Krzeszów zazwyczaj kojarzy się nam z monumentalną bazyliką i ikoną Matki Bożej Łaskawej. Obok jednak znajduje się inna perła baroku - bracki kościół św. Józefa. To miejsce szczególne, które przemawia do naszej wyobraźni mnogością obrazów i fresków ukazujących niezwykłe życie Opiekuna Zbawiciela i Oblubieńca Maryi. O tym miejscu z kustoszem sanktuarium ks. Marianem Kopko rozmawiał ks. Waldemar Wesołowski.
Trochę historii
Reklama
Ks. Marian jest wielkim czcicielem św. Józefa. To jego patron z chrztu (drugie imię to Józef) i bierzmowania. Od św. Józefa przejął dewizę życia - „mało mówić, dużo robić”. Wspomina, że niezwykłość tej postaci sprawiła, że już w IV wieku spotykamy ślady kultu św. Józefa. W Polsce ogromną rolę w szerzeniu kultu Świętego odegrali krzeszowscy cystersi. Opat Bernard Rosa poświęcił uroczyście krzeszowski klasztor opiece św. Józefa. Kościół pw. św. Józefa w Krzeszowie został wzniesiony w latach 1690-1696 z fundacji krzeszowskiego opata Bernarda Rosy na potrzeby założonego przez niego w 1669 r. Bractwa św. Józefa. Świątynia ta przeznaczona była zarówno do celów parafialnych, jak i służyła za siedzibę Bractwa. Były to czasy niezwykle trudne, czasy reformacji, wojen religijnych, ekspansji protestantyzmu - podkreśla ks. Marian. Dlatego cystersi postanowili rekatolizować te tereny, m.in. poprzez rozwijanie kultu Matki Bożej i św. Józefa. Rozwojowi tego kultu miały służyć m.in. sceny z życia św. Józefa oparte na Piśmie Świętym. Kościół św. Józefa jest pod tym względem niezwykły, znajduje się w nim bowiem ponad 50 fresków ukazujących życie i przymioty św. Józefa. Autorem tego wielkiego dzieła był śląski malarz Michał Willmann, zwany śląskim Rembrandtem. Cykl tych malowideł miał ukazać znaczenie św. Józefa dla teologii katolickiej. Cystersi dbali też o rozwój ruchu pielgrzymkowego. Jak podają kroniki, w jednej z pielgrzymek z 1696 r. wzięło udział ponad 6 tys. osób, co na tamte czasy było z pewnością niezwykłym wydarzeniem. W najnowszych, powojennych czasach kościół św. Józefa pozostawał w cieniu świątyni pw. Wniebowzięcia NMP, gdzie znajduje się największy skarb - ikona Matki Bożej Łaskawej. Czas i warunki atmosferyczne dały o sobie znać. Kościół, a zwłaszcza jego wnętrze ulegało niszczącej sile wilgoci, grzybów i pleśni. Podejmowano próby ratowania tej świątyni, ale ze względu na znikome możliwości finansowe, nie przynosiło to rezultatów, aż do naszych czasów. Trzy lata temu rozpoczęły się gruntowne prace konserwatorskie, które przyniosły rezultaty zapierające dech w piersiach. Kościół św. Józefa odzyskał swój dawny blask. Jak podkreśla z dumą i radością ks. Marian, turyści i pielgrzymi wychodzą z tego miejsca zachwyceni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bractwo św. Józefa - reaktywacja
19 marca 1669 r. opat Bernard Rosa założył Bractwo św. Józefa. Była to również odpowiedź na protestancką reformację. Bractwo św. Józefa zyskało popularność nie tylko na Śląsku, ale w całej Europie. Jak mówi ks. Marian, w roku 1725 liczyło ponad 100 tys. członków! Głównym celem krzeszowskiego Bractwa było: szerzenie czci Boga, troska o rozszerzenie wiary, upraszanie błogosławieństwa Bożego oraz jedności i pokoju dla Ojczyzny. Członkowie Bractwa zobowiązali się do niesienia sobie pomocy i okazywania uczynków miłosierdzia wobec wszystkich będących w potrzebie. Szczególnie też zabiegali, przez wstawiennictwo św. Józefa, o łaskę dobrej i szczęśliwej śmierci. Każdy członek zobowiązany był do odmawiania codziennej modlitwy do św. Józefa, spełniania uczynków miłosierdzia wobec biednych i chorych. Bractwo, według jego założyciela, pogłębiało i aktywizowało chrześcijańskie życie poprzez działalność religijną, oświatową, wychowawczą i charytatywną. Po utworzeniu przez Ojca Świętego Jana Pawła II w 1992 r. diecezji legnickiej biskup legnicki Tadeusz Rybak dekretem z dnia 19 marca 1995 r. erygował na nowo Bractwo św. Józefa z siedzibą w Krzeszowie. Duchowym opiekunem został ks. inf. Władysław Bochnak. Dziś, w nawiązaniu do tradycji, podstawowymi celami Bractwa św. Józefa są: rozwijanie czci św. Józefa i naśladowanie go przez dążenie do rozwoju życia wewnętrznego i do wypełniania woli Bożej w każdej sytuacji życia; obrona godności człowieka i stawanie w obronie życia ludzkiego od chwili jego poczęcia aż do naturalnej śmierci; niesienie pomocy rodzinom znajdującym się w trudnych warunkach materialnych i moralnych; wspieranie Kościoła w wychowaniu dzieci i młodzieży, opierając się na zasadach moralności chrześcijańskiej; przyczynianie się do znajomości katolickiej nauki społecznej; troszczenie się o sanktuarium św. Józefa w Krzeszowie. Członkowie Bractwa noszą specjalne aksamitne stroje tj. togę i biret oraz medal z wizerunkiem św. Józefa. Członkiem Bractwa może zostać każdy katolik cieszący się dobrą opinią, żyjący według zasad wiary katolickiej. Każdy nowo przyjęty członek Bractwa zostaje wpisany do Księgi Bractwa przechowywanej w Krzeszowie. Wyjaśnia ks. Marian Kopko - Staramy się zatem na różne sposoby rozwijać kult św. Józefa i idee Bractwa. Od kilku lat organizujemy rekolekcje dla Bractwa, zapraszamy wszystkich noszących imię Józef i Józefina na Mszę św. 19 marca, w uroczystość św. Józefa, a także 1 maja, kiedy wspominamy św. Józefa Robotnika. Zapraszamy członków Bractwa z całej Polski - dodaje ks. Marian
Patron naszych czasów
Ks. Marian podkreśla, że św. Józef jest patronem na trudne czasy, a takie pod wieloma względami mamy obecnie. Sam przeżył wiele niebezpieczeństw i trudności, związanych z sytuacją swojej rodziny, z zagrożeniami, jakie na nią spadały ze strony ludzi. Potrafił jednak wszystkiemu stawić czoła. Stanął na wysokości zadania, jako mąż, ojciec rodziny, jako wierzący w Boga. Dlatego z pewnością można i należy brać z niego przykład i zwracać się o pomoc do niego. Jan Paweł II w encyklice poświęcone św. Józefowi (Redemptoris custos) pisał na zakończenie: „Kościół przemienia swoje potrzeby w modlitwę. Przypominając, że Bóg powierzył młodość naszego Zbawiciela wiernej straży św. Józefa, prosi Go, by pozwolił Kościołowi wiernie współpracować z dziełem zbawienia, by dał mu taką samą wierność i czystość serca, z jaką Józef służył Słowu Wcielonemu, by mógł, za przykładem i wstawiennictwem Świętego, postępować przed Bogiem drogami świętości i sprawiedliwości”.
Więcej informacji o krzeszowskim sanktuarium i kościele św. Józefa na stronie