W Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie 9 listopada br. uroczyście dokonano oficjalnego otwarcia nowego oddziału - kardiochirurgii, który posiada światowej klasy sprzęt, 3 sale operacyjne i 40 miejsc dla pacjentów.
Na uroczystości przybyło wielu zacnych gości, m.in. wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas, doradca prezydenta RP Tomasz Zdrojewski, parlamentarzyści, władze wojewódzkie, samorządowe i miejskie. Nie zabrakło również najlepszych specjalistów z kardiochirurgii i kardiologii. Uroczystego poświęcenia oddziału dokonał ordynariusz diecezji rzeszowskiej bp Kazimierz Górny.
Rzeszowska kardiochirurgia będzie na najwyższym poziomie, podkreślił w swoim przemówieniu Jarosław Pinkas. „Do Rzeszowa miał przybyć minister zdrowia prof. Religa, ale akurat teraz jest w drodze do Wrocławia. Jestem przekonany, że część swojego serca pozostawił w Rzeszowie, ponieważ całym sercem był za tym, aby ten oddział powstał. Mam ogromne poczucie dumy i szczęścia, że na Podkarpaciu jest oddział z najnowocześniejszym wyposażeniem na europejskim poziomie i wybitną kadrą. To będzie ośrodek, który będzie mógł konkurować z ośrodkami zarówno w całej Europie, jak i na świecie”.
Nowa kardiochirurgia swoje funkcjonowanie rozpoczęła na trzy tygodnie przed uroczystym otwarciem i już może się pochwalić pierwszymi sukcesami - 20 zoperowanych pacjentów. Pierwsza operacja, którą przeprowadził prof. Stanisław Woś, konsultant krajowy ds. kardiochirurgii, polegała na wszczepieniu bajpasów 60-letniemu mężczyźnie, który również uczestniczył w uroczystym otwarciu oddziału.
Oddział mieści się w nowo wybudowanym budynku, który powstał w ciągu dwóch lat. Jego budowa i wyposażenie kosztowało prawie 50 mln zł, z czego blisko połowę pokryły władze lokalne. Jak podkreślał Janusz Solarz, dyrektor szpitala, „udało się zrealizować tę inwestycję dzięki pomocy bardzo wielu osób”. Lista podziękowań nie ma końca. Dla Dyrektora szpitala 9 listopada był zwieńczeniem dwóch lat bardzo intensywnych prac i starań o to, aby z mapy Polski zniknęła „biała plama” w dziedzinie kardiochirurgii.
„To był jeden z czterech regionów w Polsce, w którym brakowało tego typu oddziału. Dwa lata temu w tym miejscu był trawnik. Dziś jestem szczęśliwy, że choć było trudno, udało nam się zrealizować wszystkie plany. Dziękuję wszystkim, którzy nas w tym wspierali” - powiedział Solarz.
Na terenie Podkarpacia mieszka ok. 50 tys. osób cierpiących na chorobę wieńcową. To potencjalni pacjenci oddziału kardiochirurgicznego. Zdaniem prof. St. Wosia, w rzeszowskim ośrodku rocznie będzie można wykonać od 600 do 1000 operacji na otwartym sercu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu