Już na etapie rozprowadzania biletów wiadomo było, że aleksandrowicka świątynia zgromadzi na koncercie liczne audytorium. Aby usłyszeć pieśni o „Pielgrzymie z Wadowic” do Bielska-Białej przyjechali mieszkańcy nie tylko Podbeskidzia. Koncert chcieli zobaczyć także goście z Krakowa, Katowic i innych miast południowej Polski. Organizatorzy przewidzieli, że ilość chętnych do słuchania koncertu będzie znacznie większa niż możliwości kościoła. Ci, którzy nie mogli wejść do środka, mogli oglądać koncert przed świątynią na specjalnym telebimie.
Kiedy w wypełnionej po brzegi świątyni, na specjalnie przygotowanej scenie pojawiła się orkiestra, chór i soliści wraz z dyrygentem Piotrem Rubikiem, publiczność przywitała artystów oklaskami.
Po krótkim komentarzu zabrzmiały dźwięki słynnej „Poetyckiej opowieści o Następcy Piotra”. Najbardziej żywiołowo słuchacze reagowali na najczęściej emitowane w mediach utwory: „Tu es Petrus”, „Niech mówią, że to nie jest miłość”.
Nietrudno było zauważyć, że żywiołowość reakcji widowni wpłynęła również na samych artystów, którzy podjęli swoisty dialog z publicznością. Kilka słów o pracy całego zespołu i życiu osobistym solistów wypowiedział autor tekstów oratorium Zbigniew Książek, a Piotr Rubik pokusił się nawet o zaśpiewanie „Kocham cię Bielsko-Biała” w rytm jednego z utworów. Wspaniałą atmosferę potwierdziły także bisy artystów. Zespół kilkakrotnie powracał na scenę nagradzany gorącymi brawami.
Muzyka Piotra Rubika cieszy się ogromną popularnością w całej Polsce. Świadczą o tym choćby ilości sprzedanych płyt. Krążek z oratorium „Tu es Petrus” kupiło już ponad 150 tys. osób, a „Psałterz wrześniowy” sprzedano już w ilości 30 tys. egzemplarzy. Dla porównania można podać, że dziś na rynku muzycznym za 15 tys. sprzedanych płyt otrzymuje się wyróżnienie w postaci złotej płyty.
Dla tych wszystkich, którzy z różnych przyczyn nie mogli oglądać bielskiego koncertu 8 listopada, jest pocieszająca wiadomość. W kuluarach organizatorzy koncertu i producenci oratorium wstępnie ustalili, że Piotr Rubik wraz z zespołem przyjedzie do Bielska-Białej raz jeszcze. Najbardziej prawdopodobna data to 3 maja 2007 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu