Reklama

Pod patronatem św. Mikołaja

Niedziela sosnowiecka 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Raczyńska-Lorek: - Niewiele jest kościołów w Polsce, które noszą wezwanie św. Mikołaja. Targoszycka wspólnota należy do tych wyjątków, którym patronuje ten dobroduszny Święty. Czy mógłby Ksiądz Kanonik przybliżyć jego postać?

Ks. kan. Janusz Rakoczy: - Mikołaj - to imię wywodzące się z języka greckiego, a w Polsce występuje od czasów średniowiecznych. Święci, którzy pojawiają się pod tym imieniem, są bardzo liczni, jednak najsławniejszy jest bez wątpienia Mikołaj, biskup i wyznawca. Żył prawdopodobnie w pierwszej połowie IV stulecia i był biskupem Miry. Niestety, mało jest wiadomości na temat jego życia i działalności. Wiadomo, że dość wcześnie otoczony został kultem. Ślady tej czci znajdują się w Mirze i Konstantynopolu już w VI stuleciu. Stamtąd rozeszła się ona po całym chrześcijańskim świecie. W IX w. było już kilka kościołów pw. św. Mikołaja w Rzymie, a w wiekach następnych jego kult rozszerzył się na całą Europę. Pod jego opiekę uciekali się żacy, dzieci, młode panny, żeglarze, więźniowie, piekarze oraz kupcy. W XIII stuleciu pojawił się w szkołach zwyczaj rozdawania pod jego patronatem zapomóg i stypendiów. Później tradycja ta przenikła do rodzin. Do dzisiaj we wspomnienie św. Mikołaja, 6 grudnia, utrzymuje się szeroko rozpowszechniony zwyczaj rozdawania darów dzieciom.

- Parafia w Targoszycach może poszczycić się piękną, zabytkową świątynią pochodzącą z XIII w. Czy są w niej szczególne znaki kultu św. Mikołaja?

- Figurę św. Mikołaja ustawiono w głównym ołtarzu. Jest to rzeźba barokowa z drzewa lipowego. Natomiast w oknie parafialnego kościoła umieszczony został witraż przedstawiający sceny z jego życia.

- Czy parafianie czują się w jakiś sposób wyróżnieni, mając tak lubianego przez wszystkich Patrona?

- Jesteśmy jedną z dwóch wspólnot w naszej diecezji, która nosi wezwanie św. Mikołaja. Myślę, że targoszyccy wierni cieszą się przede wszystkim z faktu, że należą do tych właśnie nielicznych wspólnot i że ich Patron w każdym człowieku wzbudza miłe, ciepłe odczucia. Choć pamiętam, że w czasach komunistycznych w mediach pojawiały się głosy podważające osobę Świętego, zastępując go Dziadkiem Mrozem.

- Czy targoszowianom żyje się lepiej, mając św. Mikołaja za Patrona?

- Myślę, że ludzie tutaj żyją bardzo podobnie jak w całej okolicy i mają podobne problemy. Niektórym doskwiera brak pracy, większość utrzymuje się z rolnictwa, choć tak naprawdę niewielu jest tu typowych rolników. Nie wiadomo, co by jednak było, gdyby nie patronował nam św. Mikołaj i mamy tego głęboką świadomość.

- Do chlubnych tradycji tej parafii należy zwyczaj obdarowywania innych...

- Jesteśmy wspólnotą pw. św. Mikołaja, a to niewątpliwie zobowiązuje. Ludzie zresztą bardzo życzliwie odnoszą się do wszelkich charytatywnych akcji. Pomoc drugiemu człowiekowi mają po prostu we krwi i dlatego nigdy nie było z tym problemu. Jesienią przeżywamy Dzień Pomocy Wyższemu Seminarium Duchownemu w Krakowie. Wówczas na teren parafii przyjeżdża duży bus, który targoszowianie wypełniają po brzegi płodami rolnymi. Duża część owoców ziemi "wędruje" także do Caritas Diecezji Sosnowieckiej, która przekazuje te dary najbardziej potrzebującym.

- Szczególnymi względami św. Mikołaja cieszą się zapewne najmłodsi...

- Rzeczywiście, dzieci w naszej parafii w tym dniu przeżywają jedne z najszczęśliwszych i najradośniejszych chwil w swoim życiu. Przez 10 lat z produktów, jakie otrzymywaliśmy ze sklepów oraz hurtowni, Parafialny Zespół Charytatywny przygotowywał zazwyczaj około 60 mikołajkowych paczek dla najuboższych dzieci z naszej parafii. W ubiegłym roku odstąpiliśmy od tej tradycji, a zapoczątkowaliśmy inną. Św. Mikołaj ze swoją "świtą" (aniołki, diabełki i inne stworzenia) nawiedza wcześniej zgłoszone przez rodziców dzieci i obdarowuje je najwspanialszymi prezentami. Rodzice zaś w dowód wdzięczności za wizytę składają dowolną ofiarę pieniężną, która z kolei przeznaczona zostaje na prezenty dla dzieci z biednych rodzin. Do nich również przybywa św. Mikołaj. Zabawy i radości jest wówczas co niemiara.

- Czy Ksiądz Proboszcz w mikołajkową noc znajduje pod poduszką prezenty?

- Oczywiście, św. Mikołaj nigdy o mnie nie zapomina i co roku robi mi miłą niespodziankę, tylko nigdy nie mogę wybadać, o której godzinie przychodzi. Gdy się budzę, prezent jest już pod poduszką. Szkoda jednak, że to tylko raz w roku.

- Czy uważa Ksiądz Proboszcz, że tradycja mikołajkowa potrzebna jest w dzisiejszym czasie?

- Oczywiście, współczesny świat, pełen tragedii, wojen i nienawiści, potrzebuje dobroci i serce, a takie niesie ze sobą Święty Patron. Jednak nie tylko w tym jedynym dniu powinniśmy być, w myśl słów św. Brata Alberta Chmielowskiego, dobrymi jak chleb, ale w każdej chwili naszego życia.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci ekumeniczni

[ TEMATY ]

Święci Kosma i Damian

Materiał vaticannews.va/pl

„Święci ekumeniczni”, ostatni święci dołączeni do kanonu rzymskiego – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 26 września wspominamy św. Kosmę i św. Damiana, męczenników. Prawdopodobnie byli bliźniakami. Urodzili się w drugiej połowie III wieku, zmarli w 303 roku w Cyrze na terenie obecnej Turcji. Ich relikwie znajdują się w Rzymie w kościele im poświęconym. Są patronami lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów oraz chorych.

Według różnych tradycji, św. Kosma i św. Damian mieli być bliźniakami, urodzonymi na Bliskim Wschodzie. Jako lekarze doskonalili swoje umiejętności w różnych miastach Cesarstwa Rzymskiego. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w radykalny sposób zaczęli wypełniać Chrystusową zachętę: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów” (Mt 10,8-9). Za swoją pracę nie pobierali więc żadnego wynagrodzenia. Takich jak oni, nazywano wówczas „anargytami”, od greckiego słowa anárgyroi, czyli „wrogowie pieniądza”, albo „ci, którzy nie przyjmują srebra”. Dla biednych, pozbawionych w tamtym czasie jakiejkolwiek opieki medycznej, byli jak dar z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Jork: spotkanie prezydenta RP Karola Nawrockiego i Ronalda Laudera

2025-09-25 20:50

[ TEMATY ]

ONZ

Nowy Jork

Prezydent Karol Nawrocki

Ronald Lauder

PAP/Leszek Szymański

Wizyta prezydenta RP w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Wizyta prezydenta RP w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Podczas nowojorskiej wizyty na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydenta Karola Nawrockiego doszło także do jego spotkania z prezydentem Światowego Kongresu Żydowskiego (WJC) Ronaldem Lauderem. Doszło do niego w przededniu Rosz ha-Szana, żydowskiego Nowego Roku, uznawanego za dzień stworzenia świata i pierwszego człowieka przez Wszechmogącego.

Spotkanie odbyło się bez udziału mediów i wydawania wspólnego komunikatu. W mediach społecznościowych WJC pojawia się krótka informacja: „W obliczu zbliżającego się Rosz ha-Szana spotkaliśmy się z prezydentem Karolem Nawrockim podczas jego wizyty w Nowym Jorku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Historie narodu polskiego i żydowskiego są ze sobą splecione od wieków. Dziś musimy współpracować, aby zachować nasze tradycje — i stawić czoła rosnącym zagrożeniom ekstremizmu i nienawiści.”
CZYTAJ DALEJ

Jak zadbać o bezpieczeństwo na drodze? Sprawdzone porady dla kierowców

2025-09-26 12:16

[ TEMATY ]

bezpieczeństwo na drodze

porady dla kierowców

ubezpieczenie

depositephotos

Co rzeczywiście wpływa na bezpieczeństwo jazdy?

Co rzeczywiście wpływa na bezpieczeństwo jazdy?

Bezpieczeństwo na drodze to w dużej mierze kwestia zdrowego rozsądku, ale też odpowiedniego przygotowania. Nawet doświadczeni kierowcy potrafią zapomnieć o podstawach, które mogą zaważyć na tym, czy podróż przebiegnie spokojnie, czy pojawią się nieoczekiwane problemy. Warto przypomnieć sobie, co rzeczywiście wpływa na bezpieczeństwo jazdy i jak dodatkowo zabezpieczyć się przed skutkami nieprzewidzianych zdarzeń.

Przed każdą podróżą, nawet krótką, warto upewnić się, że auto jest gotowe do drogi. Podstawą jest sprawdzenie stanu technicznego samochodu: ciśnienia i bieżnika opon, sprawności hamulców oraz działania świateł. To niby drobiazgi, ale decydujące o tym, czy w razie potrzeby zahamujesz skutecznie i czy inni kierowcy w ogóle Cię zauważą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję