Półtorej godziny trwała rozmowa Franciszka z włoskim watykanistą Andreą Torniellim, której owocem jest opublikowany wczoraj wywiad. Z założenia miał to być wywiad świąteczny – powiedział nam dziś Tornielli. Przyznał też, że świadomie unikał pytań, które za bardzo koncentrowałyby uwagę na osobie samego papieża, na jego popularności. Wiedziałem, że takie egocentryczne podejście jest mu obce – powiedział Tornielli.
„Przez cały czas zdumiewała mnie jego umiejętność docierania do istoty rzeczy, istoty wiary i przekazywania jej w prostocie, tak, by przemawiała ona do serca człowieka, również tego, który znajduje się daleko, nie wierzy w Boga – powiedział Radiu Watykańskiemu Andrea Tornielli. – Na tym, jak sądzę, polega jego charyzmat, owa umiejętność przemawiania do serca. Franciszek odznacza się też wielkim współczuciem. Zdaje sobie sprawę z ran ludzkości. Potrafi na nie patrzeć. Ilekroć poruszaliśmy w rozmowie takie kwestie, oblicze papieża robiło się poważne, składał ręce. Zwłaszcza, gdy zapytałem go o cierpienie niewinnych, cierpienie dzieci. Wiemy, że Franciszek zna to cierpienie, wielokrotnie się z nim spotykał i to z dala od kamer telewizyjnych”.
Figura Chrystusa Króla
ustawiona na wałach
jasnogórskich
Gdy czyta się teksty, które powstały przed kilkudziesięciu czy już nie mówiąc – kilkuset laty - przeważnie czuć wyraźnie odległość czasową. Uderza inny od współczesnego styl. Uśmiech na twarzy wywołują niektóre, nie używane przez nas, trącące myszką wyrażenia, a zawarte w tych tekstach wywody dotyczą innych ludzi i innych sytuacji. W naszych czasach żyje się już innymi problemami.
Czytałem ostatnio jednak tekst historyczny, który nie wzbudził we mnie takich odczuć. Pochodzi dokładnie sprzed 91 laty. Owszem zauważyłem inny styl. Gdzieniegdzie dostrzegłem zapomniane bądź nieużywane dziś wyrażenia, ale sam tekst i to w całości wydał się mi szczególnie aktualny. Przytoczę fragment:” … i dzisiaj bolejemy nad gorzkimi owocami, jakie tego rodzaju odstępstwo od Chrystusa wydało tak dla pojedynczych obywateli, jak i dla państw i to tak często i na tak długie lata, a są nimi: nasienie niezgody wszędzie porozsiewane, płomienie zazdrości i nieprzyjaźni objęły narody, co powoduje dotąd tak wielką zwłokę w pojednaniu ludów; nieposkromione pragnienia, które często pokrywają się płaszczykiem dobra publicznego i miłości ojczyzny, a z których powstaje rozdwojenie wśród obywateli i ślepy a niepomierny egoizm, na nic innego nie zważający, jak tylko na własną korzyść i na własne dobro i tą jedynie miarą wszystko inne mierzący; zburzony zupełnie pokój domowy wskutek zapomnienia i zaniedbania obowiązków; węzły rodzinne rozluźnione i trwałość rodzin zachwiana; całe wreszcie społeczeństwo do głębi wstrząśnięte i ku zagładzie idące.”
Były minister zdrowia Adam Niedzielski z obrażeniami ciała trafił do szpitala - powiedział PAP dr Mariusz Mioduski, dyrektor medyczny Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach. Policja potwierdziła, że w środę w centrum miasta b. ministra zaatakowało dwóch nieznanych sprawców.
Podziel się cytatem
– powiedziała PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.