Reklama

600 lat parafii Szelków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jako pokolenie czasu jubileuszu, mamy to szczególne prawo, a równocześnie zaszczytny obowiązek do określania siebie w bogactwie historii zbawienia i historii powszechnej, których to historii Panem jest Bóg, jest to szczególna łaska każdego jubileuszu, w tym jubileuszu parafii - powiedział gospodarz uroczystości 600 lat Szelkowa, ks. kan. Stanisław Marzec. - Stajemy niejako u szczytu, ku któremu wyniosły nas: czas - 2002 rok i miejsce - kościół parafialny w Szelkowie. Przed 600 laty nasi przodkowie rozpoczęli własną historię w łonie wielkiej historii. Nie tworzyli jej odrębnie, ale wycisnęli osobiste piętno, kładli swoją szelkowską pieczęć na aktach historii.

Minęło 600 lat, od kiedy biskup płocki Jakub z Korzkwi erygował 5 lutego 1402 r. w Szelkowie samodzielną parafię pod wezwaniem Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Bullą Totus Tuus Poloniae Populus Papieża Jana Pawła II z 25 marca 1992 r. parafia Szelków została włączona do diecezji łomżyńskiej z diecezji płockiej.

Teraz kolejne pokolenie przypomniało sobie historię swojej macierzystej parafii liczącej obecnie ponad 2500 wiernych. Uczcili ten jubileusz, uczestnicząc w sobotę, 15 czerwca, we Mszy św. (koncelebrowanej prze kapłanów pracujących i pochodzących z parafii), a po południu biorąc udział w pokazach sprawnościowych i zawodach z udziałem strażaków i młodzieży. Sobotnie świętowanie zakończyła wieczorna Msza św. połączona z procesją w intencji zmarłych duszpasterzy i parafian. W niedzielę, drugiego dnia obchodów jubileuszu, parafianie, kapłani i zaproszeni goście modlili się podczas uroczystej Mszy św., koncelebrowanej przez bp. Stanisława Stefanka.

Uroczystość to wielka i niezwykła dla parafii i jej mieszkańców. 600 lat historii, w której oni, współcześni, są jednym z ogniw. Co znaczy dla nich te 600 lat? "Kościół to Chrystus, który mieszka wśród nas i nie odmawia swoich łask nikomu. On jest naszym jedynym Panem, On jest naszych pieśni i pozdrowień zawołaniem" - powiedziała jedna z najmłodszych szelkowianek. Witając Pasterza diecezji, kolejny mówca przekazał pozdrowienia od wszystkich pokoleń, które żyły we wspólnocie parafialnej Szelkowa. Parafianie zdają sobie sprawę, jak bogaty jest dorobek duchowy i materialny, które im, pokoleniu obecnemu, został ofiarowany: "600 lat, ileż ludzkich serc i umysłów budowało tu Królestwo Boże". Mając tak wielkie bogactwo, "nie wolno nam odpoczywać, jeść, pić i używać. Chrystus w Ewangelii przed taką postawą ostrzega, a Ewangelia mylić się nie może. Pragniemy strzec całego dziedzictwa wieków. Przynosimy je dzisiaj przed majestat Boga i prosimy, by Ksiądz Biskup jako Ojciec i Pasterz przyjął je i z nami dziękował Bogu, by modlił się z nami i upraszał błogosławieństwo Boże".

Po wystąpieniach parafian proboszcz - ks. Stanisław Marzec powitał Pasterza diecezji, braci w kapłaństwie według ich godności oraz przedstawicieli władz. Przypomniał, że w obliczu tych 600 lat bliższe zdaje się poczucie kruchości naszego życia, jego przemijalności. Można nad tym ubolewać, ale można poczuć szczególną mobilizację: " Taką była postawa parafian Szelkowa przez całe pokolenia, którzy nie pozwalali uciekać życiu. Mogę powiedzieć, że jest to postawa dziedziczona. Wierne swoim przodkom jest ich obecne pokolenie - pokolenie Jubileuszu, które świętuje i dzieli ze swoim Pasterzem zasłużony jubileusz". Złączeni razem na wspólnej modlitwie przynosili dorobek duchowy na 600-lecie. W okolicznościowej homilii bp Stanisław Stefanek przypomniał m.in., że dzisiejsza Ewangelia liturgii 11 niedzieli została wpisana w historię 600 lat parafii: "I można by teraz prześledzić konsekwentnie wiek po wieku ten właśnie apostolski program realizowany tu, na przepięknej ziemi mazowieckiej, w Szelkowie". Czcigodny kaznodzieja postawił pytanie w II części swego rozważania: jakie reguły stosować, na jakich fundamentach budować, by trwało dzieło 600 lat, by wszelkie pożogi nie zniszczyły, by można było mimo różnych historycznych zawirowań czy kataklizmów kontynuować, budować bez przerwy dorobek przez pokolenia. " Co jest trwałym fundamentem, co trzeba wziąć jako reguły życia, jak to zorganizować, by następne pokolenia nie tylko nie zmarnowały dorobku, ale go powiększyły o własne życie, o własne prace, tak jak kapłani pochodzący stąd, którzy tworzą nowe karty historii". Odpowiedź na to pytanie, zdaniem Księdza Biskupa, jest prosta: to Jezus - "Fundament i Głowa Kościoła, ustanawiający regułę i konstytucję, daje moc" .

Ksiądz Biskup, kończąc swoją wypowiedź, zaznaczył, że potrzeba nam przywództwa, ofiarnej obecności tych, którzy idą na czele, by swe obowiązki wypełniać odpowiedzialnie, nie za plecami innych i tego musi się nasza młoda demokracja dopiero nauczyć.

Wierni Bogu, krzyżowi i Ewangelii szelkowianie pozostaną przez następne wieki. Pamiętając o pokoleniach swoich przodków, " uprzywilejowani darem Jubileuszu składamy im wszystkim dar modlitwy i pamięci. Z całą odpowiedzialnością podejmujemy również bogate dziedzictwo Macierzy Szelkowskiej". - Jesteśmy pokoleniem jubileuszu - podkreślił na zakończenie uroczystości Ksiądz Proboszcz - cenimy sobie ten zaszczytny tytuł i przywilej. Z całą serdecznością dziękujemy naszym przodkom. Jednocześnie składamy ślubowanie godnego przejęcia ich i naszego obecnego dziedzictwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron polskiej niepodległości

Niedziela Ogólnopolska 45/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Marcin

Święty Marcin (XV w.)/ pl.wikipedia.org

Św. Marcin z Tours, biskup

Św. Marcin z Tours, biskup

Był najpierw żołnierzem, potem biskupem.

Jego ojciec był rzymskim trybunem wojskowym. Gdy miał 15 lat, wstąpił do armii Konstancjusza II. Jako żołnierz Marcin oddał połowę swej opończy żebrakowi, który prosił o jałmużnę u bram miasta Amiens. Następnej nocy ukazał mu się Chrystus, odziany w ten płaszcz, mówiący do aniołów: „To Marcin okrył mnie swoim płaszczem”. Marcin przyjął chrzest i opuścił wojsko; miał wtedy ok. 20 lat. W jednej z katechez Benedykt XVI powiedział: „Miłosierny gest św. Marcina wynika z tej samej logiki, która skłoniła Jezusa do rozmnożenia chlebów dla zgłodniałych rzesz, a przede wszystkim do dania samego siebie jako pokarmu dla ludzkości w Eucharystii, będącej najwyższym znakiem miłości Boga, Sacramentum caritatis. Jest to logika dzielenia się z innymi, która w autentyczny sposób wyraża miłość bliźniego”.
CZYTAJ DALEJ

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez policję

2024-11-09 15:57

[ TEMATY ]

policja

broń

Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej

PAP

Mężczyzna na pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej

Mężczyzna na pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej

Nieznany mężczyzna wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Ma ze sobą przedmiot przypominający broń – poinformowała w sobotę Komenda Stołeczna Policji.

Przed godz. 17 podkom. Jacek Wiśniewski z KSP poinformował, że mężczyzna został obezwładniony i jest w rękach policji, zagrożenie minęło, a nikomu nic się nie stało.
CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz: fundamentem wolności jest prawda

2024-11-11 10:55

[ TEMATY ]

Święto Odzyskania Niepodległości

PAP/Albert Zawada

Wiesław Lechowicz

Wiesław Lechowicz

Prawda jest fundamentem wolności - przekonywał podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny biskup polowy Wiesław Lechowicz. - Troska o prawdę i prawdziwość wiąże się z odpowiedzialnością za innych i za wspólnotę, którą winniśmy tworzyć - mówił w homilii. Eucharystii sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości przewodniczy kard. Kazimierz Nycz, administrator apostolski archidiecezji warszawskiej.

Podziel się cytatem Biskup polowy powiedział, że jednym z tych, którzy ukazali prawdziwą wolność w warunkach zniewolenia był ks. Jerzy Popiełuszko. - Ks. Jerzy nie tylko prawdę głosił, ale i nią żył. Dlatego na jednej z tablic w kościele pw. św. Stanisława na Żoliborzu znajduje się napis: „Misja księdza Jerzego dzisiaj to przypomnienie całemu narodowi polskiemu, tym od samego szczytu z Warszawy, aż po krańce naszych Bieszczad - nie budujcie bez Prawdy, bo się zawali”. To niemal powtórzenie tego, co napisał Jan Paweł II w encyklice „Fides et ratio”: „Gdy człowiekowi odbierze się prawdę, wszelkie próby wyzwolenia go stają się całkowicie nierealne, ponieważ prawda i wolność albo istnieją razem, albo też razem marnie giną (FR, 90) - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję