Reklama

Z Częstochowy do Wielowsi

Słońce suszy zatopione domy i gospodarstwa. Trwa sprzątanie i usuwanie skutków powodzi. Straty są jednak ogromne. Każda pomoc przywraca ludziom nadzieję i chęć do życia. O wrażeniach z wyjazdu do Wielowsi koło Tarnobrzegu opowiada wiceprezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Częstochowskiej Janusz Maszkowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobota, 26 czerwca. Po porannej Mszy św. jesteśmy gotowi do wyjazdu z pomocą humanitarną dla osób doświadczonych tragedią powodzi. Nasza droga prowadzi do Tarnobrzegu. Tam jesteśmy umówieni z prezesem SRK Robertem Chmielem, który już na miejscu przejmie koordynację niesionej pomocy. Ks. Andrzej Sobota - proboszcz parafii Bożego Ciała w Częstochowie spontanicznie zgodził się użyczyć busa i wspólnie jechać do powodzian. Jeszcze tylko spojrzenie na stan samochodu i w drogę. Przed nami prawie 500 km drogi (w obie strony), którą będziemy jechać wspólnie z prezesem SRK z Witkowic Andrzejem Borkowskim. Samochód załadowany jest do granic możliwości, udało zmieścić się prawie 700 kg różnych darów. Dzięki ofiarności parafian, parafii Bożego Ciała, Witkowic, Kodrębu, możemy jechać z rzeczami, które w obecnej chwili są niezbędne, są rzeczami pierwszej potrzeby.

Liczą na dobroć innych

Reklama

Po prawie czterech godzinach jazdy jesteśmy w Tarnobrzegu. Czeka na nas prezes Robert Chmiel. Kilkanaście minut na odpoczynek, ale jednocześnie na wysłuchanie relacji z „pierwszej ręki” o tym, co się tutaj działo na przełomie maja i czerwca. Dwie ogromne fale powodziowe dokonały ogromnego zniszczenia. Ludzie przez cały czas własnymi siłami stawiali czoła żywiołowi, który pustoszył i niszczył wszystko, co stanęło na jego drodze. Dzisiaj ludzie pozostawieni sami sobie, muszą liczyć na dobroć innych, a ta w różnym stopniu pojawia się, choć nie zawsze jest taka, jakiej oczekują. Spora liczba darów, która dociera do punktu podziału, po prostu nie nadaje się do przekazania. Są to najzwyczajniej stare, zużyte rzeczy, których właściciele pozbyli się, bo była okazja. Okazała pryzma zużytych rzeczy leży pod murem, nie wiadomo, co z nimi począć. A tu potrzebne są wszelkiego rodzaju środki czystości, ścierki, ręczniki, naczynia, wiadra. Okazało się, że głównym zapotrzebowaniem na dzisiaj są łóżka polowe, kołdry, koce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Otwarte okna i drzwi zieją pustką

Jedziemy do odległej od Tarnobrzegu o ok. 9 km miejscowości Wielowieś. Potwierdzają się słowa naszego rozmówcy. Zniszczenia, którego dokonały wezbrane wody Wisły, ale również i Sanu, nie da się opisać. Wielkie wrażenie robi widok opuszczonych domów, w których pootwierane okna i drzwi zieją pustką, a przed każdym z domostw leży sterta wyrzuconych do niczego nie nadających się mebli i sprzętu domowego. Wody wprawdzie nie ma, ale wszystko pokryte jest zaschniętym szarym mułem, który powbijał się i osiadł na wszystkim - na krzakach, trawie, wszystkich uprawach. Na drzewach i murach domów widać dokładnie, jak wysoko sięgała woda. Woda nie oszczędziła niczego. Teraz, kiedy już nie ma wody w domostwach, ludzie zaczynają pomału sprzątać. Czy zdążą do zimy? Czy uda się im wprowadzić do swoich pustych domów przed zimą?
Zostawiamy nasze zbiórkowe dary w parafialnej świetlicy, gdzie mężczyźni segregują wszystkie przywiezione rzeczy. Pracy jest naprawdę bardzo dużo. Ludzie podchodzą i pytają, czy dzisiaj coś dostaną z tych przywiezionych rzeczy. Odpowiedź jest krótka. W tej chwili segregujemy, wieczorem gdy będzie ksiądz proboszcz, będziemy rozdawać to co tu mamy. Prawie tona naszych darów ginie w tym, co tutaj się znajduje.

Ogrom prac, które trzeba wykonać

Przez chwilę zostajemy przechwyceni przez siostry Dominikanki, które też przeżyły swoją gehennę. Oprowadzają nas po pomieszczeniach, które najwięcej ucierpiały. Wielki ból i żal każdorazowo ściska serce widząc ogrom szkód i prac, jakie trzeba wykonać. A do tego oprócz zaangażowania osób potrzebna jest pogoda. Słońce, które w naturalny sposób osuszy namoknięte mury, osuszy pola i łąki. Pytamy, czy tutaj kończy się droga? Nie! Pada odpowiedź. Tam dalej jest zmyta cała droga. Można przejechać, ale tylko samochodem na dużych kołach - a więc ciężarowym - albo transporterem wojskowym. Woda zabrała spory odcinek drogi i nie ma innego kontaktu z odciętymi tam ludźmi. W oczach ludzi nie widać już łez, ale oczy są smutne i jakby pozbawione nadziei. Ludzie ci nie mają żadnej pomocy, o której mówi się w TV. Żadnych pieniędzy nie otrzymali. Jak żyć - ciśnie się na usta pytanie?
W milczeniu przyglądamy się ogromowi zniszczeń. Nawet nie chce się robić zdjęć, bo może nie wypada utrwalać tego wielkiego ludzkiego nieszczęścia.

Do Częstochowy wracamy w milczeniu

W drodze powrotnej do Częstochowy wracamy w milczeniu, przerywamy ją na wspólną modlitwę, odmawiając Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Wszyscy jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego, co zobaczyliśmy. Świat wkrótce zapomni o nieszczęściu, które dotknęło setki rodzin. Politycy rozjadą się na wakacje, by odpoczywać w ciepłych kurortach. My usypiając nasze sumienia będziemy mówić, że już raz pomogliśmy. A ci ludzie naprawdę potrzebują naszej pomocy i tej materialnej i tej duchowej, modlitwy.
Są konkretne zgłoszone potrzeby przez zamieszkałych tam ludzi. Będziemy o tym pamiętać i organizować podobne akcje z pomocą. Licząc na wielkie serce parafian, nie możemy pozostać obojętni na krzywdę i biedę ludzi dotkniętych kataklizmem powodzi.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd potwierdza: pikieta pro-life w Rzeszowie nielegalnie rozwiązana przez prezydenta miasta

2025-04-14 10:42

[ TEMATY ]

Rzeszów

pro‑life

Adobe Stock

Sąd Okręgowy w Rzeszowie uwzględnił odwołanie od decyzji prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, rozwiązującej zgromadzenie Fundacji Pro – Prawo do Życia - informuje Ordo Iuris.

Pikieta zorganizowana przez Fundację Pro – Prawo do Życia 26 stycznia w Rzeszowie miała na celu wyrażenie sprzeciwu wobec aborcji oraz ideologicznych programów edukacyjnych w polskich szkołach. Zgromadzenie zostało rozwiązane przez władze miasta. Po odwołaniu złożonym przez prawników Ordo Iuris, Sąd Okręgowy uznał, że rozwiązanie było bezprawne.
CZYTAJ DALEJ

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji Mszy Świętych

2025-04-13 13:38

[ TEMATY ]

Watykan

dekret

dyscyplina intencji

Mszy Święte

BP KEP

Dykasteria ds. Duchowieństwa wydała dekret ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Dekret został zatwierdzony przez Ojca Świętego Franciszka, w dniu 13 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Palmową. Papież nakazał ogłoszenie dekretu i ustalił, że wchodzi on w życie w dniu 20 kwietnia 2025 roku, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Dekret podpisał kard. Lazzaro You Heung-sik, prefekt Dykasterii ds. Duchowieństwa.

Publikujemy robocze tłumaczenie fragmentu zawierającego przepisy zawarte w Dekrecie Dykasterii ds. Duchowieństwa ws. dyscypliny intencji Mszy Świętych. Oficjalne tłumaczenie całego dekretu zostanie wkrótce opublikowane w polskim wydaniu L’Osservatore Romano:
CZYTAJ DALEJ

Kanonizacja "patrona internetu" i nietypowe wydarzenie w Warszawie

2025-04-14 16:07

[ TEMATY ]

Warszawa

młodzież

bł. Carlo Acutis

patron internetu

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Młodzi z Warszawy będą świętować zapowiadaną na 27 kwietnia kanonizację "patrona internetu" nietypowym wydarzeniem - „HOTSPOT - Wiara w zasięgu” w parafii św. Barnaby Apostoła połączy koncert uwielbienia, sztukę i autentyczne rozmowy w duchu bł. Carlo Acutisa. - Można przyjść takim, jakim się jest - niezależnie od tego, gdzie się teraz jest w życiu. Carlo pokazuje, że Bóg jest zawsze blisko. On był jednym z nas - mówi Julia Dąbrowska parafialnej wspólnoty młodzieży.

Już w niedzielę 27 kwietnia w parafii św. Barnaby Apostoła w Warszawie odbędzie się wyjątkowy wieczór dla młodych - HOTSPOT - Wiara w zasięgu. Wydarzenie jest odpowiedzią na jedno z najważniejszych wydarzeń w Kościele ostatnich lat - kanonizację bł. Carlo Acutisa, nastolatka, który pokazał światu, że świętość jest możliwa także dziś: w dżinsach, z plecakiem i smartfonem w dłoni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję