Reklama

Świąteczna ulica

W bielskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przedstawiono bożonarodzeniowe misterium, którego akcja dzieje się na ulicach Bielska-Białej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tekst znaleźliśmy w Internecie - mówi ks. Adam Bieniek, który po raz kolejny przygotował z młodzieżą świąteczne przedstawienie. - Zrobiliśmy adaptację do naszych warunków zmieniając nazwy ulic, nazwy instytucji - dodaje kapłan.
Spektakl wystawiono w krypcie kościoła przy dworcu, wieczorem 2 stycznia. Akcja opowiadania rozgrywa się na skrzyżowaniu bielskich ulic. Scenografia, stworzona m.in. przez przestrzenne makiety katedry i zamku, nie pozostawiła widzom złudzeń co do miejsca, w którym spotykają się przygodni przechodnie: biznesmeni, mężczyzna z choinką, sanitariusze, żebrak, widz, lekarka, nastolatki. Na scenie wystąpiło w sumie 22 aktorów.
- Mówiąc ogólnie, są to dosyć luźno związane ze sobą sceny. Choć często nie nawiązują bezpośrednio do Świąt, to jednak pokazują zwyczajne życie ulicy w Wigilię, ludzi w różnych sytuacjach, posiadających różne spojrzenie na ideę świętowania. To oczywiście w finale zderza się z orędziem Bożego Narodzenia, z Chrystusem, który właśnie do tych ludzi przychodzi - komentuje treść przedstawienia ks. Bieniek. - Chcieliśmy, aby było to swego rodzaju zaproszenie do refleksji nad tym, jakie jest miejsce Jezusa w naszym codziennym życiu, nad tym jak On do nas przychodzi, czy wobec tego przyjścia jesteśmy zaangażowani czy obojętni - zaznacza duszpasterz.
Opiekujący się od kilku lat grupą teatralną kapłan podkreśla, że tego typu inicjatywa potrzebna jest młodym ludziom. - Zauważam, że wielu z tych młodych ludzi w jakiś sposób zaraziło się aktorstwem. Odkryli ponadto, że tego typu aktywność po prostu ich rozwija; łatwiej jest się im komunikować, decydować się na publiczne wystąpienia. Nie można oczywiście pominąć kwestii wspólnoty. Teatr tworzy więzy przyjaźni, jest okazją do wspólnej zabawy konwencją, tekstem, wzmaga kreatywność. Nie można także zapominać, że poprzez taką formę czują się także potrzebni w Kościele, w parafii - zauważa ks. Adam Bieniek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa o Gazie - nigdy nie widziałem tak trudnego momentu

2025-09-23 14:01

[ TEMATY ]

strefa gazy

kard. Pierbattista Pizzaballa

trudny moment

Vatican Media

Kard. Pierbattista Pizzaballa w przesłaniu na temat Gazy

Kard. Pierbattista Pizzaballa w przesłaniu na temat Gazy

Łącząc się z uczestnikami modlitewnego czuwania „Pokój dla Gazy”, zorganizowanego w Rzymie przez Wspólnotę Sant'Egidio, łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa, powiedział w przesłaniu wideo, że pozwolono, by to miejsce na ziemi opanowali ekstremiści, z jednej i z drugiej strony. Wyraził nadzieję, że błędny krąg nienawiści przełamią „cisi ludzie pokoju”.

Nigdy nie zdradźmy naszego człowieczeństwa – ten apel rozbrzmiewał wieczorem 22 września na rzymskim placu przed Bazyliką Matki Bożej na Zatybrzu, podczas czuwania modlitewnego zorganizowanego przez Wspólnotę Sant'Egidio w intencji pokoju dla Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Krewni ukraińskich jeńców i zaginionych o spotkaniu z papieżem: aby świat zobaczył nasz ból

2025-09-24 11:21

[ TEMATY ]

spotkanie z papieżem

krewni ukraińskich jeńców

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Każdego dnia ich pierwsze i ostatnie myśli kierują się ku bliskim, którzy są w niewoli lub zaginęli bez śladu. To samo przeżywają ukraińskie kobiety, które niedawno wzięły udział w środowej audiencji ogólnej papieża Leona XIV na Placu św. Piotra w Watykanie. Reprezentują one różne stowarzyszenia rodzin zaginionych i uwięzionych żołnierzy oraz cywilów. Trzy z nich opowiedziały w wywiadzie dla watykańskich mediów o swoim bólu i znaczeniu udziału w tej audiencji.

Podziel się cytatem - mówi Maria, matka Polewyja Grigorija, medyka wojskowego, który zaginął w kwietniu 2022 roku. Maria Leżnowa należy do organizacji społecznej „Lekarze wojskowi”, która zrzesza rodziny zaginionych i uwięzionych ukraińskich lekarzy wojskowych. Była częścią delegacji dwunastu ukraińskich kobiet - przedstawicielek organizacji pozarządowych i stowarzyszeń rodzin zaginionych i uwięzionych, zarówno wojskowych, jak i cywilnych Ukraińców, która wzięła udział w audiencji ogólnej na Placu św. Piotra w Watykanie w minioną środę, 17 września. Pod koniec audiencji grupa w towarzystwie ambasadora Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrija Jurasza miała krótkie spotkanie z papieżem Lewem XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję