Od początku istnienia naszej diecezji pielgrzymka jednoczy wiernych całego Kościoła sosnowieckiego, którzy w różnych terminach i różnymi drogami zmierzają na Jasną Górę. Tak było i tym razem. Pierwsza część pielgrzymki diecezjalnej oficjalnie rozpoczęła się w Olkuszu 9 sierpnia Mszą św. w bazylice św. Andrzeja Apostoła. Druga część natomiast rozpoczęła swoje pielgrzymowanie z kościoła Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu w Będzinie, 23 sierpnia. W diecezjalne pielgrzymowanie włączają się także mniejsze pielgrzymki, które posiadają swoją wieloletnią historię. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje pielgrzymka jaworznicka, która już po raz 215. wędrowała do Tronu Matki. Po raz 35. przewodniczył jej niestrudzony pielgrzym i przewodnik duchowy, ks. kan. Stanisław Janicki, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Jaworznie-Borach.
Pielgrzymi zgodnie z tradycją na pątniczy szlak wyruszyli 3 września z jaworznickiej kolegiaty Świętych Wojciecha i Katarzyny. Następnie udali się do Szczakowej, a stamtąd pociągiem do Myszkowa. Bynajmniej nie dlatego, że byłaby to zbyt długa trasa do pokonania, ale ze względu na przeszłość historyczną i pamięć o niej. Podczas zaborów Jaworzno należało do Austro-Węgier, Częstochowa zaś znajdowała się w zaborze rosyjskim. Ówcześni pielgrzymi pociągiem przekraczali granicę, stąd i we współczesnym jaworznickim pielgrzymowaniu pojawia się ten rzadko spotykany gdzie indziej przejazd pociągiem. Z Myszkowa pielgrzymi z Jaworzna podążali znanym i przetartym szlakiem, wiodącym przez sanktuaria na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Nawiedzili Leśniów, św. Annę, Gidle, by osiągnąć cel swej wyprawy - jasnogórski klasztor. Tegoroczne hasło pielgrzymki brzmiało „Dziękujemy”. Pielgrzymi dziękowali Bogu i Maryi za życie i pontyfikat bł. Jana Pawła II.
Jaworznicka pielgrzymka jest ostatnią pielgrzymką do Częstochowy i jedną z najstarszych w Polsce. „Przed podziałem administracyjnym Kościoła w Polsce, z Jaworzna na Jasną Górę podążało dużo więcej pątników. Teraz doszły jeszcze dwie pielgrzymki - młodzieżowa i zagłębiowska, ale mamy swoich stałych uczestników. Z grupy ok. 150 pielgrzymów 2/3 to stali bywalcy. Jesteśmy ostatnią pieszą pielgrzymką w roku. Niejako zamykamy sezon. Ma to swoje plusy - nie ma już takiego tłoku” - mówi ks. Janicki. „Nasza pielgrzymka to taka jedna, wielka niedziela, która trwa 6 dni. Każdy dzień rozpoczynamy o godz. 6 rano Mszą św. O 8 po śniadaniu wyruszamy w dalszą drogę. Odcinki, które pokonujemy każdego dnia, mają ok. 25 km. A duch pokutny wyraża się w nabożeństwach celebrowanych w drodze: odmawiamy Godzinki, Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, prowadzę konferencje. I przede wszystkim wędrujemy śpiewając pieśni maryjne - współczesne i tradycyjne. Moim pomysłem jest połączenie śpiewnika kalwaryjskiego z częstochowskim. Zamieniamy tylko wezwania czy tytuły. I pieśni te wzbudzają ogromne zainteresowanie” - dodaje ks. Janicki, który należy do weteranów pieszego pielgrzymowania na Jasną Górę.