Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do widoku aniołów. Widzimy ich na obrazkach, kościelnych witrażach, wystawach sklepowych, straganach czy też przy różnych dekoracjach. Aniołowie na różne okazje: anioł uśmiechu, dobrego humoru, pomyślności… Z drewna i porcelany, z harfą, ze strzałą miłości lub śpiewający. Czy wiemy, kim są aniołowie, czy wierzymy w ich obecność i działanie, czy może zamknęliśmy je w szufladzie dziecięcych wyobrażeń.
O istnieniu aniołów wiemy z Pisma Świętego, nauczania Kościoła, Tradycji, anielskich objawień, liturgii, a niejednokrotnie z własnego doświadczenia. Przyglądając się życiu i działalności Jezusa, widzimy ich od samego początku. Archanioł Gabriel zwiastował Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego, aniołowie ogłosili pasterzom narodzenie oczekiwanego Mesjasza, śpiewając „Chwała na wysokości Bogu”, to oni chronili Jezusa w dzieciństwie chociażby przez nakaz dany Józefowi we śnie, by uciekał do Egiptu razem z Dziecięciem i Jego Matką. Anioł nie opuścił Jezusa nawet w Ogrodzie Oliwnym, był obok Niego i pocieszał przed męką. To anioł Zmartwychwstania odsunął kamień u grobu, by móc powiedzieć płaczącym niewiastom, że Jezus żyje, iż nie ma Go wśród umarłych. Jak podaje Ewangelia, to aniołowie będą wykonawcami sądu ostatecznego (Mt 13, 49-50) i razem z Jezusem przyjdą w Jego chwale.
Aniołowie byli obecni w życiu Jezusa Chrystusa, tak samo jest w naszym życiu. Autor Listu do Hebrajczyków mówi: „Czyż nie są oni wszyscy duchami służebnymi, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie” (Hbr 1,14). Z ich pomocy korzystały postacie biblijne, m.in. Abraham, Tobiasz, a także święci, np. Jan Bosko, Ojciec Pio, Jan XXIII - anielski papież, który przed każdym spotkaniem z innym człowiekiem modlił się do jego Anioła Stróża, prosząc o pomoc.
Kościół w kalendarium liturgicznym wspomina Świętych Aniołów Stróżów. Z pewnością nie jest to wspomnienie aniołków z ulicznych straganów, ale duchów czystych, posiadających rozum i wolną wolę, stworzonych przez Boga dla Jego czci i nieustannej adoracji, a także do pomocy ludziom w ich drodze ku niebu. Dobry Bóg w swojej opatrzności przydzielił każdemu człowiekowi Anioła Stróża, który jest przy nim dzień i noc, 24 godziny na dobę, a jego zadaniem jest chronić nas przed złem i podtrzymywać w dobrym.
Adorując Jezusa w żłóbku, pomyślmy, czy kiedyś doświadczyliśmy pomocy niebieskiego przyjaciela i orędownika? Być może nigdy się nad tym nie zastanawialiśmy, ale z pewnością są sytuacje, w których mówiliśmy: to przypadek, dziwny zbieg okoliczności, ale miałem szczęście lub w ostatniej chwili coś sprzyjającego się zdarzyło. Czy mamy świadomość, że czasem w tych wydarzeniach była interwencja z góry, kogoś, kto jest nam posłany do pomocy, ochrony na wszystkich ścieżkach życia. Czy wierzymy w jego nieustanną obecność przy nas, rozmawiamy z nim, prosimy i dziękujemy naszemu wiernemu towarzyszowi, słuchamy jego natchnień i korzystamy z nich? Czasami w naszym życiu doświadczamy dobroci wielu osób i wtedy mówimy, że to prawdziwy anioł - tak, anioł dobroci, życzliwości, serdeczności, anioł do twojej dyspozycji, zawsze gotowy pomóc w walce ze złem, by zwyciężyło dobro. Czy już go spotkałeś?
Pomóż w rozwoju naszego portalu