Kościół łódzki przeżywał 5 października uroczystość św. Faustyny, patronki miasta. W kościele pw. św. Faustyny uroczystościom odpustu ku czci Świętej przewodniczył i homilię wygłosił abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski
Arcybiskup Władysław Ziółek witając zebranych zauważył, że łódzcy wierni chcą, aby św. Faustyna była ich duchową przewodniczką „w coraz pełniejszym poznawaniu prawdziwego oblicza Boga i prawdziwego oblicza człowieka. Obserwując niespokojną teraźniejszość i my nie wiemy, co przyniosą nam nadchodzące lata. Spoglądając wstecz, dostrzegamy odniesione sukcesy, ale liczymy także bolesne razy. Tym bardziej jednak liczymy na światło Bożego Miłosierdzia, aby rozjaśniało i nasze łódzkie drogi”. Metropolita Łódzki przypomniał także, że św. Faustyna od pięciu lat jest patronką Łodzi. „Zabiegaliśmy o to nie bez powodu: chcemy bowiem pamiętać i przekazać tę pamięć dalej, że właśnie z Łodzią związany jest początek powołania św. Faustyny. Niedaleko tej świątyni, wzniesionej ku jej czci, przez jakiś czas mieszkała i pracowała, a w kościele św. Stanisława Kostki na polecenie Chrystusa wyruszyła w świat, aby stać się Apostołką Bożego Miłosierdzia”.
W homilii abp Kazimierz Nycz ukazał św. Faustynę jako osobę odważną, pełną wiary w siłę Bożego Miłosierdzia. Podkreślił, że prawo do niej ma wiele miast i diecezji, ale Łódź należy do tego grona w sposób wyjątkowy. Przypomniał także proces beatyfikacyjny s. Faustyny oraz szczególne znaczenie Bożego Miłosierdzia dla Jana Pawła II.
Wzorem ubiegłych lat, po Mszy św. wyruszyła z kościoła ulicą Piotrkowską do archikatedry procesja z relikwiami św. Faustyny. Tam Metropolita Łódzki zawierzył Miłosierdziu Bożemu Łódź, archidiecezję i wszystkich mieszkańców, wskazując: „Czyż światła Bożego Miłosierdzia nie potrzebują łódzkie rodziny zmagające się nieraz bezradnie z tym, co je osłabia i niszczy? Czy mocnego światła na swej drodze nie potrzebują ludzie młodzi, zwłaszcza w kontekście ostatnio nagłośnionych zagrożeń? Także chorzy, osamotnieni i ludzie w podeszłym wieku potrzebują doświadczyć łaski Miłosierdzia. A kapłani, którzy są sługami Miłosierdzia - czyż nie powinni sami stanąć w jego blasku, aby jeszcze lepiej wypełniać swe posłannictwo? Światła Miłosierdzia potrzebują łódzkie parafie, które powinny się stać miejscami spotkania z Bogiem żywym, zwłaszcza w niedzielnej Eucharystii i miejscami doświadczenia prawdziwej wspólnoty, wrażliwej zwłaszcza na wołanie potrzebujących sióstr i braci”. Na zakończenie uroczystości wierni mieli możliwość ucałowania relikwii Apostołki Bożego Miłosierdzia.
Objawienia aniołów towarzyszą ludzkości od niepamiętnych czasów i są obecne w tradycji wielu narodów. Biblia mówi o aniołach jako posłańcach Boga, którzy wypełniają Jego wolę, chronią ludzi i narody oraz przekazują Boże orędzia. W historii świata pojawiają się świadectwa niezwykłych spotkań z tymi niebiańskimi istotami, które objawiały się wybranym osobom, niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski.
Jednym z najstarszych znanych objawień Anioła Stróża narodu jest historia związana z Portugalią. Objawienie Anioła Stróża Portugalii nie jest szeroko udokumentowane w źródłach historycznych, ale jego kult sięga średniowiecza i był silnie zakorzeniony w portugalskiej duchowości. Już w XIV w., w klasztorze Batalha, na jego wschodniej ścianie znajdował się ołtarz poświęcony Aniołowi Stróżowi Portugalii, co wskazuje, że wierzono w jego szczególną rolę jako opiekuna narodu. W 1504 r. na prośbę króla Manuela I papież Juliusz II oficjalnie ustanowił święto Anioła Stróża Królestwa (Anjo Custódio do Reino). Decyzja ta mogła być inspirowana przeświadczeniem, że Portugalia znajduje się pod szczególną opieką anioła, który chroni jej mieszkańców i kieruje jej losami. Choć nie ma konkretnych zapisów o objawieniu się anioła królowi Manuelowi I, fakt, że sam monarcha zwrócił się do papieża o ustanowienie święta, sugeruje, że kult ten był dla niego wyjątkowo ważny. Być może władca sam doświadczył mistycznego natchnienia lub otrzymał świadectwa cudownych interwencji anioła w historii Portugalii.
Papież Leon XIV w poniedziałek, podczas czuwania modlitewnego w Watykanie, zwracając się do ofiar wykorzystywania, oświadczył, że Kościół, którego niektórzy członkowie niestety ich zranili, dziś klęka razem z nimi przed Matką Bożą.
W homilii wygłoszonej w bazylice Świętego Piotra papież stwierdził, że Kościół wezwany jest do dzielenia się Bożym pocieszeniem z tymi, którzy przeżywają słabość, smutek i cierpienie.
Zakończenie manewrów „Zapad 2025” nie oznacza otwarcia granicy polsko-białoruskiej; granica pozostaje zamknięta do odwołania - przypomniało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ruch zostanie przywrócony, gdy granica będzie w pełni bezpieczna – oświadczył resort.
„Podkreślamy, że decyzja, która zapadła, jest związana z manewrami rosyjsko-białoruskimi Zapad 2025, co nie oznacza zamknięcia granicy wyłącznie na czas tych ćwiczeń. Przywrócimy ruch wtedy, kiedy granica będzie w pełni bezpieczna, gdy potwierdzą to informacje przekazane przez służby” – podkreśliła w komunikacie rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.