Reklama

Dni Długoszowskie w Kłobucku

Już po raz 4. obchodzono w Kłobucku Dni Długoszowskie. Jest to ciesząca się coraz większym zainteresowaniem i uznaniem inicjatywa Ponadregionalnego Stowarzyszenia Edukacyjnego „Wieniawa” i Zespołu Szkół im. Jana Długosza w Kłobucku. Patronat nad tym wydarzeniem objęli: rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego - prof. dr hab. Franciszek Ziejka, wojewoda śląski - Lechosław Jarzębski oraz Wydział Filologiczno-Historyczny Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dni Długoszowskie mają na celu popularyzację, nie tylko wśród społeczności regionu, osoby oraz dokonań jednego z wielkich Polaków, dziejopisarza i wieloletniego proboszcza parafii pw. św. Marcina w Kłobucku - ks. Jana Długosza. Pokłosiem ubiegłorocznych Dni jest m.in. wydanie trzeciego numeru „Zeszytów Długoszowskich”, cennej publikacji zawierającej wykłady z sesji poświęconej Kronikarzowi.
Podsumowując tegoroczne obchody prezes Ponadregionalnego Stowarzyszenia Edukacyjnego „Wieniawa” Andrzej Sękiewicz, powiedział: „IV Dni Długoszowskie, których pomysłodawcą jest prof. Andrzej Chwalba z Uniwersytetu Jagiellońskiego, trwały najdłużej z dotychczas organizowanych. Pierwsze uroczystości obejmowały tylko 2 dni, drugie i trzecie rozciągnęliśmy do «Długoszowego tygodnia», tegoroczne Dni zostały jeszcze wydłużone, aby uczcić 5. rocznicę nadania szkole imienia ks. Jana Długosza.
Dni tradycyjnie już rozpoczęła 18 września Msza św. sprawowana w języku łacińskim przez proboszcza parafii pw. św. Marcina ks. kan. Kazimierza Troczyńskiego.
Obchody miały zróżnicowany charakter, przebiegały bowiem pod znakiem imprez kulturalnych, sportowych i naukowych. Warto podkreślić, że bieg szlakiem Jana Długosza «Wieniawa» przerósł nasze oczekiwania, startowało w nim bowiem blisko 300 uczestników z całej Polski. Po raz 13. odbył się rajd rowerowy szlakiem ks. Jana Długosza do Brzeźnicy - miejsca urodzin ks. Jana. W zorganizowanym po raz 4. konkursie historycznym wiedzy o Janie Długoszu i Uniwersytecie Jagiellońskim pod hasłem Jan Długosz i jego czasy ok. 10 szkół z Kłobucka i Częstochowy wystawiło swoich zawodników. Dni zakończyły 28 października warsztaty nad komentarzem krytycznym do redakcji Annales seu Cronicae incliti Regni Poloniae, pod kierunkiem kierownika Katedry Historii Powszechnej Średniowiecza Uniwersytetu Jagiellońskiego - prof. dr. hab. Krzysztofa Baczkowskiego”.
Uroczysta sesja naukowa (22 września) w kłobuckim Domu Kultury poświęcona Janowi Długoszowi i jego czasom stanowiła niejako kulminacyjny moment w bogatym programie Dni. Wykłady uniwersyteckie rozpoczął bp Tadeusz Pieronek (Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie) prelekcją Wychowanie młodzieży w teorii i praktyce Jana Długosza i Jana Pawła II. Prelegent uskazał podobieństwo między ks. Janem Długoszem a żyjącym 6 wieków później Janem Pawłem II. Ksiądz Biskup podkreślił, że to, co stanowi wspólny mianownik w metodzie wychowawczej Długosza i Papieża to czerpanie z siebie i dawanie innym.
Prof. Stanisław Szczur z Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w wykładzie pt. Jan Długosz - wizje początków Kościoła w Polsce komentował fragmenty prac historycznych, w których Kronikarz bezpośrednio lub pośrednio zajmuje się historią chrześcijaństwa do lat dwudziestych XII w. Profesor zaznaczył, że: „Długosz przeniósł w wiek X wszystko to, co go otaczało, tworząc własną idealną wizję początków organizacji kościelnej. Był to wyraz jego życzeń, jak być powinno, a także czytelny komunikat, że w historii jego autorstwa należałoby szukać sposobów rozwiązywania współczesnych mu problemów. Temu podporządkował wizję początków Kościoła w Polsce”.
Ks. prof. dr hab. Jan Związek, pochodzący z ziemi kłobuckiej (Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie, Wyższe Seminarium Duchowne w Częstochowie) w wykładzie nt. Dzieła Jana Długosza na terenie obecnej diecezji częstochowskiej sięgnął do prehistorii tych ziem oraz ukazał osobę ks. Długosza. Wskazując na spuściznę Kronikarza w Kłobucku podał dzieła, w których opisał pracę duszpasterską w parafii św. Marcina. Są to m.in: Annales seu Cronicae incliti Regni Poloniae oraz Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis, w którym szczegółowo opisuje uposażenie parafii. Prelegent podkreślał, „że po 15 latach proboszczowania w Kłobucku ks. Długosz pamiętał o swojej parafii, czego wyrazem jest darowizna - ornat gotycki w kolorze czerwonym, ozdobiony perłami i haftami oraz kielich z herbem «Wieniawa». Przedmioty te stanowią zabytki sztuki sakralnej, a były darowane ok. 1466 r. Ostatnim wyrazem pamięci ks. Długosza o parafii kłobuckiej, już nominata arcybiskupstwa lwowskiego, było przysłanie murarzy, którzy podjęli prace budowlane przy kościele”.
Prof. dr hab. Zenon Piech (Zakład Nauk Pomocniczych Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego) w wykładzie pt. Symbole Uniwersytetu Jagiellońskiego w czasach Jana Długosza, powiedział m.in: „Omawiając różne aspekty działalności ks. Jana Długosza natrafiamy na jego kontakty z Uniwersytetem. Długosz był uczniem Uniwersytetu w latach 1428-31, przyjął pracę u kard. Zbigniewa Oleśnickiego, realizując testament Kardynała doprowadził do końca realizację bursy jerozolimskiej, sam był fundatorem 2 burs dla Uniwersytetu, dla ubogich i prawników. (…) Symbole Uniwersytetu w czasach Jana Długosza to świat m.in. średniowiecznej heraldyki. Zespół najstarszych symboli Uniwersytetu tworzą cztery składniki: pieczęcie, herb, insygnia władzy rektorskiej - berła rektorskie, oraz postać św. Stanisława patrona Uniwersytetu”.
W ramach Dni uroczyście obchodzono również przypadający 14 października jubileusz 5-lecia nadania Zespołowi Szkół nr 2 w Kłobucku imienia ks. Jana Długosza. W kościele pw. św. Marcina uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Nowak, który w wygłoszonej homilii podkreślił ogromną rolę kulturotwórczą organizowanych w Kłobucku Dni Długoszowskich. Wskazał również na osobę Patrona i jego rolę, jaką odegrał w tym mieście oraz wyraził nadzieję na powstanie muzeum, poświęconego wielkiemu Kronikarzowi Polski.
Jubileuszowe obchody dopełniło w Zespole Szkół odsłonięcie i poświęcenie przez abp. Stanisława Nowaka popiersia ks. Jana Długosza, które zostało wykonane przez rzeźbiarza Tomasza Wacha, z drewna orzechowego oraz prelekcja ojca chrzestnego Stowarzyszenia „Wieniawa” - prof. dr. hab. Andrzeja Chwalby nt. Losy Krakowa po II wojnie światowej. Obchodom IV Dni Długoszowskich towarzyszyły ponadto imprezy m.in.: pokazy bractw rycerskich, koncert zespołu „Wawele”, koncert zespołu Tadeusza Nalepy, wycieczka szkolna śladami Jana Długosza do Kotliny Kłodzkiej i Pragi, warsztaty aktorskie w ramach Wszechnicy Długoszowskiej, pod kierunkiem Ewy Kutyni - aktorki Teatru im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.
Owocem tegorocznych Dni będzie wydany już wkrótce kolejny „Zeszyt Długoszowski” oraz dalsze starania o powstanie muzeum ks. Jana Długosza w Kłobucku. Pragnieniem prof. Chwalby jest, by było ono interaktywne.
Organizatorom gratulujemy inicjatywy i życzymy realizacji pomysłów, z niecierpliwością oczekując na V Dni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mistrz miłosierdzia

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

kapłan

miłosierdzie

kapłan

wikipedia.org

Św. Józef Benedykt Cottolengo, prezbiter

Św. Józef Benedykt
Cottolengo, prezbiter

Niósł pomoc tym cierpiącym, na których inni nawet nie chcieli spojrzeć.

Józef Benedykt Cottolengo od najmłodszych lat wyróżniał się wrażliwością na los ubogich. Z domu rodzinnego wyniósł zasady życia chrześcijańskiego oraz głębokie nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Matki Bożej. Do seminarium wstąpił w czasach, gdy po wybuchu rewolucji francuskiej wzmogły się represje przeciwko Kościołowi. Święcenia kapłańskie przyjął w 1811 r.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Pojednania do Rzymu w 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do niemieckich

2025-04-29 23:48

mat. pras. Archidiecezja Wrocławska

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej Mszy świętej podczas Pielgrzymki Pojednania w Rzymie. Uczestniczyły w niej władze Wrocławia, była premier Hanna Suchocka i pielgrzymi – wierni z archidiecezji wrocławskiej.

Pielgrzymka Pojednania została zorganizowana przez archidiecezję wrocławską oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość. To część obchodów Roku Pojednania, który rezolucją uchwaliła we Wrocławiu rada miejska z powodu 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję