Reklama

To był dobry czas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągle żywe są w nas słowa Ojca Świętego Benedykta XVI wygłoszone 1 maja br. na Placu św. Piotra podczas beatyfikacji naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II: „Jan Paweł II jest błogosławiony ze względu na swą wiarę, mocną i wielkoduszną, wiarę apostolską”.
Powołaniem każdego następcy św. Piotra jest umacnianie braci w wierze. Tego doświadczyliśmy w Wiecznym Mieście, w polskich kościołach i na placach, przed ekranami telewizorów, łącząc się duchowo z Ojcem Świętym i dziękując za dar beatyfikacji jego poprzednika. Zawsze, kiedy przyjeżdżam do Rzymu, doświadczam, jak w żadnym innym miejscu na ziemi, powszechności, świętości, apostolskości i jedności Kościoła. Tak było podczas Mszy św. beatyfikacyjnej, a także gdy dziękowaliśmy za nią w kolejnych dniach, uczestnicząc w Mszach św. sprawowanych w Rzymie.
Do Kościoła należą ludzie wszystkich kultur, ras i narodów. Lud Boży - Kościół - jest zaczątkiem przyszłej społeczności zbawionych, o której św. Jan w Apokalipsie pisze następujące słowa: „Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem” (Ap 7,9-10). Wieczne Miasto bez wątpienia w tamtych dniach, dniach beatyfikacji i dziękczynienia, było polskie, biało-czerwone, ale przecież widzieliśmy flagi z różnych miejsc świata.
Wspólnie z papieżem Benedyktem XVI - następcą św. Piotra, księżmi kardynałami i biskupami - prawdziwymi następcami Apostołów, kapłanami, osobami konsekrowanymi dziękowaliśmy Bogu za osobę umiłowanego Jana Pawła II. Czuliśmy, że Kościół jest apostolski. A także, gdy oczekiwaliśmy w modlitewnym skupieniu w gigantycznych kolejkach, by raz jeszcze spojrzeć na trumnę Papieża Polaka, by jeszcze raz doświadczyć jego świętości.
To był dobry czas. Dobry, by przyjrzeć się swojej wierze, by zastanowić się nad moją rolą w Kościele, którego jestem małą cząstką, by doświadczyć jedności tego Kościoła, zgromadzonego u Grobu św. Piotra, by prosić o wiarę, miłość i nadzieję, a przede wszystkim, by dziękować Panu Bogu za dar życia wielkiego świadka naszych czasów, za naszego nowego błogosławionego - Jana Pawła II, który „pozostawał skałą, zgodnie z wolą Chrystusa”.
I jak podkreślił Benedykt XVI, „jego głęboka pokora zakorzeniona w intymnym zjednoczeniu z Chrystusem, pozwoliła mu (...) prowadzić Kościół i dawać światu jeszcze bardziej wymowne przesłanie, i to w czasie, gdy topniały jego siły fizyczne. W ten sposób doskonale zrealizował on powołanie każdego kapłana i biskupa: bycia jednym z Chrystusem, z Tym, którego codziennie przyjmuje i ofiaruje w Eucharystii”.
To był dobry czas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

Chełm. Krzyż symbolem zwycięstwa

2025-04-11 05:50

Tadeusz Boniecki

Już po raz 10. Chełmianie uczestniczyli w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Tradycyjnie trasa wiodła do Skierbieszowa. Inicjatorem tego niezwykłego nabożeństwa jest Dariusz Krawczyński ze Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. Tym razem z ukrzyżowanym Chrystusem przez ciemności nocy szło kilkadziesiąt osób. Nie brakowało ludzi młodych oraz całych rodzin.

Przygotowania Chełmskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w całości podjęli się członkowie Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea. Wytyczona dziesięć lat temu trasa wiodła i tym razem malowniczymi wąwozami, poprzez leśne i polne drogi; liczyła 44 kilometry. Pątnicy z Chrystusem pokonali taką odległość pomiędzy Chełmem a Skierbieszowem w zaledwie kilka godzin. A chętnych do wyruszenia pieszo na rozważanie w ciemnościach nocy Męki Pana Jezusa, nie zabrakło. Cieszy fakt, że znaczą część tej duchowej wędrówki z krzyżem Pana Jezusa stanowili ludzie młodzi, którzy w ten sposób chcieli przeżyć czas przygotowania do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Wszyscy zgłaszali się nieco wcześniej, wypełniając specjalny formularz na stronie jednego z portali społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję