Boga i człowieka - powiedział. - Tylko i wyłącznie życiem możemy potwierdzić naszą wiarę- podkreślił bp Markowski, uzupełniając, że będąc ludźmi wolnymi możemy Bogu powiedzieć tak, ale i możemy Bogu powiedzieć również nie.
Na zakończenie homilii hierarcha skierował do wiernych przesłanie: - Obchodząc tę uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP prośmy Maryję i Józefa aby wypraszali nam łaskę żywej i prawdziwej wiary, która oznacza życie oparte o Ewangelię, Modlitwę, sakramenty. Prośmy o tę żywą obecność Boga w naszym życiu, o tę wielką umiejętność, którą posiadali Józef i Maryja mówiąc Bogu codziennie „niech się dzieje Twoja Wola”.
Agresywny Ukrainiec, który zaatakował policjantów, został wydalony z Polski
27-letni obywatel Ukrainy, który w Częstochowie znieważył interweniujących policjantów, naruszył ich nietykalność i uszkodził radiowóz, został przekazany Straży Granicznej i deportowany do swojego kraju – podała w środę policja. Mężczyzna usłyszał w sumie siedem zarzutów.
Jak podała w środę Komenda Miejska Policja w Częstochowie, dyżurny tej jednostki odebrał zgłoszenie, że w okolicy jednego z bloków przy ul. Armii Krajowej rozjuszony mężczyzna dobija się do drzwi jednego z mieszkań i najprawdopodobniej chce ukraść rower. Skierowany na interwencję patrol w korytarzu budynku zauważył mężczyznę, który był silnie pobudzony, a na widok policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został obezwładniony.
Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org
Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)
"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.
Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna.
Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie.
Przeczytaj także: Monika i Augustyn
Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem.
Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
- My, głosiciele Chrystusowej prawdy, musimy błagać Boga właśnie o ten moment łaski dla naszych uczniów, naszych wychowanków, aby zechcieli szukać Boga, aby mieli odwagę kołatać do Bożych wrót, aby dostąpili łaski, że właśnie te wrota, otwarte na wieczność całą, także przed nimi kiedyś się otworzą - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Dnia Katechetycznego, który odbył się w Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”.
Zarówno w czasie przedpołudniowej, jak i popołudniowej sesji księży, siostry zakonne i świeckich zgromadzonych na Dniu Katechetycznym powitał dyrektor Wydziału Katechetycznego ks. Konrad Kozioł. Zaznaczył, że aktualny czas jest bardzo wymagający, ale stwarzający szanse do ewangelizacji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.