Mieszkańcy Oleśnik od zawsze wiedzą, że 26 sierpnia przypada dzień niezwykły, związany z Patronką parafii, która na co dzień troskliwie patrzy na mieszkańców. Przy jednej z dróżek oleśnickich stoi figura Matki Bożej, wykonana przez Stefanię Nowak, Najświętsza Matka patronuje również kapliczce na dawnej mogile. Odpust to imieniny i urodziny parafii - serdeczne zaproszenie ks. kan. Jerzego Wesołowskiego, tutejszego proboszcza, przyjęło znaczne grono księży. Aby przypomnieć uczestnikom Mszy św. o tym, że owoce prac rolniczych są darem Boga, starostowie dożynek ustawili przy ołtarzu wieniec w kształcie kielicha z hostią. Kształt wieńca przypomina, że tak, jak gromadzimy się przy Chrystusie wokół ołtarza, tak też przychodzimy do Matki Bożej, która zawsze czeka na wszystkich w Częstochowie, Oleśnikach i wielu innych miejscach. Ks. Arcybiskup przypomniał o nieprzemijającym znaczeniu sanktuarium jasnogórskiego i podkreślił, że bliskość Częstochowskiej Pani jest dla Oleśnik wyróżnieniem. „Tak blisko mają na co dzień Patronkę Polski, do której pielgrzymi zdążają setkami kilometrów, mimo zimna i deszczu, wysokich temperatur czy innych niedogodności dalekiej drogi - mówił Metropolita. - Kiedy osiągną cel i znajdą się na Jasnej Górze, odnoszą wrażenie, że doszli do domu. Bo przy Matce Bożej Częstochowskiej zawsze czujemy się jak w rodzinnym domu”.
Do swojej Matki mieszkańcy Oleśnik mogą przychodzić w każdej chwili. Ludzie są tu zintegrowaną wspólnotą, której zależy na pięknie i wzroście parafii. Dzieci chętnie biorą udział w procesji, rozwijające się środowiska rodzinne dbają o religijność w swoich domach. Doceniają fakt, że mają swoją parafię oraz to, że każdego dnia Matka Boża czeka tu na nich, na modlitwy i opowieści o mniej jasnych stronach życia. Kto zna więcej boleści niż Ona? Usłyszała przecież słowa Symeona: „A Twoją duszę miecz przeniknie”. Chociaż nie była skażona grzechem, napotkała w życiu wiele cierpienia. Matka Boża, jak żadna inna osoba zjednoczona z Chrystusem w męce, cierpieniu i śmierci, wie, że krzyż dotyka każdego człowieka. Do Jej przykładu w kontekście obecności i doświadczania cierpienia przez ludzi odwołał się Metropolita. Matkę Bożą jako prawdziwą chrześcijankę naśladowali przez wieki święci ludzie, m.in. bł. Karolina Kózka i bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którzy dziś oświetlają drogę do Chrystusa nowo bierzmowanym i wszystkim ochrzczonym. Z kolei krzyż, znak i symbol, pozwala rozpoznać Jego wyznawcę.
Nowo bierzmowani złożyli w darach ołtarza symbole darów Ducha Świętego m.in.: Pismo Święte, symbol daru mądrości, katechizm - daru rozumu, tablice z Bożymi przykazaniami - daru umiejętności, muszlę - symbol daru rady, krzyż - znak pobożności i zachęty do modlitwy, palmę - symbol męstwa w wyznawaniu wiary, lampę naftową jako znak gotowości do kroczenia drogą wiary w bojaźni Bożej i poszanowaniu przykazań oraz owoce, kwiaty i dożynkowy wieniec - wyraz wdzięczności za błogosławieństwo Boże w rolniczej pracy, a także cegiełkę na budowę Centrum Jana Pawła II w Lublinie. Pod koniec uroczystości ks. Proboszcz podziękował za wiele serca wszystkim, którzy przygotowali uroczystości: Ochotniczej Straży Pożarnej za pomoc w prowadzeniu procesji, prezydium Legionu Maryi z dekanatu, gościom i parafianom za przybycie i modlitwę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu