Reklama

Właściwy związek małżeński

Watykan wydał dokument nt. legalizacji związków homoseksualnych. Stolica Apostolska jednoznacznie sprzeciwia się tego rodzaju praktykom, uznając je za niezgodne z naturą, niszczące instytucję małżeństwa i rodziny. Kongregacja Nauki Wiary podkreśla również, że szacunek dla osób homoseksualnych nie może prowadzić do aprobowania zachowania homoseksualnego albo do zalegalizowania związków homoseksualnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opublikowano dokument sprzeciwiający się legalizacji związków homoseksualnych

Z biskupem Stanisławem Stefankiem - przewodniczącym Rady Episkopatu ds. Rodziny - rozmawia Milena Kindziuk

Milena Kindziuk: - Co jest najistotniejsze w podpisanym właśnie przez Papieża dokumencie dotyczącym legalizacji prawnej związków homoseksualnych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Stanisław Stefanek: - Ukazanie prawidłowego modelu małżeństwa i rodziny oraz komplementarności płci przyjętej przez wszystkie kultury świata. Małżeństwo, jak czytamy w dokumencie, nie jest jakimkolwiek związkiem między osobami. Jest związkiem między dwiema osobami różnej płci - między kobietą i mężczyzną. Ważne jest, że Kościół upomina się, by małżeństwo było otoczone troską państwa oraz instytucji publicznych. Natomiast wobec osób dotkniętych problemem homoseksualizmu powinny być podjęte działania wspierające, przede wszystkim leczące. I zawsze w odniesieniu do poszczególnego człowieka - nie wolno bowiem instytucjonalizować tego zjawiska. Watykański dokument zatem jest pewnym drogowskazem, by na ścieżkach źle oznakowanych znaleźć właściwą drogę.

- Jak Kościół będzie się zachowywał wobec homoseksualizmu wiernych? Czy będą na przykład powstawać osobne duszpasterstwa homoseksualistów?

Reklama

- Duszpasterstwa w sensie instytucjonalnym - raczej nie. Podobnie jak nie istnieją duszpasterstwa ludzi chorych na raka. Z pewnością natomiast Kościół podejmie indywidualną pracę z każdym homoseksualistą, który zgłosi się z prośbą o pomoc. Będzie mu towarzyszyć i wskazywać drogi wyjścia.

- Najnowsze badania wykazują, że przypadki homoseksualizmu można leczyć. Czy będą w związku z tym przy polskich parafiach poradnie homoseksualistów?

- W wielu kościołach w Polsce już teraz działają punkty wsparcia czy też poradnie, w których specjaliści zajmują się osobami dotkniętymi problemem homoseksualizmu. Dokument watykański nie wprowadzi rewolucji w tym względzie. Nie wnosi on zresztą nic nowego, przypomina tylko stanowisko Kościoła na ten temat. Jest ono niezmienne od wieków.

- Padają już zarzuty, że dokument został wydany w momencie, kiedy sam Kościół boryka się z tego rodzaju problemami. Czy rzeczywiście?

- Zjawisko homoseksualizmu nie jest nowe. Istnieje od dawna - wspomina o nim już Stary Testament. Spotykał się z nim też Kościół, który jest społecznością ludzką, a więc nie pozbawioną zła i grzechu. Ostatnio natomiast, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, zrobił się wokół tego zjawiska szum medialny, cały problem uczyniono publicznym, a niekiedy wręcz programem politycznym, który partie wykorzystują potem w kampaniach wyborczych.
Dokument ten jednak nie wynika z aktualnej sytuacji. Z całą pewnością napisany został w szerszej perspektywie. Nie wypływa jedynie z lęku, nie jest samousprawiedliwianiem się Kościoła. Ma on przede wszystkim cel pozytywny: uleczanie ludzkiej natury i ewangelizację.

Reklama

- A dlaczego akurat w tym momencie został wydany ten dokument?

- Jest to jeden z kolejnych dokumentów, wydany w ramach normalnych prac Kongregacji Doktryny Wiary. Niedawno brałem zresztą udział w spotkaniu przewodniczących Rad Episkopatów Europy i widzę, że dokument wyrósł na szerokim podłożu. Nie należy go więc rozpatrywać instrumentalnie, ale jako wyraz troski Kościoła o niezmiernie ważną sferę życia, jaką stanowi rodzina. W niektórych krajach podjęto też kroki mające na celu zalegalizowanie związków między dwiema osobami jednej płci.

- Dokument wyraźnie wskazuje, że do przeciwstawiania się prawnej legalizacji takich związków zobowiązani są politycy. Jakie konkretnie oczekiwania ma zatem Kościół wobec polityków?

- By nie brali udziału w pracach np. nad ustawami sprzyjającymi związkom homoseksualnym, by wyrażali swój sprzeciw i głosowali przeciw projektom takich ustaw. Podobnie, jeśli chodzi o urzędników stanu cywilnego - nie powinni udzielać ślubów parom homoseksualnym, nawet jeśli byłoby to zgodne z prawem, a niezgodne z ich sumieniem. Chyba nigdy dotąd tak zdecydowanie Kościół nie podkreślił, że katolicy z pobudek sumienia mają prawo odmówić współpracy w promowaniu i wprowadzaniu w życie niesprawiedliwego prawa.

- Czy nie byłoby to burzenie porządku społecznego?

Reklama

- Nie! Klauzula sumienia jest obowiązująca. Podobnie przecież wygląda sprawa z lekarzami, których się zmusza do zabijania dzieci nienarodzonych, albo z farmaceutami, którzy z tytułu umowy o pracę mieliby szerzyć zło. Człowiek musi mieć odwagę, by odmówić czynienia zła. Jest to sytuacja analogiczna, choć w innym wymiarze, do postawy żołnierzy Wehrmachtu, którzy nie chcieli dokonywać egzekucji i sami ginęli.

- Czy argumenty Kościoła przeciw legalizacji związków homoseksualnych dotyczą tylko ludzi wierzących?

- Moim zdaniem, nie. Związki homoseksualne pozostają przecież w sprzeczności z naturalnym prawem moralnym. Wykluczają z aktu płciowego dar życia, burzą istotę rodziny, i w ogóle człowieka. Pierwszy zapis Biblii mówi o stworzeniu ludzi mężczyzną i niewiastą, i o celu relacji między nimi: "Bądźcie płodni i napełniajcie ziemię". To stanowi podstawę ładu nie tylko wewnątrzmałżeńskiego, ale też społecznego. Na właściwych relacjach między mężczyzną a kobietą i ich komplementarności oparty jest przecież także ład społeczny. Chociaż watykański dokument w argumentacji nawiązuje do Objawienia, posługuje się również racjami rozumowymi, odwołuje się do świata kultury i obyczajowości. Dlatego ma on szansę trafić do każdego - nie tylko do wierzącego.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rząd zapłaci mu nie 5, a 6 tys. zł miesięcznie za szyderstwa z wiary katolików

2025-01-14 18:35

[ TEMATY ]

Jaś Kapela

szyderstwo

rząd Donalda Tuska

patocelebryta

YouTube/Jaś Kapela

Lewicowy aktywista Jaś Kapela

Lewicowy aktywista Jaś Kapela

Jaś Kapela poinformował, że rząd Donalda Tuska dofinansuje go jeszcze większą kwotą, niż pierwotnie podawały media - informuje Super Express i wPolityce.pl. Patocelebryta w najlepsze szydzi z katolików w swojej „twórczości”, którą ministerstwo „kultury” sowicie opłaca i ocenia na 90 w skali 100. Środowiska spod znaku „dymu w kościołach” żyją w uśmiechniętej Polsce jak pączki w maśle.

Jaś Kapela zaznaczył w rozmowie z „Super Expressem”, że za swoje „dzieło” otrzyma pieniądze nawet, jeśli jego „wiersze” finalnie nie będą wykorzystane w musicalu.
CZYTAJ DALEJ

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ

Pryszczyca w Niemczech. Na polskiej granicy wprowadzono rygorystyczne kontrole

2025-01-14 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

pryszczyca

Główny Inspektorat Weterynarii

rygorystyczne kontrole

Adobe Stock

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Kontrole na granicach w związku z pryszczycą w Niemczech

Polskie służby weterynaryjne podejmują szeroko zakrojone działania prewencyjne w związku z wykryciem ogniska pryszczycy w Niemczech. Wdrożone zostały rygorystyczne kontrole transportów zwierząt wjeżdżających na terytorium Polski - zapewnił we wtorek Główny Inspektorat Weterynarii.

"Oprócz kontroli transportów zwierząt wrażliwych na chorobę wjeżdżających na terytorium Polski wdrożone zostały procedury informacyjno-komunikacyjne dotyczące zagrożenia w stosunku do hodowców świń i przeżuwaczy, przemysłu mięsnego oraz lekarzy wolnej praktyki w Polsce. Kontrole prowadzą Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Krajowa Administracja Skarbowa, we współpracy z Inspekcją Weterynaryjną. Zacieśniona została współpraca z organami władz weterynaryjnych Niemiec oraz z Komisją Europejską" - zaznaczyła Inspekcja w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję