Za Niemen, za Niemen, ach, po cóż za Niemen?
A po to, by wiedzieć, że jeszcze nie nieme są głosy,
Co grają na harfie przeszłości,
Że żyją wciąż echa tragedii, miłości,
Że złocą się jeszcze przepiękne wieżyce,
Cudowne kościoły, dzielnice, ulice.
Przechodniu, mów Polsce, że my ciągle trwamy!
Swe kroki pielgrzymie zatrzymaj u bramy kościelnej, cmentarnej,
Pokornie stań w kruchcie,
Stań cicho, bez słowa,
A wy, cienie, mówcie...
Te słowa wypowiedziała Rodaczka z Wileńszczyzny - "Ciocia Andzia" na ostatnim Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie. I zabrzmiała pieśń Nad Niemnem. Zaśpiewał ją chór z Grodna "Głos znad Niemna". Pozdrawiam serdecznie "Ciocię Andzię", "Głos znad Niemna" i wszystkich Kresowiaków. Dziękuję w imieniu czytelników!
Reklama
Przypomnienie. Wrzesień 1920. Sierpniowa Bitwa Warszawska zakończyła się polskim zwycięstwem, ale dowództwo sowieckie zdołało w ciągu trzech tygodni odtworzyć większość rozbitych nad Wisłą jednostek. Tuchaczewski przygotował plan nowej ofensywy (miały ją wspomóc Niemcy i Litwa) - generalny atak trzech sowieckich armii. Ale Józef Piłsudski przewidział nową ofensywę sowiecką i uprzedził ją wielką operacją zaczepną; zyskała ona miano bitwy nad Niemnem. Równolegle ruszyły dwa polskie uderzenia: na centrum frontu i na tyły Armii Czerwonej. Z wojskami polskimi współdziałały oddziały niepodległej Ukrainy, atamana Semena Petlury i oddziały białoruskie gen. Bułaka-Bałachowicza. Bitwa trwała od 20 do 29 września. Polacy jeszcze raz pobili bolszewików. Wzięto 42 tysiące jeńców. Na 19 lat odepchnięto od granic Europy "czerwoną zarazę".
Wrzesień 1939 r. Sowieci, najwierniejszy sojusznik Hitlera, wrócili. Mamy w świadomości obraz warszawskiego powstańca, harcerza idącego w sierpniu 1944 r. z butelką benzyny na niemieckie czołgi. We wrześniu 1939 r. z butelkami przeciw czołgom sowieckim poszli harcerze Wilna i Grodna. Bohaterska obrona Grodna przez wojsko i młodzież trwała od 20 do 21 września. Otuchy obrońcom dodawał stojący w mieście pomnik polskiego zwycięstwa w 1920 r. Marszałek Józef Piłsudski odsłaniając pomnik bohaterów, powiedział: "Polska trudy ciężkie przeżywa. Nieraz Polak miota się w trwodze i gdy na sennych was uderzą strachy i gdy zbudzicie się w łożu, spotniali, i usłyszycie, że drżą wasze dachy i tak trzaskają jak kość, gdy się pali, kiedy was weźmie zimna śmierć pod pachy i Boga pokaże i przed Nim powali, wtedy wiedzcie: z mogił, z grobów 1863 r. żywy cień powstanie, cień wielkości, cień Rządu Narodowego. I wtedy mogiły zawołają głosem straszliwym - idź i czyń!".
"W rok po nastaniu władzy Sowietów, w 1940 r. w Grodnie zebrano polskie książki. Na dawnym placu Wołłowicza rzucono je na stos i podpalono. Rozgorzał wielki płomień...
Symbolem trwania ludzi nad Niemnem jest zamek, stary zamek króla Stefana Batorego. Ten zamek i ich serca to jedno - pieśń dumy i pieśń polskości".
Przytoczone zdania i słowa Marszałka zaczerpnąłem z dokumentalnego filmu telewizyjnego Zbigniewa Kowalewskiego z 1995 r. o obronie Grodna w 1939 r. To wstrząsający dokument - hołd złożony obrońcom Grodna i Kresów. Mam serdeczną prośbę do autora filmu, Zbigniewa Kowalewskiego, i do Czytelników posiadających jego kopię na wideo (ja mam tylko część tego filmu) - o wypożyczenie mi go do nagrania. Bardzo chciałbym pokazać ten film młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nad Niemnem
Pieśń śpiewana przez chór z Grodna "Głos znad Niemna"
W słońcu pławią się doliny
I gdziekolwiek spojrzysz rad,
Kraj mej matki, kraj rodzinny
Kwitnie jak wiosenny sad.
Nad Niemnem błękitnym,
Gdzie gaje, strumyki,
Przepiękna kraina,
Kraj rodzinny matki mej.
Tu mnie wita krzyż przydrożny,
Tam kościelny bije dzwon
To Ojczyzny znak pobożny,
To jest nasz, to polski ton.
Nad Niemnem błękitnym,
Gdzie gaje, strumyki,
Przepiękna kraina,
Kraj rodzinny matki mej.