Charakterystyczna sylwetka i gawędziarski styl wypowiedzi Benedyktyna z Tyńca są dobrze znane z prasy i programów telewizyjnych. Dzięki temu dziewiąte z kolei z kwietniowych spotkań kazimierskich, poświęconych spuściźnie JPII, cieszyło się sporym powodzeniem. Kościół był pełen ludzi, szczególnie młodych.
- Mówić, że przyjaźniłem się z Papieżem to tak, jakby żaba przyjaźniła się ze słoniem. Takich przyjaciół Karol Wojtyła miał w Polsce coś ok. 34 mln - żartował Ojciec Leon. Nie mógł jednak zaprzeczyć, iż przyszłego Papieża poznał już jako kandydat do stanu mniszego podczas wypraw „wujka Karola” z młodzieżą w góry. Wspominał barwne epizody, gdy pożyczał „Wujkowi” własną sutannę, gdy Karol Wojtyła jako świeżo mianowany biskup krakowski spędził w opactwie tynieckim Boże Narodzenie i odprawił Pasterkę z bardzo trudnym kazaniem, jak do Watykanu wieziono mu ciasto upieczone przez siostry. - Gdy zostałem proboszczem w Tyńcu, a trwało to 44 lata, cała parafia pisała do wujka Karola - wspominał Benedyktyn. Ta korespondencja nie ustała nawet wtedy, gdy Kardynała z Krakowa obrano papieżem („pisz, gdy masz coś ważnego” - miał powiedzieć Jan Paweł II Benedyktynowi, który bardzo się wahał, bo jakże to korespondować z Następcą św. Piotra!) i dotrwała do ostatniego miesiąca życia Ojca Świętego, a wreszcie zaowocowała publikacją „Spotkania z wujkiem Karolem”, która doczekała się trzech wydań.
Bezpośredniość gościa spotkania zachęciła kazimierzan do wielu pytań. Ludzie wciąż chcą poznawać szczegóły z życia polskiego Papieża. Pytali o to, jak Ojciec Święty zachowywał się podczas wspólnych posiłków, jaką lubił muzykę. Młodzież dopytywała się czego Ojciec Leon nauczył się od Jana Pawła II. - Nauczył mnie, że nie można niczego udawać i że najważniejsza w ciągu dnia, nawet bardzo pracowitego, jest modlitwa. Dla mnie Papież był przede wszystkim wspaniałym księdzem, pobożnym, zatroskanym o ludzi. Gość z Tyńca wspominał własne przeżycia związane z pamiętnym konklawe.
W spotkaniu z Ojcem Leonem, prowadzonym przez ks. Rafała Dudałę, uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych z burmistrzem Adamem Bodziochem, nauczyciele i katecheci z kazimierskich szkół, księża z parafii dekanatu Kazimierza Wielka. Spotkanie zakończył koncert jędrzejowskiego zespołu młodzieżowego „Bardzo nam Miłosz”.
Leon Knabit, ur. 26 grudnia 1929 r. w Bielsku Podlaskiej, najpierw ksiądz diecezjalny, został benedyktynem; w latach 90. mianowany przeorem opactwa tynieckiego i długoletnim proboszczem w Tyńcu. Wzięty rekolekcjonista, autor licznych publikacji i wywiadów oraz programów telewizyjnych, m.in. „Ojciec Leon zaprasza”, „Salomon”, „Credo”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu