Reklama

Toruński zespół wokalny

Niedziela toruńska 25/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Toruński Zespół Wokalny to 20-osobowa grupa ludzi, którzy mimo wielu codziennych obowiązków nie zapominają, że w życiu ważna jest również pasja. W naszym przypadku jest nią muzyka, a w szczególności muzyka sakralna, która niejako pozwala człowiekowi otrzeć się o majestat i piękno samego Boga.
Współcześnie wokół nas pełno jest muzyki hałaśliwej, narzucającej się, pozbawionej często głębszego sensu i przesłania. W odpowiedzi na to człowiek instynktownie zaczyna szukać swoistej oazy, miejsca, gdzie będzie mogła realizować się jego wrażliwość. Takie ukojenie często odnajduje w tradycyjnej muzyce sakralnej. Jako ludzie wierzący i praktykujący przyznajemy liturgii szczególne miejsce w naszym życiu, dlatego z tak wielką radością przyjmujemy propozycje oprawy muzycznej ważnych wydarzeń w życiu liturgicznym diecezji toruńskiej, takich jak: Msza Krzyżma, święcenia diakonatu i prezbiteratu. Uroczystości te mają dla nas w tym roku szczególny wymiar w związku z przyjęciem święceń przez dwóch członków zespołu i możliwością uświetnienia Mszy św. prymicyjnej jednego z neoprezbiterów.
Można powiedzieć, że obcowanie z muzyką liturgiczną mobilizuje nas do przygotowywania koncertów, aby jej piękno mogło trafić do szerszego grona odbiorców. Także i tym razem dzieła muzyki sakralnej pragniemy przedstawić mieszkańcom Torunia w formie koncertu. W niedzielę 1 lipca o godz. 16 w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zabrzmią niezwykłe kompozycje chóralne i organowe polskich oraz zagranicznych kompozytorów. W programie znajdą się: przepiękna romantyczna Msza Josefa Gabriela Rheinbergera na dwa 4-głosowe chóry, współczesne kompozycje o tematyce maryjnej Sławomira Czarneckiego, perły twórczości wybitnego amerykańskiego kompozytora Mortena Lauridsena. Również miłośnikom muzyki intrumentalnej nie zabraknie wrażeń po wysłuchaniu oryginalnych współczesnych utworów organowych w interpretacji Marcina Łęckiego. Koncert ten będzie swoistym zwieńczeniem naszej pracy w ostatnim półroczu, a jednocześnie kontynuacją toruńskiej tradycji letnich koncertów muzyki organowej.
Praca artystyczna, czy to w dziedzinie muzyki, czy w jakiejkolwiek innej, ma to do siebie, że odbiorcom dedykowany jest wyłącznie końcowy jej efekt. Słuchacz na koncercie jest zatem degustatorem przysłowiowej wisienki na torcie, podczas gdy cały proces powstawania danego dzieła to solidna, systematyczna praca. Jest ona tym piękniejsza, że odbywa się z ludźmi, którzy nie licząc na żadne profity, dobrowolnie poświęcają swój czas muzyce. Zespół nieustannie się rozwija, dlatego w poczuciu wzajemnej odpowiedzialności staramy się dzielić obowiązkami. Również bez pomocy życzliwych nam osób, jak ks. kan. dr Mariusz Klimek, czuwający nad muzyką kościelną w naszej diecezji, pedagodzy toruńskiego Zespołu Szkół Muzycznych, nie bylibyśmy w stanie sprostać wielu muzycznym i organizacyjnym zadaniom.
Działalność Toruńskiego Zespołu Wokalnego jest apelem o krzewienie muzyki opartej na słowie i jego przesłaniu, a przede wszystkim godnie traktowanej, tj. wykonywanej z pełnym profesjonalizmem w formie i treści. Muzyka liturgiczna musi być wykonywana z głębokim przekonaniem, płynąc ze szczerego serca, nie wyłącznie z technicznych umiejętności. Tylko wtedy ma szanse trafić do odbiorców z właściwym przesłaniem. Staramy się czerpać jak najwięcej z mądrości największych autorytetów w dziedzinie chóralistyki. Znamienna dla nas jest również współpraca ze znakomitymi współczesnymi kompozytorami. Oprócz możliwości wykonywania wspaniałych kompozycji otrzymujemy motywację, by nieustannie podnosić nasze umiejętności. Dzięki temu, że zespół się rozwija, dostaje coraz to nowe propozycje. To z kolei pozwala nam rozwijać się także w wymiarze czysto ludzkim - pod względem wspólnego zgrania, poczucia wzajemnej odpowiedzialności czy budowania relacji z drugim człowiekiem.
Patrząc na kolejne lata istnienia i funkcjonowania Toruńskiego Zespołu Wokalnego, noszącego od niedawna nazwę Schola Cantorum Thoruniensis, można powiedzieć, że większość celów, jakie sobie wytyczamy, szczęśliwie udaje się nam realizować. Od kilku lat w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu w okresie bożonarodzeniowym wybrzmiewają koncerty kolęd i pastorałek. Z pomocą Bożą i ludzką zorganizowaliśmy koncert pasyjny w katedrze Świętych Janów przygotowany we współpracy ze Scholą Gregoriańską Wyższego Seminarium Duchownego, koncert dziękczynny za beatyfikację Jana Pawła II czy z okazji jubileuszu 25-lecia sakry biskupiej bp. Andrzeja Suskiego. Przed nami natomiast równie ważne i piękne wyzwania, jak: nagranie nowej płyty, przygotowanie Mszy Kreolskiej Ariela Ramireza, koncert kolęd na chór i orkiestrę smyczkową autorstwa Macieja Małeckiego. Będzie to pierwszy tak prestiżowy w historii zespołu projekt, bo realizowany w ścisłej współpracy i pod okiem samego kompozytora.
7 lat istnienia Toruńskiego Zespołu Wokalnego to czas dla nas bardzo owocny. Szczegółowe opisywanie go mija się z celem, ponieważ nie wszystko da się wyrazić słowami. Nawet te najbardziej wyszukane kiedyś się kończą, a wtedy... zaczyna się muzyka. Za nią i za ten piękny czas Bogu niech będą dzięki!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

2025-05-06 15:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican News

We wtorek przed południem odbyła się ostatnia, 12. kongregacja generalna kardynałów, poprzedzająca rozpoczynające się jutro konklawe. Zgodnie z przepisami, zaktualizowanymi przez Papieża Franciszka w ubiegłym roku, podczas kongregacji kardynałowie anulowali Pierścień Rybaka oraz ołowianą papieską pieczęć.

W 12. kongregacji generalnej kardynałów, która przed południem odbyła się w Auli Synodalnej na terenie Watykanu, wzięło udział 173 kardynałów, w tym 130 elektorów. Nieobecnych było trzech purpuratów, którzy również wezmą udział w konklawe.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję