Jan Paweł II w czasie modlitwy w Rzymie 8 grudnia modlił się
o pokój na świecie: "Mroczne chmury gromadzą się na horyzoncie świata.
Ludzkość, która z nadzieją powitała świt Trzeciego Tysiąclecia, czuje
teraz wiszącą nad sobą groźbę nowych, wstrząsających konfliktów.
Zagrożony jest pokój na świecie".
Chrystus, którego narodzenie co roku wspominamy, przyszedł
na świat przynieść pokój. I takiego Chrystusowego pokoju życzę wszystkim
Czytelnikom. Niech Boże Narodzenie będzie czasem przebaczenia i pokoju.
Najpierw w skali całego globu. Ostatnie miesiące były czasem przelewu
krwi, śmierci i cierpienia wielu niewinnych ludzi. 14 grudnia modliliśmy
się, by to zło się zakończyło. Potrzeba jednak tej modlitwy nieustannie,
nie tylko raz w roku.
Z okazji świąt życzę również pokoju w naszych rodzinach.
Polski zwyczaj łamania się opłatkiem jest doskonałą okazją, by zapomnieć
już o wszystkich krzywdach i żalach, jakie mamy do siebie nawzajem.
Życzę wreszcie pokoju wewnętrznego dla wszystkich, którzy
czytają te słowa. Jako pierwszy Biskup Sosnowiecki chcę być duchowo
obecny przy Waszych wigilijnych stołach, by złożyć najlepsze życzenia
radosnych świąt Narodzenia Jezusa Chrystusa. Przekażcie je, proszę,
Waszym znajomym i przyjaciołom. Niech będą to rzeczywiście święta
błogosławione, czyli przynoszące szczęście. I niech dadzą nam odrobinę
nadziei na lepsze jutro, której ostatnio czasami nam brakuje.
Sosnowiec, Boże Narodzenie 2001 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu