Reklama

Dom opieki i życiowych nadziei

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Jordanowie, prowadzonym przez Siostry Prezentki mieszka 45 pensjonariuszek niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim. Ponieważ towarzyszy im również niedojrzałość społeczna, obniżona sprawność fizyczna, a w niektórych przypadkach zaburzenia emocjonalne, podopieczne wymagają stałej, całodobowej opieki oraz systematycznej pracy wychowawczo-rehabilitacyjnej.

Specyfika Domu

- Trafiają do nas zazwyczaj dziewczęta dotknięte niepełnosprawnością umysłową w wieku młodzieńczym, po ukończeniu 14. roku życia - mówi dyrektorka Domu s. Bronisława Gwiżdż. - Dla większości z nich nasz dom jest jednak jedynym miejscem stałego pobytu, który pomaga im we wszystkich przejawach życia, a przy tym prowadzi programowe zajęcia rehabilitacyjno-wychowawcze. Dzieje się tak dlatego, że rodziny, z których pochodzą (zdarza się, że są też powodem ich życiowej krzywdy), nie interesują się nimi bądź nie mają możliwości zapewnienia im potrzebnej opieki. Mamy więc oprócz osób w wieku młodzieńczym także kobiety dojrzałe, z wieloletnim u nas pobytem - informuje Siostra Dyrektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pracownicy

Reklama

Dla zapewnienia całodobowej opieki Dom zatrudnia 36 pracowników. Oprócz osób związanych z obsługą i nadzorem pracują tam również pielęgniarki i terapeutki. Jednak wiodące i najbardziej odpowiedzialne zadania w pracy z podopiecznymi spoczywają na osobach, które prowadzą zajęcia wychowawczo-rewalidacyjne. Te niełatwe zadania wykonują siostry: Bronisława Gwiżdż, Jolanta Gałka, Katarzyna Pyciak i Katarzyna Rusin. Dodatkowo w Domu pracuje też dziesięciu wolontariuszy po 10 godzin tygodniowo.

Podopieczne

- Każda z naszych podopiecznych to inna osobowość, wymagająca indywidualnego traktowania. Dlatego w naszej pracy ważne jest znalezienie dobrych relacji osobowych. Wymaga to dużej cierpliwości i opanowania z naszej strony, a także dobrego przygotowania z zakresu pedagogiki specjalnej, psychologii i oligofrenopedagogiki. Nasze podopieczne muszą czuć serdeczny stosunek do nich, a w nas widzieć oddanych przyjaciół. Trud tej pracy polega m.in. na tym, że musimy nasze podopieczne uczyć niemal wszystkiego, co wiąże się codziennymi potrzebami życia, a zarazem rozwijać i wzbogacać, w miarę możliwości, ich osobowość. Dlatego stosujemy urozmaicone formy rehabilitacyjne, m. in.: rozmowy indywidualne na różne tematy, szczególnie związane z ich życiem, warsztaty terapeutyczno-zajęciowe, w tym różnorodne prace manualne, plastyczne, kulinarne itp. Pożyteczne i chętnie przyjmowane przez nasze wychowanki są zajęcia kulturalno-oświatowe, prowadzone przez specjalistów, np.: nauka tańców ludowych, pieśni, wierszy, przygotowywanie inscenizacji. Z niektórymi programami artystycznymi nasze podopieczne występują także na zewnątrz, w innych placówkach oświatowych i opiekuńczych - informuje s. Bronisława.

Życiowo

Nad wychowaniem religijnym kobiet czuwa katechetka s. Cecylia Zuber. W każdą niedzielę społeczność Domu korzysta z Mszy św. sprawowanej w miejscowej kaplicy. Jak wynika z informacji Siostry Dyrektorki, a potwierdza to dokumentacja Domu, ważne miejsce w pracy opiekuńczej i dydaktyczno-wychowawczej tej placówki zajmuje rekreacja fizyczna, spacery i wycieczki (w zależności od sprawności fizycznej). Dla wychowanek organizowany jest również letni wypoczynek w Sarbinowie nad Bałtykiem.

Tu czują się bezpiecznie

Praca w Domu Pomocy Społecznej ukierunkowana jest również na poprawę kondycji psychicznej pensjonariuszek. Chodzi o wyzwolenie z poczucia zagrożenia i lęku. - Z takimi cechami traumatycznymi trafia do nas wiele dziewcząt bitych i molestowanych, zamykanych w izolacji w domu rodzinnym i poniżanych przez otoczenie - mówi s. Bronisława. Z satysfakcją informuje, że w większości przypadków pobyt dziewcząt w Domu przywraca im poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Uśmiech na ich twarzy dowodzi, że placówka w Jordanowie przywraca im zadowolenie i wiarę w godne i pożytecznie życie.
W niedługim czasie warunki pobytu osób niepełnosprawnych intelektualnie w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie ulegną znacznej poprawie, gdyż na jego potrzeby, budowany jest tam okazały budynek, w którym znajdą się m.in. sale rehabilitacyjne, fizykoterapeutyczne, hydromasaż, sala zabaw i sala „doświadczenia świata”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV potwierdza: przygotowujemy podróż do Turcji

2025-05-12 13:06

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV potwierdził, że przygotowywana jest jego podróż do Turcji na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.

Pytany przez dziennikarzy podczas dzisiejszej audiencji w Auli Pawła VI o tę podróż, którą planował już papież Franciszek, odpowiedział: „Przygotowujemy ją”.
CZYTAJ DALEJ

Poznań: beatyfikacja ks. Streicha została potwierdzona!

2025-05-12 07:37

[ TEMATY ]

ks. Stanisław Streich

Vatican Media

Ks. Stainisław Streich

Ks. Stainisław Streich

Watykańska Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych potwierdziła, że beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha odbędzie się w sobotę 24 maja. Na promulgowanie dekretu o męczeństwie ks. Streicha wyraził zgodę papież Franciszek 23 maja 2024 r.

Informację o potwierdzeniu zaplanowanej w Poznaniu beatyfikacji przekazał abp. Zbigniewowi Zielińskiemu, metropolicie poznańskiemu, podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych ks. Bogusław Turek.
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję