Reklama

Słowa i nuty

Wieczór literacki w Auli „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedłużeniem Dnia Papieskiego w Częstochowie były Dni Kultury Chrześcijańskiej zorganizowane dla uczczenia 25-lecia Pontyfikatu Jana Pawła II. W ich programie znalazły się koncerty i spektakle teatralne, pokazy filmowe i prezentacje książkowe, wystawy i konkursy dla młodzieży. W program tych Dni wpisała się również Redakcja Niedzieli, przyjmując nie tylko patronat medialny nad Tygodniem, ale także podejmując się organizacji w redakcyjnej auli dwóch spotkań: prezentacji wydawnictw książkowych, połączonej z koncertem poezji śpiewanej, oraz koncertu symfonicznego, podczas którego zostały wykonane utwory tej miary, co Stabat Mater G. B. Pergolesiego oraz Koncert fortepianowy f-moll J. S. Bacha.
Podczas spotkania promocyjnego, które odbyło się 17 października, zaprezentowano najnowsze tomy z serii Biblioteki „Niedzieli”: Dekalog nasz powszedni Katarzyny Woynarowskiej oraz Święta z Kalkuty Czesława Ryszki. Autorzy są pracownikami Niedzieli.
Obowiązki gospodarza pełnił redaktor naczelny - ks. inf. Ireneusz Skubiś, który powitał gości, wśród nich przeora Jasnej Góry - o. Mariana Lubelskiego, a następnie przedstawił czytelnikom obie książki. „Dobrze, że Czesławowi Ryszce udało się przedstawić postać Matki Teresy - tej niezwykłej zakonnicy, która pokazała światu, co to znaczy służyć i pracować na rzecz biednych - przez mistyczny aspekt jej powołania. Cieszymy się tym bardziej, że jest to wspaniały prezent dla Ojca Świętego w czasie Jubileuszu 25-lecia jego Pontyfikatu oraz w czasie beatyfikacji Matki Teresy”.
Inny charakter ma książka Dekalog nasz powszedni Katarzyny Woynarowskiej, której fragmenty były wcześniej publikowane w Niedzieli. Jest to zbiór dziennikarskich opowieści o moralnych problemach współczesnego człowieka. „Jako wydawca cieszę się, że mogłem wydać obie książki, tak ważne i potrzebne na rynku czytelniczym” - powiedział Redaktor Naczelny Niedzieli.
„Ta książka powstała bardzo spontanicznie, a pracę nad nią rozpocząłem z inspiracji ks. inf. Ireneusza Skubisia, który zapytał mnie kiedyś, czy nie napisałbym książki o Matce Teresie” - powiedział Czesław Ryszka. Podzielił się również refleksją, że to Boża Opatrzność sprawiła, iż w czasach, w których jesteśmy tak przytłoczeni rozmaitymi negatywnymi wzorcami, zrodziły się dwie wielkie postacie. Jedną z nich jest Ojciec Święty, drugą - Matka Teresa. Święta z Kalkuty uczy nas pochylenia się nad ludzką biedą, której przejawem są miliony ludzi bezdomnych, głodnych, chorych, uzależnionych. Jan Paweł II jest tym, który do każdego wyciąga ręce i błogosławi, jest znakiem otwarcia się Kościoła na problemy współczesnego świata. Matka Teresa przeżyła rzeczywiste spotkanie z Jezusem, o czym świadczą jej notatki. Wezwana przez Niego, założyła Zgromadzenie Misjonarek Miłości, które dziś służy biednym w 127 krajach i liczy ok. 5 tys. zakonnic. Świętość Matki Teresy była już za życia czytelna i jasna dla wszystkich, a po jej śmierci napływały do Watykanu listy z całego świata z prośbą o szybkie wyniesienie jej na ołtarze.
Książkę Dekalog nasz powszedni przedstawiła autorka Katarzyna Woynarowska. „Jest to książka o 10 przykazaniach i o naszych grzechach. Pragnęłam przedstawić w niej, jak ludzie żyjący tu i teraz rozumieją 10 przykazań. (...) Nie chciałam się stawiać w roli sędziego lub osoby, która wystawia cenzurki. Katechizm Kościoła Katolickiego, którego fragmenty zamieszczam na zakończenie każdego rozdziału, jest wystarczającym komentarzem”.
Fragmenty książek przeczytała red. Elżbieta Grochal z Radia FIAT.
Drugą część wieczoru stanowił koncert poezji śpiewanej w wykonaniu Stanisława Markowskiego. Czytelnicy Niedzieli, którzy znali dotąd Stanisława Markowskiego jako znakomitego fotografika, autora albumów i zdjęć często goszczącego na łamach Niedzieli, mogli go teraz poznać jako kompozytora i wykonawcę utworów poetyckich zarówno własnych, jak i znanych poetów. Była to próbka jego bogatego repertuaru, w którym znajdują się nostalgiczne utwory. Właśnie Tęsknota stanowi tytuł pierwszej wydanej przez Stanisława Markowskiego płyty, na której są także cygańskie ballady i piosenki patriotyczne.
Na zakończenie spotkania Autorzy podpisywali swoje książki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stronie Śląskie. Niedzielna Eucharystia dla służb mundurowych

2024-10-01 09:02

[ TEMATY ]

Stronie Śląskie

ks. Grzegorz Góra

powódź w Polsce (2024)

Parafia Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim

Msza święta dla służb mundurowych

Msza święta dla służb mundurowych

W parafii Matki Bożej Królowej Polski i Świętego Maternusa odbyła się wyjątkowa Msza Święta, podczas której modlono się za strażaków, żołnierzy oraz wszystkie służby, które niosą pomoc mieszkańcom po tragicznej powodzi.

Spotkanie w kościele parafialnym stało się sposobnością, by wspólnie dziękować Bogu za siły do dalszej służby i zawierzyć swoje działania Bożej opiece. Liturgia miała miejsce miało miejsce w niedzielę 29 września br. Kościół wypełnił się zarówno mieszkańcami, jak i przedstawicielami służb, którzy w tym trudnym czasie ramię w ramię pracują, by usuwać skutki kataklizmu. - Cieszymy się, że udało się zorganizować takie spotkanie. Inicjatywa tej Mszy Świętej wyszła od samych strażaków i żołnierzy, co pokazuje, jak bardzo potrzebują duchowego wsparcia – napisał w mediach społecznościowych ks. Grzegorz Góra proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Papież na liturgii pokutnej: nie możemy być Kościołem synodalnym bez pojednania

2024-10-01 19:18

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

O tym, że niemożliwe jest budowanie Kościoła synodalnego bez uznania własnej grzeszności, błagania o przebaczenie, pojednania i osobistego odpowiadania dobrem na zło, mówił Ojciec Święty w homilii podczas nabożeństwa pokutnego odprawionego w Bazylice św. Piotra. Zakończyło ono dwudniowe rekolekcje dla uczestników obrad XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, które rozpoczną się jutro w Watykanie.

Po raz pierwszy plenarne obrady Synodu Biskupów poprzedziło nabożeństwo pokutne. Przewodniczył mu Ojciec Święty, który swoją obecnością i słowami homilii podkreślił, że nie jest możliwe „podążanie naprzód” Kościoła, bez stanięcia twarzą w twarz z grzechem i krzywdą, które oddzielają człowieka od Bożej łaski i powodują ból współczesnego człowieka. Papież podkreślił, że niemożliwe jest budowanie Kościoła synodalnego, jeśli wpierw Kościół nie wzniesie modlitwy przebłagalnej i nie odnowi woli osobistego nawrócenia i zadośćuczynienia za krzywdy.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję