Reklama

Wakacje w Bieszczadach

Niedziela przemyska 31/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak dobrze nam zdobywać góry i młodą piersią chwytać wiatr..” - te oto słowa piosenki stały się mottem tegorocznej kolonii letniej zorganizowanej dla wychowanków Domu Dziecka „Moja Rodzina” w Prałkowcach. Miejscem wakacyjnego pobytu był uroczy bieszczadzki zakątek - Zadwórze - niewielka miejscowość niedaleko Ustrzyk Dolnych, zwana w literaturze „Polskimi Termopilami”. Tutaj bowiem miał miejsce najbardziej dramatyczny epizod walk o Lwów w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. W tej ciekawej miejscowości ugościli nas Teresa i Wiesław Janusz - właściciele gospodarstwa agroturystycznego, na terenie którego zorganizowana została kolonia. Tworząc prawdziwie rodzinną, ciepłą atmosferę sprawili, że nasz pobyt w Zadwórzu stał się czasem wzajemnej integracji, lepszego poznania oraz wzajemnego zrozumienia. Nasz wspólny wyjazd był podsumowaniem roku wytężonej pracy pedagogicznej w Domu Dziecka. Stworzyliśmy wiele sytuacji, w których wychowawcy w sposób szczególny mieli szansę oddziaływać na zachowania swoich podopiecznych. Wśród najważniejszych celów wychowawczych i profilaktycznych realizowanych w trakcie pobytu na kolonii warto wymienić próby ukazywania chłopcom alternatywnych sposobów spędzania czasu wolnego, wyrabianie poczucia odpowiedzialności i samodyscypliny, uczenie konstruktywnego rozwiązywania konfliktów oraz poznawanie swoich słabych i mocnych stron.
Plan kolonii w Zadwórzu obfitował w wiele atrakcji, podczas których uczestnicy mieli okazję podziwiać uroki bieszczadzkich zakątków. W podróżowaniu nie przeszkadzała im nawet kapryśna polska aura - deszcz, silny wiatr, mgła - która towarzyszyła najwytrwalszym podczas wspinaczki na Tarnicę i Połoninę Wetlińską. Chłopcy mieli również możliwość zwiedzenia takich miejsc jak sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu, zabytki sakralnej architektury drewnianej w Hoszowie, zaporę na Jeziorze Solińskim czy eksponaty zgromadzone w Muzeum Bieszczadzkim w Ustrzykach Dolnych.
Wśród najmilej wspominanych przez wszystkich chłopców chwil, był „dzień na żaglach”, kiedy to od rana do samego wieczora pod okiem instruktora pływaliśmy po Jeziorze Solińskim, ucząc się podstaw żeglarstwa, śpiewając najpopularniejsze szanty. Ten wspaniały dzień był również czasem słonecznego plażowania, zabaw oraz wodnych szaleństw. Jak na prawdziwej kolonii przystało odbył się również uroczysty chrzest kolonijny, na zakończenie którego każdy uczestnik otrzymał nowe imię. Popołudnia wypełnione były grą w piłkę nożną, siatkówkę, bilarda, piłkarzyki, rugby oraz zabawami integracyjnymi lub po prostu „błogim leniuchowaniem” na kocu. Zakończeniem każdego dnia był oficjalny apel, w trakcie którego odczytywano informacje ze skrzynki kolonijnej. Co wieczór dom wypełniał się głośnym, radosnym śmiechem chłopców słuchających odczytywanych przez kierownika kolonii podziękowań, przeprosin, pozdrowień oraz wyznań, jakie trafiały do poczty kolonijnej. Kultowym powiedzeniem kolonijnym stały się słowa jednego z najmłodszych uczestników - Wojtusia: „Ciele jest malutkie”, które zapisano i wrzucono pewnego dnia do skrzynki.
Dla wielu chłopców ogromnym przeżyciem był również udział w bardzo popularnej zabawie: paintballu, w trakcie którego mogli wykazać się sprytem, umiejętnością współpracy w grupie oraz celnością.
Na zakończanie kolonii odbyło się wspaniałe ognisko, podczas którego rozwiązano kolonijne konkursy i rozdano nagrody dla najbardziej zasłużonych uczestników. Podziękowania i drobny upominek wręczony został również naszym gospodarzom, którzy przygotowali ten ostatni zadwórzański wieczór.
Z wielkim żalem a jednocześnie nadzieją na szybki powrót w te gościnne strony, zakończyliśmy kolonię w Zadwórzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny czarny dym nad Watykanem!

2025-05-08 11:52

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W drugim i trzecim głosowaniu na konklawe w czwartek kardynałowie nie wybrali papieża. Z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się przed południem czarny dym.

W konklawe uczestniczy 133 kardynałów z całego świata, wśród nich czterech Polaków: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję