"Prośmy Pana, aby dał powołania misyjne" - modlił się w Lublinie
kard. Miloslav Vlk, arcybiskup Pragi. Prymas Czech przebywał w naszym
mieście 21 listopada br. Ksiądz Kardynał spotkał się z alumnami Metropolitalnego
Seminarium Duchownego oraz z kapłanami i przedstawicielami laikatu.
Gościowi towarzyszyli ks. Artur Matuszek, rektor Seminarium oraz
ks. Michael Slavik, wikariusz generalny.
Kard. M. Vlk przewodniczył w kościele seminaryjnym Mszy
św. koncelebrowanej przez abp. Józefa Życińskiego, bp. Mieczysława
Cisło, ks. A. Matuszka, ks. M. Slavika oraz wychowawców MSD. Gości
powitał abp J. Życiński i przybliżył cel ich przyjazdu: przybyli
szukać tych, którzy pomogą w pracy w zsekularyzowanych Czechach.
Metropolita przybliżył też krótko osobowość kard. M. Vlka, który
w czasach komunizmu nie mógł oficjalnie pełnić posługi kapłańskiej
i przez kilka lat mył okna w jednym z supermarketów, a do niedawna
przewodniczył Radzie Konferencji Episkopatów Europy i troszczył się
o duchową jedność Europy. W słowie wstępnym kard. Vlk zapraszał na
misje do Pragi, gdzie w seminarium jest 51 kleryków dla 5 diecezji.
W homilii czeski Kardynał podkreślił, że w Polsce siła Kościoła
tkwiła w dużej liczbie wierzących, zaś w Czechach były małe grupy,
których siłą była wiara, że Jezus Zmartwychwstały jest pośród nich.
W zsekularyzowanych Czechach drogą ewangelizacji jest właśnie doświadczenie
obecności Chrystusa. Jezus przyszedł do Maryi w Duchu Świętym i Maryja
przyniosła światu Jezusa w Duchu Świętym. "Jej śladami niesiemy Jezusa
tym, którzy nie wierzą; nasza droga jest maryjna" - mówił kard. Vlk.
Droga ewangelizacji w zsekularyzowanej wspólnocie jest świadectwem. "
Nasze zadanie to przynosić Jezusa Zmartwychwstałego światu, otwierać
drogę do sakramentów." W Czechach nie ma pielgrzymek takich jak te
do Matki Bożej w Częstochowie. "Nasza droga jest trudna. Będziemy
się modlić z Maryją, aby przynieść Chrystusa zsekularyzowanemu społeczeństwu."
Wieczorem kard. M. Vlk dzielił się świadectwem wiary i
troskami ze zgromadzonymi w Archikatedrze. W spotkaniu uczestniczyli
też bp Ryszard Karpiński oraz bp Mieczysław Cisło. We wprowadzeniu
do tego spotkania abp J. Życiński powiedział, że Ksiądz Kardynał
przybył do Polski, aby nawiązać do wspólnej odpowiedzialności za
Kościół. Arcypasterz podkreślił znaczenie więzi z Kościołem czeskim,
bo stamtąd wywodził się św. Wojciech, a dziś potrzeba tam kapłanów
z Polski. W swoim wystąpieniu Gość mówił o trudnej sytuacji: w 370
parafiach pracuje 160 księży, katolików jest ok. 30%, a z nich tylko
kilka procent uczestniczy w sakramentach. "Nie można ewangelizować
głoszeniem kazań, bo ludzie nie przyjdą do kościoła. Ewangelizacja
musi być na zewnątrz." Jako największy problem kard. M. Vlk wskazał
uprzedzenia do Kościoła, które można przezwyciężyć jedynie przykładem
życia. "Naszą ewangelizacją jest życie po chrześcijańsku". Perspektywą
dla Kościoła w Czechach jest świadectwo, także przez ruchy i wspólnoty
religijne.
Następnie przemawiał ks. A. Matuszek, który przedstawił
sytuację powołaniową w Czechach. Są tam dwa seminaria: w Pradze i
Ołomuńcu, do których często zgłaszają się kandydaci w starszym wieku,
po studiach. Nieraz ci klerycy są jedynymi wierzącymi w rodzinie
i jest tu też szansa na nawrócenie ich bliskich. Po nim swoimi troskami
podzielił się ks. M. Slavik. Zwrócił się on z apelem do polskich
księży, mówiąc, że są oni potrzebni także w Czechach. "Będziemy się
teraz modlić, aby głos Chrystusa odezwał się w waszych sercach, aby
obudziło się w was powołanie misyjne." Potem przez Najświętszym Sakramentem
Chrystusowi zawierzono sprawy Kościoła w Czechach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu