Reklama

Godzinka kultury

Niedziela legnicka 21/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Gdy moc rozkazywania opiera się jedynie, albo przede wszystkim, na groźbie kar i obawie przed nimi lub na obietnicach nagród, wówczas oczywiście nie pobudza ona skutecznie do kierowania się wspólnym dobrem ogółu. Jeśli zaś czasem to czyni, dzieje się to na pewno wbrew godności ludzi, będących posiadaczami i uczestnikami wolności i rozumu" - takie słowa zostawił nam Papież Jan XXIII w encyklice Pacem in terris (Pokój na ziemi) - wydanej 11 kwietnia 1963 r.

Jak bardzo te słowa są aktualne? Następuje tak różnorodny postęp w każdej dziedzinie. Tak wiele rzeczy się zmienia i jak bardzo wielu postrzega w tym wszystkim jakieś dojrzewanie i polepszenie przyszłości. A polityka kar i nagród ma się dobrze. Kara obwieszcza przemoc. Nagroda jest czubkiem góry lodowej, której na imię przynęta. Motywacja jednej i drugiej może być skuteczna i tak bywa. Zbyt duża kara zniechęca i przytłacza. Pochopne nagradzanie psuje i nie mobilizuje. Niewłaściwa miara jednego i drugiego zaciemnia dobro wspólne, a więc nie służy oczekiwanej sprawie tak jak być powinno. Nagradzanie i karanie wymaga więc czegoś, co będzie porządnie regulowało politykę nagród i kar. Wydaje się, że najbardziej odpowiednim, a przez to pomocnym ramieniem będzie cnota roztropności, która zwłaszcza jest troską o to, aby nie ucierpiało dobro wspólne. Ale trzeba pamiętać, że jeśli dobra wspólnego nie widzi się wyraźnie, wtedy wszyscy ponoszą szkodę.

Papież Jan XXIII mówi o mocy rozkazywania zarezerwowanej na pewno dla władzy politycznej, ale łatwo i bez pomyłki trzeba to odnieść do każdego typu sprawowania jakiejkolwiek władzy, również rodzicielskiej. Rozkazywanie oparte na nagradzaniu i karaniu nie jest tak skuteczne jak wychowywanie. Nie jest tak skuteczne jak cierpliwe przekonywanie; nie jest tak skuteczne jak towarzyszenie. Wspólne zatrzymywanie się nad celami, jak i nad podejmowanymi środkami jest twórcze dla wszystkich: dla tych co są na górze i dla tych co na dole; dla tych, co czują się przegranymi i dla tych, którzy widzą siebie jako zwycięzców. Tak wyzwolona twórczość sprawi, że jedni i drudzy będą wzrastać w doskonaleniu siebie, a nadto będą rzecznikami rozwoju swoich środowisk: rodzinnych i sąsiedzkich, szkolnych i zawodowych, politycznych i gospodarczych oraz kościelnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość Boga jest faktem, ale przyjęcie jej wymaga wiary

2025-04-10 10:03

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 31-36.

Czwartek, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura uderza w kibiców Legii. Ściga za transparenty o Trzaskowskim i dr Jagielskiej

2025-05-01 19:12

[ TEMATY ]

Legia Warszawa

Rafał Trzaskowski

Gizela Jagielska

Karol Porwich/Niedziela

Prokuratura ściga kibiców Legii Warszawa za transparenty, wywieszone na warszawskim stadionie w kwietniu, które krytykowały Rafała Trzaskowskiego i Gizelę Jagielską, która doprowadziła do uśmiercenia dziecka w 36. tygodniu ciąży. Zdaniem śledczych mogło dojść do pomówienia i znieważenia wiceszefa PO i kontrowersyjnej lekarki - informuje portal niezalezna.pl.

Chodzi o transparenty o treści: ,,Jagielska=Mengele" oraz „Rafałek kazał zdejmować krzyże. teraz udaje katolika, czy znacie bardziej fałszywego polityka?".
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję