Reklama

To miejsce przyciąga

Bp Antoni Dydycz od 31 października do 2 listopada wizytował rodzinną parafię pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Serpelicach. Spotkanie rozpoczęło się powitaniem Księdza Biskupa przez gwardiana o. Adama Strojanowskiego, strażaków i wiernych na granicy parafii

Niedziela podlaska 47/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Następnie podczas Mszy św. sakrament bierzmowania przyjęło 14 młodych ludzi. We Mszy św. rozpoczynającej wizytację uczestniczyli księża z dekanatu sarnackiego, a także goście z USA i Szwecji.
W uroczystość Wszystkich Świętych Ksiądz Biskup celebrował Eucharystię i udał się na cmentarz grzebalny, gdzie spoczywają także jego rodzice. We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych również celebrował Eucharystię, modlił się za zmarłych, w szczególności za spoczywających na tamtejszym cmentarzu kapucynów, z założycielami obecnego klasztoru o. Aniołem Dąbrowa-Dąbrowskim i br. Bartłomiejem Snochowskim, a także twórcą tamtejszej Kalwarii Podlaskiej br. Adamem Krajewskim. Tego dnia odwiedził również miejscową szkołę podstawową i przedszkole. Od społeczności szkolnej otrzymał różaniec z orzechów i ikonę Pana Jezusa, a w przedszkolu - serce upieczone z ciasta.
Serpelice to rodzinna parafia Biskupa Drohiczyńskiego. Jego rodzinny dom znajduje się nieopodal miejscowej świątyni. Tam się wychował i tam odkrył powołanie kapłańskie i zakonne.
Parafia Serpelice zawdzięcza swój początek wspomnianym dwóm zakonnikom kapucyńskim, którzy wypędzeni z Lubieszowa na Ukrainie 15 października 1945 r. przejęli tamtejszą kaplicę i zaczęli wznosić drewniane zabudowania klasztorne. Nowy kościół poświęcił 15 sierpnia 1948 r. biskup siedlecki Ignacy Świrski. Obecny klasztor zbudowany został natomiast w latach 1955-56 przez o. Laurentego Moszczyńskiego. W 1981 r. została również w pobliskim pagórkowatym lesie erygowana Kalwaria Podlaska. Br. Adam Krajewski odwzorował w niej, co do odległości i położenia stacji, Kalwarię Jerozolimską - w fundamentach stacji znajdują się przywiezione przez niego kamienie z Jerozolimy. Artystyczne płaskorzeźby zaś, umieszczone na okazałych cokołach, zostały wkomponowane w miejscowy krajobraz. Na szczycie znajdują się też murowany kościółek, symboliczny grób Pański i figura Zmartwychwstałego. Obecnie malowniczo położony nad Bugiem kościół wraz z Kalwarią Podlaską stanowi diecezjalne sanktuarium Męki Pańskiej.
O. Adam Strojnowski, który od kilku miesięcy jest proboszczem tej liczącej ok. 600 osób parafii, powiedział, że odczuł tutaj, iż jest to miejsce, które przyciąga. Podkreślił również rzucającą się w oczy życzliwość tutejszych mieszkańców i ich otwartość. „Chociaż parafia jest niewielka - mówił - to w wakacje ta liczba się zwielokrotnia, co widać także podczas niedzielnych Eucharystii. Owocuje to również i tym, że wiele osób pragnie tutaj przyjmować sakramenty, a zwłaszcza sakrament małżeństwa”.
Przez cały rok działa też tu ośrodek rekolekcyjny „Porcjunkula”. Praktycznie cały rok są w nim grupy, a w szczególności w wakacje i weekendy. Kalwaria Podlaska, zwłaszcza w wakacje, przyciąga bardzo wielu pielgrzymów. Takim punktem kulminacyjnym jest, wpisana na stałe w przeżywanie roku liturgicznego, diecezjalna pielgrzymka młodzieży z diecezji drohiczyńskiej, odbywająca się zawsze 14 września.
Obecnie do wspólnoty kapucyńskiej w Serpelicach oprócz Ojca Gwardiana należą o. Wojciech Głowacki, o. Adam Adamczyk, o. Honoriusz Lisiecki i br. Mirosław Starzyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lądek-Zdrój: Szok, złość, płacz i tysiące ton śmieci na ulicach

2024-09-21 11:38

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Maciej Kulczyński

LĄDEK-ZDRÓJ SYTUACJA POPOWODZIOWA

LĄDEK-ZDRÓJ SYTUACJA POPOWODZIOWA

Lądek-Zdrój tydzień po powodzi nie przypomina w niczym perły polskich uzdrowisk. Skala zniszczeń jest tak ogromna, że mieszkańcy mówią o szoku, złości i wielu dniach płaczu. Na ulicach trwa akcja usuwania tysięcy ton śmieci popowodziowych, które są na wszystkich uliczkach wzdłuż Białej Lądeckiej.

"Niedziela" dla powodzian. Nasi czytelnicy wspierają poszkodowanych w wyniku powodzi: fundacja.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Zmiana perspektywy

2024-09-21 15:20

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

Niektórzy antropologowie argumentują, że pierwszym dowodem istnienia człowieka na ziemi jest fakt grzebania umarłych. Śmierć jest nieprzeniknioną tajemnicą. Śmierć przeraża. Intuicyjnie wyczuwamy, że należy do innego porządku. W czasach prehistorii człowiek krępował zmarłych rzemieniami, by przypadkiem nie powstali i nie uczynili mu zła. Układał wokół zmarłych koźle rogi, by przestraszywszy się ich, w dalszym ciągu pozostawali zastygli i nieruchomi. Zostawiał zmarłym jedzenie, by ich przebłagać. Kładł na oczy monety, by mogli opłacić podróż do wieczności i nie wracać w przeraźliwych wizjach. Umieszczał przy grobach lampy, by oświetlić krainę ciemności.

W takiej perspektywie nie należy się dziwić strachowi, który pojawiał się w sercach apostołów, gdy słyszeli Jezusową zapowiedź męki i śmierci: „Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać” (Mk 9,32). Amerykański historyk Warren H. Carroll twierdzi, że „boimy się zmarłych, albowiem w głębi naszego jestestwa czujemy, że oni martwi być nie powinni i być może martwi nie pozostaną; gdyż przypominają nam o tym, o czym wolelibyśmy zapomnieć. O tym mianowicie, że pewnego dnia będziemy jak oni, że nie potrafimy zrozumieć, dlaczego tak właśnie ma się stać, że nie wiemy, jak to się stanie” (Historia chrześcijaństwa, Wrocław 2009).
CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino: bp Wiesław Lechowicz odprawił Mszę św. przy grobie abp. Józefa Gawliny

2024-09-21 21:10

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

Monte Cassino

Ordynariat Polowy

- Podążajmy śladami abp. Józefa Gawliny, są to ślady miłości Boga, Kościoła i Ojczyzny. To ślady dziecka żyjącego z przekonaniem, że jest w rękach Boga Ojca, który podtrzymuje całe jego życie - zachęcał bp Wiesław Lechowicz podczas Mszy św. sprawowanej na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Dziś przypada 60. rocznica śmierci abp. Józefa Gawliny, biskupa polowego w latach 1933-1947, protektora polskiej emigracji po II wojnie światowej, który spoczywa wśród żołnierzy 2. Korpusu Polskiego.

W homilii bp Lechowicz przywołał fragment z Księgi Mądrości: „Bezbożni mówili: zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny”. Jak podkreślił te słowa znajdują potwierdzenie w historii ludzkości. - Była ona i jest naznaczona wojnami wywołanymi przez ludzi, którzy byli bezbożni, w tym znaczeniu, iż sami siebie stawiali w miejsce Boga i uzurpowali sobie prawo do decydowania o innych, o ich życiu i wolności. Ofiarami ich myślenia i działania byli, mówiąc językiem biblijnym, „sprawiedliwi”, z różnych względów niewygodni dla tych, którzy na miano sprawiedliwych nie zasługiwali - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję