Szefowa MSZ Estonii: Polska i Estonia myślą podobnie w wielu dziedzinach i chcą ze sobą współpracować
Polska i Estonia myślą podobnie w wielu dziedzinach i chcą współpracować, zarówno dwustronnie, jak i w wielostronnych organizacjach - powiedziała we wtorek minister spraw zagranicznych Republiki Estońskiej Eva-Maria Liimets.
Liimets na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem przypomniała, że Polska i Estonia w tym roku obchodzą rocznicę 100 lat nawiązania stosunków dyplomatycznych i 30 rocznicę ich wznowienia.
"Przez te wszystkie lata rozwinęliśmy doskonałe relacje pomiędzy krajami. Polska i Estonia myślą podobnie w wielu dziedzinach i chcą współpracować, zarówno dwustronnie, jak i na forach międzynarodowych, i wielostronnych organizacjach" - powiedziała.
Oceniła, że relacje ekonomiczne pomiędzy dwoma państwami są "solidne i z wizją". Dodała, że Estonia widzi możliwość współpracy z Polską w dziedzinie nowych technologii, innowacji i gospodarki cyfrowej, ma z nią też dużo wspólnych projektów infrastrukturalnych. Estonia jest też zainteresowana współpracą w zakresie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni.
Reklama
Mówiąc o współpracy regionalnej podkreśliła, że w ramach inicjatywy Trójmorza współpraca "jest doskonała". "Estonia chce dalej rozwijać to strategiczne partnerstwo i wzmacniać fundusze Trójmorza. To sprawa kluczowa i ważna" - powiedziała.
Podziel się cytatem
Szefowa estońskiego MSZ pokreśliła też, że oba państwa działają razem na rzecz bezpieczeństwa w regionie, a także na świecie. Podziękowała Polsce za wkład w misję NATO Baltic Air Policing prowadzoną m.in. w Estonii, a także za utrzymywanie w tym kraju obecności wojskowej w ramach Sojuszu.
Zapewniła, że relacje transatlantyckie są dla "obu krajów bardzo ważne i chcemy je razem rozwijać". (PAP)
Martin Roger. Prawnik, od września 2018 r. ambasador nadzwyczajny i pełnomocnik Republiki Estońskiej w RP.
Co łączy oba kraje oprócz Bałtyku? – Przeszliśmy kilka podobnych ścieżek w historii XX wieku. Mamy także historyczne więzi sięgające znacznie dalej, bo do XVI-XVII wieku – mówi ambasador Republiki Estońskiej w Polsce Martin Roger.
Piotr Grzybowski: Panie Ambasadorze, przez setki lat Estonia znajdowała się pod obcymi wpływami: niemieckimi, rosyjskimi, a także polskimi. Jak to się stało, że mimo braku własnego państwa zdołano utworzyć niepodległy kraj?
Martin Roger: Z pewnością proklamowanie niepodległości 103 lata temu, w 1918 r., poprzedziły procesy dość powszechne, także w innych częściach Europy. Gdy spojrzymy na połowę XIX wieku, zauważymy okres przebudzenia narodowego w Estonii, który zbiegł się w czasie z istotnymi procesami zachodzącymi w Imperium Rosyjskim. Były zatem dozwolone pewne reformy, m.in. następował szybki rozwój różnych ruchów obywatelskich, które dziś nazywamy społeczeństwem obywatelskim, powstawały różne stowarzyszenia. Dla przykładu: pierwsza estońskojęzyczna gazeta została założona w połowie XIX wieku. W 1869 r. odbył się pierwszy festiwal pieśni – z tej trwającej do dziś tradycji wszyscy jesteśmy bardzo dumni. Śpiewacy, pisarze, rolnicy tworzyli różnego rodzaju stowarzyszenia. To wszystko umocniło poczucie bycia Estończykiem, nie tylko bycia narodem chłopskim. Ponadto Estończykom udawało się coraz częściej dostać na uniwersytet, czy to w Tartu – Dorpacie czy w Rydze, czy w Petersburgu. Dzięki temu narodził się nowy rodzaj inteligencji, która później stała się fundamentem dla powstania Republiki Estońskiej.
Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego
Bachledówka k. Zakopanego, lipiec 1973 r
14 października 1978 r. do Kaplicy Sykstyńskiej wchodzi 111 kardynałów z 49 krajów. Nikt z nich nie przeczuwa, że za 2 dni zmienią bieg historii
Śmierć Jana Pawła I, po zaledwie 33-dniowym pontyfikacie, jest ogromnym szokiem także dla kardynałów. Zastanawiają się, co przez to doświadczenie chciał im powiedzieć Duch Święty. Nie mają czasu na dogłębne analizy, bo termin nowego, drugiego już konklawe w 1978 r. zbliża się wielkimi krokami.
Doroczna procesja eucharystyczna zorganizowana przez Napa Institute - katolicką organizację z Kalifornii, która dąży do ”odnowy Kościoła katolickiego i przemiany kultury”- miała miejsce 14 października w centrum Nowego Jorku. Organizatorzy “dziękowali Bogu" za to, że w czasie wydarzenia powstrzymał deszcz - sztorm `Nor’easter`, który zalał Nową Anglię poprzedniego dnia i pozwolił, aby procesja mogła spokojnie przejść przez Times Square podczas popołudniowego szczytu komunikacyjnego.
Przed wyruszeniem procesji około 5 tysięcy osób zgromadziło się w katedrze św. Patryka na godzinę świętą i Mszę św.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.