Reklama

KATECHEZA JUBILEUSZOWA - SZKOŁA MODLITWY (9)

Z różańcem na spotkanie Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Różańcowy miesiąc październik skłania do zamyślenia nad tą modlitwą, która w tym miesiącu codziennie rozlega się w naszych kościołach. Również wielu z nas indywidualnie bierze częściej niż w innych okresach roku do ręki różaniec i medytuje wielkie tajemnice Boga.

Poprawne odczytanie miejsca i roli Maryi, jakie Jej przewidział Bóg w wielkim planie zbawienia, pomaga w modlitwie różańcowej, a nawet decyduje o jej poprawności. Matka naszego Pana "jest dla nas wzorem otwarcia się na dar Boży i przyjęcia łaski przez człowieka, wzorem całkowitego oddania się Bogu nade wszystko umiłowanemu. Na Boży dar odpowiedziała posłuszeństwem wiary, którym naznaczone było całe Jej życie. Na co dzień obcowała z niewypowiedzianą tajemnicą Syna Bożego, (...). Wiara Maryi przeszła wszystkie próby i nie załamała się. (...) Dziewica z Nazaretu jest "Mistrzynią bezwarunkowej wierności i niestrudzonej służby" (Jan Paweł II). Głębiej poznając Najświętszą Maryję Pannę odkrywamy taki ewangeliczny sposób życia, w którym człowiek całkowicie nie należy do siebie, ponieważ wszystkim dla niego jest Bóg.

Jak Maryja winniśmy pozwolić, by coraz pełniej był w nas obecny Chrystus i rozważać w pamięci serca tajemnice Jego życia. Taki jest właśnie sens modlitwy różańcowej, w której wielka pielgrzymka wiary rozpoczyna się Zwiastowaniem. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział, że "chrześcijanin jest człowiekiem Zwiastowania, a Zwiastowanie jest syntezą wszelkich tajemnic chrześcijańskich". Wiara Maryi w chwili Zwiastowania to całkowite przylgnięcie do słowa i planu Bożego. Dyspozycyjność Maryi wobec Boga, Jego zbawczego planu i propozycji skierowanej do Niej jest wzorem poprawnej wiary i szkołą, w której Maryja uczy nas, w jaki sposób wierzyć.

W modlitwie różańcowej Maryja nam przewodniczy w pielgrzymowaniu po Bożych misteriach. Jej miłość do Jezusa i całkowite oddanie Jego misji daje pewność poprawności tej drogi wiary. To wszystko sprawia, że razem z Nią w różańcowych rozważaniach przeżywamy wielkie czyny miłości Chrystusa. Głębiej pojmujemy Jego misję zbawiania świata i pełniej słyszymy wezwania, które Chrystus kieruje osobiście do każdego człowieka i całej wspólnoty Jego uczniów. Odkrywamy, że przez chrzest jesteśmy powołani, a poprzez każdy modlitewny akt ciągle na nowo wzywani do pełnej i dynamicznej obecności w życiu Chrystusa i w życiu Jego Kościoła ożywianego Duchem Świętym.

Różaniec jest odpowiednikiem "wschodniej modlitwy Jezusowej, to znaczy prosty sposób na pogrążenie się w nieustannej modlitwie. Wielką intuicją różańca jest przeżywanie wszystkich scen Ewangelii z Maryją. (...) Proste odmawianie różańca prowadzi niektórych do modlitwy serca (...). Różaniec jako taki staje się czasem milczenia, modlitwy wewnętrznej i słuchania Słowa Bożego. (...) Jest to doświadczenie na dwu poziomach: umysłem i wargami szepczesz słowa Maryi, a w głębi swej istoty słyszysz słowo Boże; różaniec pozwala ci doświadczyć jedności życia maryjnego" (Jean Lafrance).

Rozwój modlitwy polega na spotykaniu Boga w coraz prostszy, naturalniejszy, a przez to głębszy sposób. Modlitwa ustna jest tu potrzebnym wsparciem, by utrzymywać naszą myśl przy Bogu. Modlitewny tekst staje się towarzyszem wewnętrznego skupienia, które odrywa od słów, aby skoncentrować uwagę na Bogu. Poza tym, modlitwa ustna to często jedyna forma, po którą jeszcze może sięgnąć człowiek niespokojny, zabiegany i rozkojarzony, żyjący w tak szybkim tempie.

Człowiek przyzwyczajony do odmawiania różańca wie, że powtarzanie "Zdrowaś Maryjo" niekoniecznie oznacza wierne śledzenie dosłownego brzmienia: modląc się możemy skupić naszą uwagę albo na właśnie wypowiadanych zdaniach, albo na rozważanej tajemnicy; serce modli się, chociaż nie jest świadome wszystkiego, co zostaje wypowiadane ustami.

"Rozważanie tej samej formuły pozwala wciąż odkrywać jej głębię, coraz bardziej przyswajać każde słowo i znacznie więcej słuchać, niż mówić. Pomaga też bardziej skupiać się na Tym, do kogo się zwraca, a nie na własnych marzeniach, pomysłach i koncepcjach. Tylko taka modlitwa kształtuje ludzkie serca, jest twórcza i przynosi pożytek. Będąc trwaniem w obecności Boga, pomaga nawiązać z Nim silniejsze więzy. Prowadzi do wspólnoty człowieka ze Stwórcą" (Filokalia).

Różaniec odmawiany w ten sposób staje się czasem wewnętrznej ciszy, rozważania, słuchania Słowa Bożego. Takiej modlitwy trzeba się uczyć ze spokojem i cierpliwością wobec siebie i własnej niezdolności wyciszania, która jest często owocem zabiegania i napięć właściwych współczesnemu sposobowi życia.

Taka spokojna różańcowa medytacja możliwa jest w kościele, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, a także w domu, na spacerze, w drodze do pracy - niemalże wszędzie. Październik to dobra okazja, by powrócić do różańca lub zacząć się go uczyć, by znaleźć jeszcze jeden sposób na odnajdywanie Boga i siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny czarny dym nad Watykanem!

2025-05-08 11:52

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W drugim i trzecim głosowaniu na konklawe w czwartek kardynałowie nie wybrali papieża. Z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się przed południem czarny dym.

W konklawe uczestniczy 133 kardynałów z całego świata, wśród nich czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję