Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo prosi o modlitwę za chorych kapłanów, siostry zakonne i za pracowników służby zdrowia

„Zwracam się z prośbą o nasze modlitewne wsparcie dla chorych kapłanów i osób zakonnych, szczególnie za tych, którzy przebywają w szpitalach. Niech nasza modlitwa będzie im pomocą w znoszeniu cierpień i niech wyjedna im rychły powrót do pełni sił” – czytamy w prośbie abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, opublikowanej na stronie www.archiczest.pl .

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterz apeluje również o modlitwę w intencji personelu medycznego, wolontariuszy i innych osób, „które ciężko pracują na froncie walki z pandemią. Prośmy za nich, by nie brakło im sił oraz daru zdrowia” – zachęca.

Abp Depo zawierza wszystkich chorych i opiekujących się nimi Najświętszej Maryi Pannie Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Publikujemy pełną treść prośby:

Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie, Jedynym Odkupicielu Człowieka,

Każdego dnia słyszymy o znaczących wzrostach liczby zachorowań z powodu zakażenia koronawirusem. Pośród chorych są także i nasi kapłani oraz siostry zakonne. Część z nich, z powodu poważnego stanu swego zdrowia, wymagała także hospitalizacji i specjalistycznej opieki medycznej. Zwracam się zatem z prośbą o nasze modlitewne wsparcie dla chorych kapłanów i osób zakonnych, szczególnie za tych, którzy przebywają w szpitalach. Niech nasza modlitwa będzie im pomocą w znoszeniu cierpień i niech wyjedna im rychły powrót do pełni sił.

Pamiętajmy również w modlitwie o pracownikach opieki zdrowotnej: o lekarzach i pielęgniarkach, salowych, o personelu medycznym, ratownikach i pracownikach transportu medycznego, o diagnostach, wolontariuszach i wielu innych osobach, które ciężko pracują na froncie walki z pandemią. Prośmy za nich, by nie brakło im sił oraz daru zdrowia.

Reklama

Wszystkich chorych i opiekujących się nimi zawierzamy Najświętszej Maryi Pannie Częstochowskiej. Niech Ta, którą wzywamy jako Uzdrowienie chorych, wyprosi u Boga zdrowie cierpiącym. Niech Ta, która sama śpieszyła z posługą do swej krewnej Elżbiety, wyprosi siły dla opiekujących się chorymi.

Z błogosławieństwem

+Wacław Depo

Arcybiskup Metropolita Częstochowski

2020-11-07 20:27

Oceń: +7 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Post – zaproszenie do wewnętrznych reform

Słowo biskupa drohiczyńskiego na Wielki Post.

Chrześcijańska tradycja podejmowania duchowych przygotowań do obchodów Paschy Pana zaczęła się kształtować bardzo dawno. Starożytni pisarze, Tertulian i św. Ireneusz piszą, że pod koniec II w. istniał zwyczaj odbywania 40-godzinnego postu w Wielki Piątek i w Wielką Sobotę. Było to nawiązanie do postu Jezusa, o którym wspomina Ewangelia. Jednak już w następnym wieku post został wydłużony do tygodnia, a w kolejnym wieku, do 40 dni. Wspomina o tym w liście pasterskim św. Atanazy z Aleksandrii. Warto zauważyć, że z 40-dniowego postu wyłączano niedziele. W efekcie post nieco się skracał, a tego nie chciano. W VII wieku dodano więc brakujące dni i wskazano na Środę Popielcową, jako na początek Wielkiego Postu. Święty papież Grzegorz Wielki – kierując się względami ascetycznymi – jeszcze bardziej ten okres wydłużył, dodając kolejne trzy tygodnie, jako tzw. „przedpoście”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję