Była to dla nas wielka radość i oczywiście zaskoczenie - mówi Stanisław Nycz - brat Arcybiskupa. - Tuż po nominacji sąsiedzi przybiegli z gratulacjami. Potem rozdzwoniły się telefony, pojawili się dziennikarze - dodaje.
Rzeczywiście Stara Wieś z rodzinnym domem Arcybiskupa znalazła się w polu zainteresowania mediów, nie tylko kościelnych. Sama rodzina warszawskiego Metropolity zapewnia o ciągłej modlitewnej pamięci o swym krewnym. - To chyba jedyny sposób, w jaki możemy mu pomóc - stwierdza Józefa Nycz.
Ks. Grzegorz Then, proboszcz parafii potwierdza, że dzień 4 marca był w Starej Wsi wyjątkowy. - To dzień w kalendarzu liturgicznym poświęcony św. Kazimierzowi. Otrzymaliśmy prezent od tego świętego - mówi ks. Grzegorz. Duszpasterz przyznaje, że choć dla parafii nominacja jest wyróżnieniem, to przecież jest to także wyzwanie. - Za radością i dumą powinien iść przykład życia religijnego i moralnego parafian - wyjaśnia.
Przypomnijmy, że na terenie diecezji bielsko-żywieckiej znajdują się korzenie rodzinne kilku hierarchów Kościoła.
Na pierwszym miejscu należy wymienić człowieka, którego Kościół wyniósł do chwały ołtarzy - pochodzącego z Wilamowic św. Józefa Bilczewskiego. W 1911 r. w Buczkowicach przyszedł na świat sługa Boży bp Jan Pietraszko. Gilowice to rodzinna parafia obecnego naszego pasterza - ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej bp. Tadeusza Rakoczego. Z Radziechów pochodzi bp Tadeusz Pieronek, profesor prawa kanonicznego, emerytowany biskup diecezji sosnowieckiej. Andrychów cieszy się abp. Stanisławem Ryłką, pracującym na Watykanie. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej posługę biskupią pełni pochodzący z Kęt bp Adam Dyczkowski. I obecny Metropolita warszawski: historia jego życia zaczęła się w Starej Wsi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu