Reklama

Giganci Ligi Ministranckiej

12 maja Paradyż przyjął ponad 1000 młodych ludzi z 58 parafii. Tego dnia odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Ministrantów i Lektorów połączona z finałami Piłkarskiej Ligi Ministranckiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta pielgrzymka daje chłopcom możliwość świętowania, wyrażania radości. Mogą tu zobaczyć, że jest rzesza takich jak oni - tłumaczy ks. Robert Patro, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży.
Głównym punktem dnia była Eucharystia, której przewodniczył bp Paweł Socha. Po niej rozpoczął się konkurs liturgiczny oraz finały Ligi Ministranckiej. - Chłopcy potrzebują czegoś więcej niż tylko formacji religijnej - uważa ks. Patro. - Liga uczy zdrowej rywalizacji w opozycji do świata, który dziś lansuje raczej wyścig szczurów. Dla niektórych to też motywacja, by zostać ministrantem.
Wszystko to wymagało przygotowań. - Trzeba było wyznaczyć boiska, ogrodzić miejsca niebezpieczne, skosić trawę, ustawić podest i ołtarz, zająć się konkurencjami dla tych, którzy nie grali w piłkę nożną - mówią klerycy Grzegorz i Piotr. - Żołnierze przywieźli grochówkę, panie z kuchni przygotowały napoje. Wszystko odbywało się pod opieką służby medycznej.
Finał Ligi odbywał się w 3 grupach wiekowych. Z najmłodszych najlepsi okazali się ministranci z parafii pw. św. Anny ze Szczańca, w kategorii gimnazjów zwyciężyła parafia pw. Przemienienia Pańskiego z Drezdenka, w najstarszej grupie mistrzem okazała się parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego w Gorzowie. Puchary zwycięzcom wręczył rektor seminarium ks. dr Ryszard Tomczak.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Naprawdę nie spodziewałem się zwycięstwa - cieszy się ks. Paweł Greń CRL, opiekun drużyny z Drezdenka. - Ale zasłużyli na to. Poświęcili dużo czasu na samodzielne treningi, bo ja ich trenuję raczej duchowo.
Do zwycięstwa z pewnością przyczynił się gorący doping zgromadzonych wokół boisk kibiców. - Drużyna z mojej parafii pokazała poziom. Przyjechaliśmy tu dużą grupą i nasz doping był skuteczny - mówi Tomasz Uszakiewicz z Drezdenka. Jego kolega Kamil Obała kibicował równie gorliwie, choć miał też inną misję: - Jednocześnie fotografowałem to, co się tutaj działo. Zdjęcia ukażą się później w parafialnej kronice i lokalnej gazecie - tłumaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak wyglądał przed laty?

2025-05-10 21:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT

Zanim został następcą św. Piotra pełnił swoją posługę w USA, Peru i Watykanie. Na archiwalnych zdjęciach można zobaczyć go w towarzystwie poprzednich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT
CZYTAJ DALEJ

W poznańskiej parafii pierwsze komunie indywidualnie, przez cały rok

2025-05-11 07:32

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Pierwsza Komunia Święta

Karol Porwich/Niedziela

W poznańskiej parafii Imienia Jezus pierwsze komunie święte dzieci odbywają się indywidualnie, przez cały rok, nie ma grupowych przygotowań i pieczątek potwierdzających przystąpienie do spowiedzi. Spotykamy się z rodziną i rozmawiamy, o co chodzi w komunii św. – powiedział PAP ks. Radek Rakowski.

W maju w niemal wszystkich polskich parafiach dzieci z trzecich klas szkoły podstawowej pierwszy raz przystępują do komunii świętej. Przyjęcie sakramentu poprzedzają zazwyczaj kilkumiesięczne przygotowania na lekcjach religii w szkole i podczas katechez w parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję