Reklama

Czy dzwony mają duszę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest najstarszym i największym świętem w Kościele katolickim. Wczesnym rankiem tłum wiernych bierze udział w procesji rezurekcyjnej. Wszystkie dzwony biją, ogłaszając wspaniałą wieść o Zmartwychwstaniu Pana. Ich głos śpiewa i woła, a każde uderzenie coś znaczy. - Każde uderzenie serca dzwonu ma swój sens - mówi Janusz Felczyński, ludwisarz, kontynuator dzieła słynnej Przemyskiej Odlewni Dzwonów (Odlewnia Dzwonów rodziny Felczyńskich istnieje od 1808 r.). Dzwony z Przemyśla dzwonią w najważniejszych świątyniach w kraju i zagranicą. - Dzwony z mojej firmy znajdują się w każdej polskiej diecezji. W rzeszowskiej, z racji bliskości, jest ich naprawdę sporo - mówi Janusz Felczyński. - Najważniejszy? To ten, którego jeszcze nie zrobiłem. Zrobić dzwon to nie jest problem. Sztuką jest sprawić, by zadzwonił. To, co słyszymy, to pewne złożenie, wypadkowa wszystkich tonów, jakie dzwon z siebie wydaje. Na głos dzwonu rzutują jego wymiary. Jeżeli dzwon ma odpowiednie proporcje szerokości, wysokości i grubości - będzie dzwonił odpowiednim głosem. Każde zbędne lub dodatkowe przyłożenie dłoni do formy powoduje zmianę dźwięku.
Dzwon powstaje tak samo jak przed wiekami. Metodę wytwarzania nazywa się technicznie metodą fałszywych modeli. Praktycznie nazywamy to zabawą z gliną i łajnem końskim - opowiada Janusz Felczyński. - To specyficzna technologia oparta na naturalnych składnikach, dziś można by o niej powiedzieć, że ekologiczna. Ta receptura przygotowania i odlewania dzwonów sięga wieków i do dziś właściwie nic istotnego nie uległo zmianie. Jest też element nowoczesności, jakim jest projektowanie komputerowe, lecz cały kunszt narodzin dzwonu powstaje w rękach ludwisarza. Do jego wykonania potrzebna jest praktyka, talent i miłość do tego zawodu. Ludwisarz rozmawia z gliną, formą, z piecem i dzwonem. Wie, jak tworzyć odpowiednią formę, jaka powinna być glina, jak ją suszyć, jaka powinna być gęsta, jak układa się w ręce, jak powinien bulgotać metal. Dla każdego odlewnika dzwon jest wielką radością. Każdy ma w ich sercu miejsce specjalne - przyznaje ludwisarz z Przemyśla.
- Jak powstaje dzwon? To bardzo proste - mówi Janusz Felczyński. - Dla każdego powstającego dzwonu konstruowana jest forma odlewnicza. Forma na dzwon składa się z trzech części: rdzenia, fałszywego dzwonu i zewnętrznej formy, czyli kapy. Formę odlewniczą ludwisarz rozpoczyna od przygotowania metalowego szablonu. Szablon nadaje kształt przyszłemu dzwonowi. Wnętrze dzwonu wylepione jest gliną. To pierwszy etap przygotowania formy. Na tak przygotowany rdzeń nakłada się izolację, która posłuży później do oddzielenia kolejnego fragmentu formy. Izolacja ta to specjalna pasta nałożona na glinę, ułożone cienkie deseczki dębowe, metal i łój. Razem z szablonem tworzą kloc. Następuje druga część konstruowania formy. Przygotowuje się tzw. dzwon fałszywy, czyli ten, który ustąpi miejsca prawdziwemu dzwonowi w trakcie wytopu. Na uformowany rdzeń z izolacją nakłada się warstwy gliny, a następnie dekoracje: ornamenty, napisy i wizerunki wykonane z wosku. Przykleja się je wszystkie za pomocą masła. Trzecia część formy to kapa. Tworzy się ją z kilkunastu warstw rzadkiej gliny i nakłada pędzlem. Do niej dodaje się trociny i końskie łajno. Te naturalne komponenty sprawiają, że tworzą się kanaliki, którymi uchodzą gazy podczas wylewania dzwonu. Tak kończy się ostatni etap tworzenia się formy odlewniczej, ale nie całego dzwonu. Przygotowana forma musi wyschnąć, dopiero gdy jest całkowicie sucha, przez dwie doby podgrzewana jest w wysokiej temperaturze. Elementy zdobnicze z wosku oraz łój roztapiają się i rozpływają. Rozdziela się poszczególne części dzwonu: rdzeń, dzwon fałszywy i kapę. Kapa wewnątrz odwzorowuje jakby negatyw przyszłego kształtu dzwonu wraz z jego zdobieniami. Następnie dzwon zostaje umieszczony w jamie odlewniczej. Forma dzwonu umieszczona wewnątrz jamy, którą zasypuje się gliną i ubija, by szczelnie przylegała do formy. Następnie zalewa się spiżem. Po ostygnięciu, potem wydobyciu z jamy, a następnie z formy - dzwon zostaje poddany gruntownej kosmetyce. Jest szlifowany i malowany. Otrzymuje serce, okucia i może wyruszyć w świat, by pełnić swoją misję. To wszystko - zapewnia przemyski ludwisarz.
Głos dzwonu coś w człowieku porusza. Towarzyszy nam od urodzenia po śmierć. Mówi się, że dzwon ma duszę. Dzwon nie ma duszy, ale jeżeli ten dzwon, jego dźwięk coś w człowieku poruszy, to znaczy, że człowiek ma duszę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przychodzi w życiu każdego taki czas, że trzeba stanąć pod krzyżem

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 19,25-27

Czytania liturgiczne na 3 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: zło nie może być normą człowieczeństwa

2025-05-03 20:39

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

abp Depo

BPJG

Zło nie może być normą człowieczeństwa. Grzech nie może być normą człowieczeństwa. Tak jak kłamstwo nie może być normą dla naszych ludzkich spotkań – powiedział abp Wacław Depo w homilii wygłoszonej na jasnogórskim szczycie podczas uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

W swojej homilii metropolita odniósł się do duchowego znaczenia uroczystości. "Chrześcijaństwo nie jest ideologią, nie jest wymysłem ludzkim, ale darem zjednoczenia z Bogiem poprzez osobę Jezusa Chrystusa zrodzonego z Maryi Dziewicy" – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję