Rzecznik rządu opublikował w piątek na Twitterze infografikę, która przedstawia różne stopnie obostrzeń uzależnione od progów bezpieczeństwa, czyli średniej dziennej liczby zakażeń na przestrzeni 7 dni. "Od nas wszystkich zależy, czy będzie potrzebna narodowa kwarantanna. Zmniejszenie liczby zachorowań pozwoli w perspektywie na przywracanie poprzednich zasad" - napisał Müller.
Najniższym progiem jest 760 zachorowań dziennie. Kraj zostaje wtedy podzielone na znane z poprzednich miesięc strefy zielone, żółte i czerwone, w zależności od sytuacji epidemiologicznej w różnych regionach kraju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugi próg wyznacza średnia 3 tys. 800 zachorowań dziennie. Po jego przekroczeniu cały kraj zostaje oznaczony jako strefa żółta, a wybrane powiaty jako strefy czerwone. Kolejny próg oznacza uznanie za strefę czerwoną całej Polski - wyznaczony on jest przez średnią 9 tys. 400 zachorowań dziennie.
Czwarty próg, wyznaczony przez średnią 19 tys. zachorowań dziennie, został określony jako "bezpiecznik" przed wprowadzeniem narodowej kwarantanny, czyli lockdownu. Ten zostanie wprowadzony, jeżeli średnia liczba zachorowań będzie utrzymywać się na poziomie 27-29 tys. zakażeń dziennie.
Reklama
Po okresie narodowej kwarantanny przewidziane jest przywracanie dotychczasowych zasad po osiągnięciu odwrotnych, malejących progów. Gdy średnia zachorowań spadnie poniżej 19 tys., cały kraj z powrotem zostanie uznany za czerwoną strefę, podobnie po spadku poniżej średniej 9 tys. 400 zachorowań dziennie Polska zostanie uznana za strefę żółtą, z wyjątkiem powiatów, które będą strefą czerwoną. Gdy średnia liczba zachorowań spadnie już poniżej 3 tys. 800 dziennie, tylko niektóre powiaty zostaną uznane za żółte bądź czerwone strefy.
Resort zdrowia w piątek przekazał informację o 27 tys. 86 nowych zakażeniach koronawirusem. W czwartek było to 27 tys. 143 zakażenia. (PAP)
autor: Mikołaj Małecki
mml/ itm/