Pierwsze spotkanie pod tym hasłem odbyło się w marcu 2008 r. w Warszawie w ramach 14. Międzynarodowych Targów Wydawców Katolickich i miało być jednorazowym wydarzeniem. Stanowiło element promocji nagrodzonej na tych targach książki Małgorzaty Nawrockiej, powieści antymagicznej „Alhar syn Anhara”. Zainteresowanie sympozjum przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Jego obfite owoce nie tylko edukacyjne, lecz także duchowe zachęciły do dalszego działania. Do „Edycji Świętego Pawła”, wydawcy „Alhara”, zaczęły napływać propozycje organizacji sympozjum w różnych miastach Polski. Jak dotąd, udało się zorganizować na Jasnej Górze, w Gdańsku, Gliwicach, Lublinie, Warszawie i Poznaniu, Krakowie, Łomży, Bytomiu, Białymstoku, Ostrołęce, Olsztynie i Bielsku-Białej.
Jak podkreśla o. dr Aleksander Posacki, jeden z prelegentów, nie chodzi tu o „straszenie”, odwoływanie się do emocji słuchaczy, ale o ostrzeżenie przed praktykami okultystycznymi poprzez rzetelny przekaz wiedzy i logiczną argumentację.
Człowiek jest z natury istotą religijną lub też - formułując to nieco inaczej - otwartą, ukierunkowaną ku transcendencji. Każdy wierzy - jeśli nie w Boga, to w bożków. Za najlepszy dowód niech posłuży powszechna obecność (i poczytność!) horoskopów w gazetach i czasopismach, a także fakt, iż w katolickim społeczeństwie całkiem nieźle się mają i prosperują sklepy z literaturą ezoteryczną. Niedawno największy toruński dziennik zamieścił na swoich łamach - na serio, bez cienia zakłopotania - wywiad z wróżką poświęcony temu, co nas „czeka” w nowym roku. Wspomniane tu zjawiska to tylko czubek góry lodowej i początek równi pochyłej.
Toruńskie sympozjum to szansa, by spojrzeć na tę tematykę z katolickiej perspektywy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu