Zbliża się sezon, gdy z przyjemnością nakładamy futerka i futra. By mogły nam służyć przez długie lata, wymagają odpowiedniej pielęgnacji, i tak:
Najszybciej wyciera się i brudzi kołnierz; można temu zapobiec, nosząc apaszkę lub szalik.
Jeżeli futro ma kieszenie, nie należy trzymać w nich rąk - włos wokół kieszeni szybko się wytrze i zeszpeci całość.
Zapinamy futro na wszystkie guziki. Zwyczaj zakładania połów futra na siebie i przytrzymywania ich ręką bardzo szybko spowoduje wytarcie się brzegów przodu.
Nosząc futro, rezygnujemy z torebek typu konduktorka, koperta (noszonych pod pachą) lub torebek, które lubimy trzymać na zgiętym przedramieniu. W miejscu, gdzie pasek torebki styka się z futrem, włos szybko się przetrze i powstanie tzw. łysina.
Błędem jest spryskiwanie futra perfumami. Kto chce, by jego futerko upojnie pachniało, może skropić ulubionymi perfumami jego podszewkę wokół szyi i na przodzie.
Futro, szczególnie to z długim włosem, nie lubi, gdy je nosimy na co dzień - szczególnie gdy lekko zmoknie, potrzebuje " wypoczynku". W takiej sytuacji, po powrocie do domu futro lekko strząsamy, wieszamy w przewiewnym, suchym miejscu, koniecznie z dala od źródła ciepła i pozwalamy, by "odpoczęło" - nawet przez kilka dni.
Nie wyrzucamy futer zniszczonych, mogą się jeszcze przydać. Można z nich zrobić: podpinkę pod dziecięcy płaszczyk, ciepłe wkładki do domowych pantofli, poduszkę do samochodu lub na domowy fotel, wkładki do zimowych botków czy mnóstwo innych użytecznych rzeczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu