Reklama

Franciszkański Głogów

Uczniowie św. Franciszka

W historii Kościoła w Głogowie uczniowie i uczennice św. Franciszka zapisali ważny i barwny rozdział. Choć dziś w nadodrzańskim grodzie nie ma zbyt wielu materialnych śladów tak po dawnych franciszkanach, jak i klaryskach, to jednak duch Biedaczyny z Asyżu wciąż wpływa na pobożność mieszkańców naszego miasta. A wielką rodzinę zakonną św. Franciszka reprezentuje w Głogowie grupa tercjarzy, działająca od lat przy parafii pw. św. Mikołaja na Starym Mieście.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszkański Głogów - wczoraj

Pierwsze klasztory franciszkańskie na Śląsku fundowane były już w XIII wieku. We wspomnianym stuleciu powstało ich dwadzieścia, w tym jeden w Głogowie. Mówiąc o jego genezie, stwierdza się dziś ogólnie, że powstał on przed 1257 r. Badacz dziejów nadodrzańskiego grodu Janusz Chutkowski stwierdza: „Wiele faktów wskazuje raczej na to, że konwent głogowski musiał istnieć już przed 1249 r., być może w 1247 r., a więc znacznie wcześniej nim powstało tutaj miasto lokowane przez księcia Konrada”. Wspólnota miała swoją siedzibę w wybudowanym, gotyckim klasztorze, a wzniesiona głogowska świątynia braci mniejszych nosiła wezwanie św. Stanisława Biskupa.
Kilkadziesiąt lat później, w 1307 r., do nadodrzańskiego grodu staraniem księcia Henryka III sprowadzone zostały siostry klaryski. Otrzymały one kościół pw. Krzyża Świętego, siedzibę oraz duże wsparcie materialne, m.in.: wsie, młyn, ogrody i różne przywileje. Uczniowie św. Franciszka, oprócz modlitwy i świadectwa życia konsekrowanego, wnosili w dzieje miasta wiele innych pozytywnych elementów z różnych dziedzin, chociażby edukacji (szkoły klasztorne i księgozbiory) czy opieki zdrowotnej (np. przy siedzibie klarysek mieściła się infirmeria). Oczywiście losy obu klasztorów niewolne były od wydarzeń, którymi dotykane było miasto. Był też taki moment w dziejach nadodrzańskiego grodu - czas wojny trzydziestoletniej - kiedy to wskutek decyzji i barbarzyńskich działań Szwedów ocalał jedynie kościół pw. św. Stanisława i duszpasterstwo franciszkanów - resztę zajął okupant. Zmierzch dziejów obu wspólnot w Głogowie przypada na 1810 r. - wprowadzenie pruskiego edyktu sekularyzacyjnego.

Franciszkański Głogów - dziś

Po II wojnie światowej do franciszkańskiego dziedzictwa nawiązał III Zakon św. Franciszka. Jest on jedną z najstarszych grup istniejących przy parafii pw. św. Mikołaja. Obecnie wspólnotę tworzy czterdzieści czynnych osób świeckich oraz grono chorych. Przełożoną grupy jest Krystyna Jarmolińska, mistrzynią nowicjatu Irena Grzęda, a duszpasterzem i asystentem od pięciu lat - ks. Hubert Relich. Aby stać się pełnoprawnym członkiem zakonu, trzeba przejść drogę formacyjną: rok postulatu i nowicjatu, po których składa się pierwsze śluby. Przez kolejne trzy lata odnawia się je, by na końcu móc złożyć śluby wieczyste. Do typowych obowiązków tercjarzy zaliczyć trzeba codzienną modlitwę franciszkańską oraz realizację w swoim życiu ideałów Biedaczyny z Asyżu. Członkowie wspólnoty mają też prawo noszenia habitu - zazwyczaj podczas uroczystości kościelnych oraz przywilej pochówku w stroju zakonnym. Tercjarze raz w miesiącu uczestniczą w specjalnej, wspólnotowej Mszy św. oraz w spotkaniu formacyjnym. Ponadto członkowie III Zakonu św. Franciszka aktywnie uczestniczą w życiu parafialnym, zwłaszcza angażując się w sferę modlitewną.
Centralne święto tercjarze obchodzą co roku 4 października w liturgiczne wspomnienie Świętego z Asyżu. Tego dnia do grona wspólnoty przyjmowani są nowi członkowie i składane są śluby. Grupa głogowskich tercjarzy w strukturze organizacyjnej franciszkanów należy do prowincji szczecińskiej. Od lat współpracuje ona z nowosolskimi kapucynami, którzy prowadzą dla niej rekolekcje i dni skupienia.
III Zakon św. Franciszka angażuje się również w propagowanie kultu świętego franciszkanina - Ojca Pio, którego relikwie znajdują się w parafii pw. św. Mikołaja. W każdy czwarty wtorek miesiąca jego członkowie wraz z innymi wiernymi uczestniczą w specjalnym nabożeństwie i Mszy św., połączonej z ucałowaniem relikwii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Szef watykańskiej dyplomacji na KUL: „dyplomacja miłosierdzia” nadzieją dla świata

2024-11-12 16:51

[ TEMATY ]

KUL

dyplomacja

Stolica Apostolska

abp Paul Richard Gallagher

Tomasz Koryszko KUL

W wykładzie wygłoszonym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, sekretarz ds. relacji z państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej abp Paul Richard Gallagher mówił o charakterystyce watykańskiej dyplomacji, jej zaangażowaniu na rzecz obrony godności ludzkiego życia, promowaniu dialogu, jako najskuteczniejszej drogi do pokoju a także o wkładzie św. Jana Pawła II w tę misję dyplomatyczną.

Rozpoczynając swój wykład od sprecyzowania tego, czym jest i jakie cele stawia sobie papieska dyplomacja, utrzymująca obecnie stosunki z 184 państwami, abp Gallagher podkreślił, że nawiązuje ona do tradycji tzw. stałej dyplomacji, w świetle której Stolica Apostolska zawsze była postrzegana jako aktywny członek sieci, tworzącej stabilne relacje międzynarodowe. „Działalność ta, pomimo wszystkich swoich ograniczeń, nadal służy pokojowemu współistnieniu ludzi - mówił watykański dyplomata. Podkreślił, że jednym z priorytetów papieskiej dyplomacji zawsze było zapewnienie libertas Ecclesiae, czyli życia i działalności konkretnej wspólnoty wierzących, a także zapewnienie wspólnotowej więzi między „centrum” Kościoła a jego „peryferiami”. „To właśnie ten rodzaj komunii, jak powiedział Papież Franciszek, jest narzędziem niezbędnym do przezwyciężania różnic i zapobiegania antagonizmom i podziałom” - mówił hierarcha. Podkreślił także, że komunia Kościoła i jego poszczególnych członków jest fundamentem wszelkich starań na rzecz dialogu ze światem.
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie będą słuchać o tym, „co wpływa na libido". Edukacja seksualna według B. Nowackiej

2024-11-13 12:42

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

Adobe Stock

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało projekty rozporządzeń wprowadzających w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych nowy obowiązkowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, obejmujący edukację seksualną - alarmuje Ordo Iuris.

W dniu 31 października Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekty rozporządzeń zmieniających podstawę programową kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych (projekt nr 40) oraz dla szkół ponadpodstawowych (projekt nr 41). Wprowadzają one nowy przedmiot – „edukację zdrowotną”. Z treści tych projektów wynika, że dzieci, które ukończyły 9 lat, niezależnie od woli rodziców, mają być oswajane z tematyką seksualności. Uczniowie klas IV-VI szkoły podstawowej dowiedzą się m.in., że „zachowania autoseksualne” (masturbacja/onanizm) to zachowania „należące do normy medycznej”. Dzieci na tym etapie edukacyjnym będą uczyły się także o „różnych modelach rodziny”, a w miejsce obecnych w podstawie programowej WDŻ treści pomagających oraz zachęcających do zawierania w przyszłości trwałych i stabilnych związków małżeńskich, otwartych na życie, uczniowie będą mieli opisywać zmiany mogące występować w rodzinach, takie jak separacja, rozwód oraz wejście rodziców w nowe związki, a także „z szacunkiem formułować komunikaty dotyczące decyzji innych osób związane z życiem rodzinnym, partnerskim i rodzicielskim, w tym dotyczące decyzji o związku formalnym, nieformalnym, niepozostawaniu w związku, separacji, rozwodu, rozstania, rodzicielstwa, rodzicielstwa adopcyjnego i zastępczego, bezdzietności”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję