Reklama

Słowo Pasterza

Chrystus - oto, czym jest życie

Niedziela dolnośląska 19/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami” (Łk 22,15) - tak powiedział kiedyś Pan Jezus do swoich Apostołów i słowa te zapisano w Ewangelii. Te same słowa: „Tę Paschę - ucztę, wieczerzę, Komunię świętą, Eucharystię - gorąco pragnąłem spożyć z wami” - Pan Jezus powtarza przy narodzeniu każdego człowieka i czeka, aż będą mogły się spełnić. Pan Jezus czeka, aż serce człowieka napełni się wiarą. Pan Jezus czeka, aż człowiek zostanie obmyty obmyciem odnawiającym i uzdrawiającym, obmyciem chrztu świętego. Gorąco pragnie tę Paschę, wieczerzę, Komunię świętą spożyć wraz z człowiekiem i cieszy się, kiedy w końcu jest to możliwe. Dlatego na pewno wiele jest radości w sercu dzieci, które przystępują do I Komunii św., wiele radości w sercach członków ich rodzin, rodziców, przyjaciół, ale z całą pewnością najpełniej cieszy się Pan Jezus. „Gorąco pragnąłem - mówił Pan Jezus dwadzieścia wieków temu - spożyć tę Paschę”. I mówi to samo także dzisiaj: „Gorąco pragnąłem, czekałem na tę chwilę”.
Podobnie jak „wielka radość zapanowała w Jerozolimie, kiedy Apostołowie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże”, tak dzisiaj wielka radość niech zapanuje pośród nas, skoro dowiadujemy się, że dzieci przyjmują Słowo Boga, które stało się Ciałem: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,56). Dodaje jeszcze Pan Jezus: „Jak mnie posłał żyjący Ojciec i Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (w. 57).
Długa droga chrześcijańskiego życia przed nimi. Odkrywanie, co też Pan Jezus miał na myśli, kiedy obiecywał „Kto mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie”. Długa droga, w której będą im towarzyszyć rodzice, chrzestni, członkowie rodziny, przyjaciele. Niech światłem na tę drogę staną się słowa, które powiedział papież Benedykt XVI podczas inauguracji swojego pontyfikatu: „Tylko wtedy, gdy spotkamy w Chrystusie Boga żywego, poznajemy, czym jest życie”.
Ludzie szukają prawdziwego życia. Chcą dotknąć tego, co jest życiem naprawdę. Szukają pełni życia. Dopytują się, gdzie jest najgłębszy smak naszej egzystencji. „Tylko wtedy, gdy spotkamy w Chrystusie Boga żywego, poznajemy, czym jest życie”.
Dobrze jest je widzieć jako szlak znaczony chrztem, I Komunią św. i tyloma innymi wydarzeniami. Tak należy zobaczyć wędrówkę swojego życia. Ci, którzy przyjmują I Komunię św., stoją gdzieś u początku tej wędrówki. Będziemy się modlić, aby rozwijała się przed nimi perspektywa życia jako Bożego szlaku.
Benedykt XVI podczas inauguracji pontyfikatu mówił dalej: „Nie jesteśmy przypadkowym i pozbawionym znaczenia produktem ewolucji. Nie jesteśmy produktem wrzuconym bezładnie w historię kosmosu. Nie! Każdy z nas jest owocem zamysłu Bożego”. Pan Bóg chciał, planował i gorąco pragnął: „Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami”.
Każdy z nas jest chciany, jest miłowany. Każdy niezbędny.
Benedykt XVI mówił o pięknie życia dalej tak: „Nie ma nic piękniejszego niż wpaść w sieci Ewangelii Chrystusa. Nic piękniejszego, jak poznać Go i opowiadać innym o przyjaźni z Nim”. A Chrystusa, owszem, trochę poznajemy przez słuchanie o Nim, ale najbardziej poznajemy przez spotkanie z Nim: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną” (Ap 3,20).
Każda Komunia jest wielkim świętem, jest wielką uroczystością. Dziś warto to sobie przypomnieć, pozwolić, aby te słowa zabrzmiały echem w uszach wszystkich, którzy będą przystępować do kolejnej Komunii. Nie ma nic piękniejszego, jak poznać Jezusa. Nie tylko o Nim usłyszeć, ale Go spotkać, poznać Go i opowiadać innym o przyjaźni z Nim.
Tak Apostoł Piotr opisywał bogactwo napełnienia serca Chrystusem, który przychodzi: „Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego” (1 P 3,15).
Słusznie mówi się dzieciom przystępującym do I Komunii św.: Pan Jezus przychodzi do waszych serc. A przychodzi przecież po to, aby tam pozostać. „Pana Chrystusa miejcie w sercach za Świętego”. Niech tam przyjdzie, zamieszka i pozostanie, bo „Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze” (J 14,15-16).
Tak brzmi słowo Boże na dzisiejszą niedzielę. Słowo ogłoszone nam przez apostołów. Słowo ogłoszone przez Jezusa Chrystusa. I kto ten głos usłyszy, już niedługo będzie miał okazję, aby drzwi otworzyć, aby Pan Jezus przyszedł i aby wieczerzał wraz z nim.

Oprac. Agnieszka Bugała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Do Fatimy bez pieniędzy

[ TEMATY ]

Fatima

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Jakuba Karłowicza

Ma 23 lata i udowadnia, że wszystko ma w Bogu. W ciągu 221 dni pokonał 5600 km. Przebył drogę prowadzącą przez 10 państw z różańcem w ręku, gitarą w plecaku, bez pieniędzy, aby w intencji pokoju dotrzeć do Fatimy.

Jakub Karłowicz. Mieszkaniec Łomży, z zawodu golibroda. Swoją pielgrzymkę relacjonuje na Facebooku na stronie: „Pod opieką Boga”. Swoją podróż zawierzył Jego Opatrzności! Tak o niej opowiada:
CZYTAJ DALEJ

Papieskie spotkanie z prof. Lejeunem 13 maja 1981 r.

2025-05-12 17:00

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

zamach

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Alberto Michelini to znany włoski dziennikarz, pisarz, polityk. Prezenter i korespondent dziennika TG1 włoskiej telewizji państwowej, parlamentarzysta europejski i włoski. Towarzyszył Janowi Pawłowi II podczas jego licznych podróży, nakręcił 23 filmy dokumentalne i napisał 12 książek o jego pontyfikacie. Spotykał wiele razy Papieża, ale jedno z tych spotkań miało szczególne znaczenie - był to obiad u Ojca Świętego wraz z prof. Lejeunem w dniu, który przeszedł do historii – 13 maja 1981 r.

Archiwum Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję