Reklama

Jubileusz 30-lecia lubaczowskiej „Solidarności”

Nie ma solidarności bez krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z sercami przepełnionymi miłością do Ojczyzny i wzajemną miłością, działacze i sympatycy NSZZ „Solidarność” zgromadzili się 7 sierpnia br. w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Lubaczowie na dziękczynnej Eucharystii za 30 lat działalności związku. Najświętszej Ofierze przewodniczył dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra, który modlił się wspólnie z wicedziekanem ks. Jerzym Tworkiem, proboszczem parafii pw. św. Karola Boromeusza. „Myśli nasze powracają dziś do wydarzeń, które miały miejsce w naszej Ojczyźnie przed 30 laty, kiedy to miłość do Polski zrodziła «Solidarność» ludzi pracy i całego narodu. Dziękujemy dziś za wszelkie dobro, jakie dokonało się na przestrzeni tego czasu, że podczas jubileuszów, takich jak dzisiejszy, nie śpiewamy już «Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie», ale «Ojczyznę wolną pobłogosław Panie»” - powiedział celebrans. Następnie powitał przewodniczącego Zarządu Regionu Ziemi Przemyskiej NSZZ „Solidarność” Andrzeja Buczka i lubaczowskiego Zarządu z Edwardem Rokoszem na czele, solidarnościowe poczty sztandarowe z całego regionu, posła na Sejm RP Mieczysława Golbę, władze samorządowe.
W homilii ks. A. Stopyra przypomniał, że Pani Łaskawa Lwowska po II wojnie światowej na polskiej ziemi wybrała lubaczowskie sanktuarium, by tu odbierać cześć i obdarzać swoimi łaskami wiernych. To Jej wizerunek „Solidarność” Ziemi Lubaczowskiej wyhaftowała na swoim sztandarze. Poświęcił go administrator apostolski archidiecezji w Lubaczowie ks. prof. bp Marian Rechowicz podczas nabożeństwa 29 listopada 1981 r. w prokatedrze lubaczowskiej. Kapelanem „Solidarności” był ks. Jerzy Popiełuszko, który 6 czerwca br. został beatyfikowany. Ks. A. Stopyra przypomniał wiele myśli z nauczania tego Błogosławionego, które są nadal aktualne. Przypomniał, że „Solidarność” w ciągu 30 lat działalności podejmowała walkę o godność człowieka, godność pracy ludzkiej, godne miejsce dla krzyża w życiu społecznym, wołała o sprawiedliwość i miłość Ojczyzny. Ks. Popiełuszko wykazał, że komunizm był złym systemem, gdyż odrywał człowieka od Boga, deptał godność osoby ludzkiej, sprowadzał człowieka do narzędzia pracy. Dlatego nauczał, że: „nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem. Zachować godność - być sobą w każdej sytuacji życiowej, to stać przy prawdzie. A prawda w czynach, czy prawda wypowiedziana w słowach kosztuje. Tylko za plewy się nie płaci, ale za pszeniczne ziarno trzeba często zapłacić. Prawdy człowiekowi nie wolno zdradzić. Zachować godność, to żyć w zgodzie z sumieniem, to budować i kształtować w sobie sumienie prawe. Zachować godność, to żyć bez zakłamania”. „Solidarność” wołała o sprawiedliwość, a ks. Popiełuszko przypominał, że „sprawiedliwy jest ten, który kieruje się prawdą i miłością. Gdzie brak jest miłości, prawdy, dobra, tam wdziera się nienawiść, kłamstwo i przemoc”. Kaznodzieja podjął w homilii jeszcze jeden wątek - krzyża. Stwierdził, że między „Solidarnością” a krzyżem należy postawić znak równości, gdyż nie ma prawdziwej solidarności bez krzyża. Nie ma zwycięstwa bez krzyża. Powinniśmy upominać się o godne miejsce krzyża w przestrzeni publicznej. Tę patriotyczno-religijną homilię zakończył apelem, byśmy wytrwali na drodze budowania prawdy i sprawiedliwości, jedności serc i umysłów.
Po Mszy św. uczestnicy uroczystości udali się pod tablicę pamiątkową poświęconą ks. Jerzemu Popiełuszce, zawieszoną na murze sanktuarium, by złożyć przy niej kwiaty i pomodlić się. Następnie odbyła się dalsza część uroczystości w sali konferencyjnej konkatedry. Liderzy przemyskiej i lubaczowskiej „Solidarności” - Andrzej Buczek i Edward Rokosz wręczyli jubileuszowe dyplomy dla działaczy związku z powiatów: lubaczowskiego, jarosławskiego, przeworskiego i przemyskiego. Była także okazja do wspomnień w formie prezentacji multimedialnej, złożonej z archiwalnych zdjęć i piosenek patriotycznych. Nauczyciel historii z Gimnazjum nr 1 oraz pracownik Muzeum Kresów Zenon Swatek przedstawił historię powstania lubaczowskiej „Solidarności”, sylwetki jej twórców widziane zapisem funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, jakie zachowały się w zbiorach Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud papieża Franciszka w bazylice Świętego Piotra

2025-04-27 07:14

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/CIRO FUSCO

"Cud Franciszka"- tak włoski dziennik "Il Messaggero" w niedzielę nazywa spotkanie prezydentów: USA Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w bazylice Świętego Piotra przed pogrzebem zmarłego papieża. Prasa pisze o sile homilii kardynała Giovanniego Battisty Re, który przywołał apele Franciszka, by budować "mosty, a nie mury".

We włoskiej prasie dominują komentarze, iż pogrzeb papieża Franciszka był wydarzeniem historycznym także dlatego, że w ogłoszonym przez niego Roku Świętym dedykowanym nadziei papież dał jej promyk na pokój na Ukrainie i większą zgodę wśród światowych przywódców, którzy zgromadzili się nad jego trumną.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Skazany kardynał Becciu odstąpił od żądania udziału w konklawe

2025-04-29 10:44

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

kardynał Angelo Becciu

żądanie

Włodzimierz Rędzioch

Włoski kardynał Angelo Becciu, skazany przez trybunał w Watykanie za defraudację, odstąpił od żądania udziału w konklawe. Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020 roku w związku ze skandalem wokół zakupu luksusowej nieruchomości w Londynie.

W ogłoszonym we wtorek liście 76-letni, niegdyś bardzo wpływowy kardynał napisał: "Mając w sercu dobro Kościoła, któremu służyłem i będę służyć z wiernością i miłością, a także by przyczynić się do jedności i spokoju konklawe, postanowiłem zachować posłuszeństwo wobec woli papieża Franciszka i nie wchodzić na konklawe, choć jestem przekonany o swojej niewinności".
CZYTAJ DALEJ

Medialne konklawe, czyli kandydaci na papieża

2025-04-29 20:53

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Dziennikarze, a nawet watykaniści specjalizujący się w tematyce Stolicy Apostolskiej jeszcze za życia papieża Franciszka rozpoczęli medialne konklawe, typując kandydatów na jego następcę. Ci, którzy nakładają na wybór papieża pewien schemat polityczny, zwykle błądzą w swoich prognozach. Kiedy szukają kandydata według klucza: konserwatysta, liberał, progresista, ich przewidywania niemal zawsze kończą się niepowodzeniem. Kardynałowie kierują się zupełnie innymi kryteriami. W tym przypadku - kryteriami aktualnych potrzeb Kościoła roku 2025.

Poza tym konklawe, co zobaczymy w czasie bezpośrednich transmisji z jego rozpoczęcia 7 maja, jest w dużej mierze aktem liturgicznym. Kardynałowie większą część czasu konklawe spędzają nie na głosowaniach, tylko na modlitwie. Na samym jego początku przyzywają Ducha Świętego - i to jest kluczowy moment tego wydarzenia, bo - jak wierzymy - otwierają się na działanie Boga, którego wyrazem ma być ich głosowanie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję