W Łochowie 24 listopada wręczono nagrody zwycięzcom konkursu literackiego pt. „Moje wspomnienia o Papieżu Polaku” ogłoszonego w październiku przez Bibliotekę Publiczną z okazji 30-lecia wyboru Karola Wojtyły na papieża. - Konkurs adresowany był do dzieci, młodzieży oraz dorosłych z gminy Łochów i miał na celu opisanie wspomnień związanych z Janem Pawłem II - wyjaśnia Beata Załecka, dyrektor BP w Łochowie. Nadesłano osiem prac konkursowych. Jury nagrodziło cztery prace ex aequo. Laureaci konkursu, tj. Marcin Pyźlak (Kamionna), Iwona Plater (Łochów), Justyna Jasińska (Kamionna) oraz Joanna Strzałkowska (Popielów), otrzymali albumy o Papieżu oraz pamiątkowe zdjęcia. Poniżej prezentuję fragmenty nagrodzonych prac konkursowych.
JUSTYNA JASIŃSKA
Reklama
Papież pozostawił światu cząstkę samego siebie. Taką cząstkę pozostawił także w moim sercu, choć muszę przyznać, że dopiero choroba Papieża obudziła we mnie zainteresowanie jego osobą. (...) Pamiętam moment, gdy mama powiedziała: „Nasz Papież odszedł do domu Ojca”. Poczułam, że opuścił nas ktoś wielki... ktoś wart ogromnego podziwu... ogromnej miłości.
Na świecie jest bardzo dużo osób, które przemawiają do społeczności, apelują o pokój, dają dobre rady. Jednak żadne słowa nie docierają do mnie tak trafnie i bezpośrednio, jak słowa Ojca Świętego. Codziennie przypominam sobie, że wśród wielu młodych ludzi na świecie także i ja zostałam wezwana do budowania „zdrowego” społeczeństwa, które pokłada nadzieję w Panu, niesie bliźnim Dobrą Nowinę. Tego wymaga ode mnie Jan Paweł II - wierzę w to całym sercem, gdyż mówił do młodzieży: „Wy jesteście nadzieją świata, wy jesteście moją nadzieją”. (...) Dziedzictwo nauczania Jana Pawła II jest dla mnie źródłem, z którego czerpię wartości życia. Swoją postawą do świata motywuje mnie do czynienia dobra. Wciąż budzi we mnie miłość do bliźnich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
JOANNA STRZAŁKOWSKA
„Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” - słyszymy często słowa ks. Twardowskiego. Dlaczego właśnie tymi słowami postanowiłam rozpocząć moje wspomnienia o Janie Pawle II? Ponieważ dopiero teraz, gdy odszedł z tego świata, uświadomiłam sobie, jaką jestem szczęściarą, że mogłam żyć w tym samym czasie, co on. (...) Każdego dnia myślę, że jestem małą, szarą istotką, o której być może nikt nie usłyszy, ale czytając słowa Jana Pawła II, powraca mi wiara, jak będąc dobrym i wiernym sobie, pozostać w pamięci wielu ludzi na zawsze. Mam 15 lat i oczywiście wiedziałam, że Papieżem jest wielki i mądry Polak, ale nie przywiązywałam do tego większej wagi. Dopiero wtedy, gdy leżał na łożu śmierci, a telewizja transmitowała relacje, mogłam go lepiej poznać. Poczułam z nim mocną więź, podobnie jak wielu innych ludzi. Czułam, że jest moim Ojcem. Gdy myślę o Janie Pawle II, mam przed oczami radosnego człowieka o spokojnym, głębokim spojrzeniu. Dla mnie Papież był człowiekiem silnym, wytrwałym, a przede wszystkim niezwykle mądrym. Papież zmienił oblicze tego świata. W moim sercu wspomnienie o nim będzie wiecznie żywe. Dla mnie jest święty i na zawsze pozostanie Janem Pawłem II Wielkim.
MARCIN PYŹLAK
Jan Paweł II był, jest i na zawsze pozostanie dla mnie największym autorytetem. Słowa Ojca Świętego: „Musicie od siebie wymagać, nawet jeśli inni od was nie wymagają” uważam za motto życiowe. (...) Jan Paweł II miał czas dla Boga, dla ludzi i dopiero na samym końcu dla siebie. Umiał żartować, dyskutować, rozmawiać. (...) Jako chrześcijanin nie potrafię słowami wyrazić więzi, która łączy mnie z Papieżem. Po prostu jest to bardzo trudne. Nie dość, że go miłuję, to jeszcze potrafię z nim rozmawiać na tematy codziennego życia. I powiem szczerze, że gdyby to było możliwe, oddałbym za niego życie.
IWONA PLATER
Biały dym... konklawe wybrało / Cały majątek kardynała Wojtyły / Wiosło i para nart / Błysk w oczach i trampki (...)
Mistrz słowa autorytet / I całkiem zwyczajny człowiek / Przesłanie Ewangelii / niesione na wszystkie lądy /
Strzały na Placu św. Piotra / Wierni skruszeni w sobie / Tłumy pod kliniką Gemelli / Kościoły otwarte całą dobę (...)
Gdy odchodził świat zamarł / Ojczyzna na klęczkach / Z pobladłymi wargami / Słuchano wieści z Rzymu /
Wtedy wszyscy w miłości / Byliśmy jedno / Odchodził... chory bezbronny / Ale Mocarz /
Odszedł santo subito / W delikatnym powiewie wiatru / Bóg przeglądał karty Ewangelii / I zamknął Księgę
Oprac. Katarzyna Szkarpetowska