Reklama

Spojrzenie na Matkę

W imię szacunku dla piątku - dnia Męki Jezusa, (Związek Podhalan) proponuje wycofanie góralskiej muzyki w tym dniu w restauracjach na Podhalu

Niedziela małopolska 35/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spoglądamy na Maryję w duchu wielkiej wdzięczności za Chrystusa.

Szczęśliwi wybrańcy

Bez Chrystusa ludzkość nadal byłaby pogrążona w ciemnościach. Nadal nie byłoby otwartej drogi z ziemi do nieba. Nadal kręcilibyśmy się w kółko nie dostrzegając sensu przemijającej doczesności ani celu naszych wysiłków. To On, nie tylko zbudował most między niebem i ziemią, ale wezwał nas, abyśmy nie tracili czasu na budowanie stałego domu na ziemi, bo czeka na nas mieszkanie w domu Ojca, a będzie to mieszkanie szczęśliwej wieczności.
Należymy do tej wybranej części ludzkości, do której ta wiadomość dotarła. Możemy wybrać za Przewodnika w naszym życiu Syna Maryi, Jezusa z Nazaretu. Według Jego instrukcji staramy się wykonać zadania, jakie nam zostawił Ojciec na tej ziemi, ale zawsze liczymy się z tym, że w każdej chwili może nas odwołać do siebie. Jezus nauczył nas wypuszczać z ręki to, co posiadamy. On pouczył, jak się cieszyć liliami polnymi, ptakami, które nie zbierają do spichlerzy, jak się cieszyć chlebem otrzymanym od Ojca, i dobrym winem, które też jest Jego darem.(…)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piękne kobiety

Reklama

Spoglądamy z wdzięcznością na Matkę Boga dlatego, że nam zostawiła wzór kobiety, której serce wypełnia największe szczęście. Kobiety posłusznej Bogu. Na tym bowiem polega piękno i wartość kobiety. Ona jest służebnicą Boga. Nie świata, nie mężczyzn, nie dzieci, kobieta jest służebnicą Boga. Wszystkie inne posługi spełnia według Jego woli, a nie woli ludzi. Jeśli o tym zapomni, cierpi ona i cierpią z jej powodu inni.
My dobrze wiemy, jak świat potrafi kobietę zniszczyć. Nawet wtedy, gdy jej piękne ciało wystawia na okładkach magazynów lub eksponuje w filmach... To nie jest chwała kobiety. Jeśli ona oddaje siebie i swą godność w ręce innych i służy światu, traci bogactwo serca...
Spoglądając z wdzięcznością na Matkę Wniebowziętą, chcemy Ją prosić o wsparcie wszystkich działań mających na celu odbudowanie godności kobiety i Bożego spojrzenia na nią. Szczególnie modlimy się za wszystkich, którzy zginają kolana przed Nią, obecną w tysiącach wizerunków umieszczonych w świątyniach całej Polski, również tu w Ludźmierzu, duchowej stolicy Podhala. Odbudowanie godności kobiety w naszym narodzie i otoczenie jej szacunkiem stanowi jeden z istotnych elementów odbudowy polskiej rodziny. Kobieta bowiem jest strażniczką domu. Ona z woli Boga strzeże tego, co decyduje o szczęściu domu rodzinnego.

Kochające matki

Szczególną wdzięczność Matce Boga i naszej Matce pragniemy wyrazić za to, że jest niedościgłym wzorem macierzyńskiej miłości. Bóg ukochał Ją miłością synowską, jedyną miłością objawioną stworzeniom. Tylko do Niej Syn Boga mówił MAMO! A Ona objawiła światu, jak ma wyglądać miłość macierzyńska. Miłość, która zawsze jest w cieniu, bo umie służyć.(…)
Trzeba, aby wszystkie matki uczyły się u Matki Jezusa miłości macierzyńskiej, która jednym aktem obejmuje zarazem Boga i dzieci. Tych miłości się nie da rozdzielić, a jeśli jakaś matka usiłuje to czynić, zawsze wyrządza krzywdę dzieciom i sobie. Prawdziwa macierzyńska miłość jest przelaniem na dzieci miłości samego Boga. Serce matki kochając Boga, zanurza w tej miłości swe dzieci. Tylko taka miłość jest źródłem szczęścia matki i dzieci.
Dziękujemy za nasze matki. Dziękujemy za ich miłość. Dziękujemy za każdą matkę, której leży na sercu prawdziwe dobro dzieci. Dziękujemy za matki, ponieważ to nie kto inny tylko one, w ścisłej współpracy z ojcami swych dzieci, są w stanie wychować nowe pokolenie wielkich Polaków. A to wychowanie należy do najpilniejszych zadań naszego czasu.

Odważni górale

Doświadczamy osobiście wielu zniewoleń. Męczymy się z nimi: alkohol, erotyzm, uzależnienia od mediów i internetu, rozkład rodziny, korupcja i szereg społecznych mechanizmów, które wymagają leczenia. Bywa, że ujawnienie kolejnych nadużyć lub kłamstw podcina naszą nadzieję i wlewa w serca pesymizm.
Trzeba wówczas spojrzeć z ufnością na Matkę Boga(…) Z Nią jesteśmy w stanie wyrwać się z rąk zła, nawet wówczas, gdy po ludzku sądząc nie ma już żadnej nadziei. Nieustannie pojawiają się świadectwa tego rodzaju zwycięstw. Rzadko kiedy są one nagłaśniane. Media kochają skandale, nie lubią nagłaśniania dobra. Ale my, ludzie wierzący, musimy dostrzegać zwycięstwo dobra i nim się cieszyć, trzeba też za nie dziękować Bogu.
Do takich radosnych inicjatyw należy głos Związku Podhalan, który w imię szacunku dla piątku, dnia Męki Jezusa, proponuje wycofanie góralskiej muzyki w tym dniu w restauracjach na Podhalu. Jeśli nawet ten głos nie będzie skuteczny, to sama inicjatywa jest cenna. W dobie desakralizacji naszego świata przypomina o potrzebie otoczenia szacunkiem tego, co dla nas ludzi wierzących jest święte. Każdy taki głos się liczy. Granice między światem, a tym, co święte, muszą być wytyczone jasno i trzeba umieć stanąć w ich obronie.(…)

Fragment homilii wygłoszonej w Ludźmierzu z 15 sierpnia 2008 r.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski wspomina śp. kard. Dominika Dukę: będzie brakować jego serdeczności

2025-11-04 13:39

[ TEMATY ]

prymas Polski

kard. Dominik Duka

abp Wojciech Polak

Vatican Media

Ksiądz Kardynał darzył świętowojciechowe Gniezno szczególną życzliwością, bywał w nim wielokrotnie i prawie każdego roku przyjeżdżał do Polski na uroczystości ku czci naszego Patrona - napisał abp Wojciech Polak w liście kondolencyjnym przesłanym na ręce abp. Jana Graubnera, metropolity praskiego, po śmierci śp. kard. Dominika Duki.

Ksiądz Kardynał darzył świętowojciechowe Gniezno szczególną życzliwością, bywał w nim wielokrotnie i prawie każdego roku przyjeżdżał do Polski na uroczystości ku czci naszego Patrona - napisał abp Wojciech Polak w liście kondolencyjnym przesłanym na ręce abp. Jana Graubnera, metropolity praskiego, po śmierci śp. kard. Dominika Duki.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: będą Zaduszki za nienarodzonych w pobliżu punktu aborcyjnego

Centrum Życia i Rodziny zaprasza do udziału w Zaduszkach za nienarodzonych, które odbędą się piątek 7 listopada o godz. 17.00 przy ul. Wiejskiej w Warszawie, niedaleko siedziby „AboTak”, a zarazem w pobliżu polskiego Sejmu.

W dniach, w których Kościół otacza modlitwą zmarłych, chcemy w sposób szczególny powierzyć w modlitwie różańcowej dzieci, które zginęły na skutek aborcji oraz ich matki - mówi Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję