Reklama

W hołdzie policjantom - Obrońcom Ojczyzny

Niedziela łódzka 39/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mija 5. rocznica otwarcia Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje. Pochowanych jest tam ponad 200 policjantów, zamordowanych przez NKWD w czasie kampanii wrześniowej. Polegli w m.in. w Starobielsku, Ostaszkowie i Katyniu. Na starym cmentarzu przy ul. Ogrodowej w Łodzi, przy Pomniku Funkcjonariuszy Policji Państwowej Województwa Łódzkiego, odbyła się uroczystość upamiętniająca to wydarzenie. Organizatorami uroczystości była Komenda Wojewódzka i stowarzyszenie Rodzina Policyjna ’39.
5 lat temu, staraniem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, otwarto 3 polskie cmentarze - w Charkowie, Katyniu i Miednoje. Rodziny ofiar czekały na to 60 lat.
Mieczysław Góra, wiceprezes Federacji Rodzin Katyńskich i uczestnik rządowych badań ekshumacyjnych, tak wspomina prace nad odkrywaniem masowych grobów polskich jeńców wojennych: „To były początki lat 90. Wiedzieliśmy tylko o Katyniu, a tam dowiedzieliśmy się o Miednoje, Charkowie, Starobielsku. W tych 3 miejscach, na polecenie Stalina, NKWD ukryło zwłoki zamordowanych oficerów i policjantów. Zginęło tam ponad 20 tys. osób, niewinnych jeńców wojennych. To była część planu zlikwidowania elitarnych obywateli naszego kraju. Nie można było jeszcze o tym głośno mówić i niepokoiliśmy się, czy władze pozwolą nam przeprowadzać badania. Na szczęście powstała komisja polsko-radziecka do badania zbrodni katyńskiej. Przeszukaliśmy w Miednoje dokładnie cały teren, odnaleźliśmy 25 grobów masowych. Były to trudne poszukiwania, bo teren jest tam podmokły i warunki ciężkie.
Znaleźliśmy też groby rosyjskie, dlatego jesteśmy spokojni, że nasz cmentarz ma dobrą opiekę, bo czuwają nad tym również miejscowi. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy pomimo represji nie bali się mówić, nie ustawali w wysiłkach podtrzymywania pamięci o tych ofiarach. Dla rodzin to była sprawa najistotniejsza, aby ten akt ludobójstwa ujrzał światło dzienne.
Domagali się prawdy o losie najbliższych. Ta kwatera policyjna na łódzkim cmentarzu to takie małe łódzkie Miednoje, ponieważ tu znajduje się ziemia przywieziona z tamtego cmentarza”.
Rodziny policjantów są szczęśliwe, że sprawa ta znalazła swój pomyślny finał i będą mogły czcić pamięć swych najbliższych:
„Już w 1940 r. wiedzieliśmy, że na Wschodzie Sowieci mordują Polaków, bo Niemcy to mówili - wspomina Barbara Małolepsza, należąca do Rodziny Policyjnej ’39. - Przez wiele lat nie wolno było mówić na ten temat, ale nasz ówczesny prezes Witold Banaś wielkim wysiłkiem i nakładami finansowymi doprowadził do otwarcia cmentarza”.
Obecnie prezesem jest Halina Mickiewicz, a stowarzyszenie „reaktywowało się”, kiedy 13 lat temu sprowadzono do Katowic prochy z Miednoje.
Uroczystość miała doniosłą rangę. Po wystąpieniu Mieczysława Góry odbył się Apel Poległych i wspólna modlitwa w intencji ofiar.
Następnie głos zabrał Mirosław Orzechowski, wiceprezydent Łodzi, który zwrócił się do Policji, aby pamiętała, że pełni bardzo ważną służbę w społeczeństwie, że to od niej zależy nasze bezpieczeństwo. Równocześnie wiceprezydent podziękował za ofiarną postawę Policji, bo nawet w wolnym kraju jest to służba niosąca ze sobą wielkie ryzyko.
Uroczystość zakończyła się złożeniem kwiatów przy pomniku Funkcjonariuszy Policji Państwowej przez ich kolegów, rodziny, stowarzyszenia i delegacje łódzkich szkół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak uciekałam z World Trade Center

Był 11 września 2001 r. Dochodziła dziewiąta. Nagle, w biurze na 82. piętrze w wieży północnej usłyszałam potworny huk, przypominający łamiący się beton. Samolot uderzył w wieżę. Wyraźnie odczułam przechylanie się jej w jedną stronę, a później w drugą.

W ułamkach sekund zobaczyłam, jak z półek spadały książki, a za oknem kątem oka widziałam lecące niesamowite ilości kartek papieru. Jeden z kolegów zaczął krzyczeć: - Natychmiast uciekać! Chwyciłam torebkę i zaczęłam biec w stronę wyjścia. Zupełnie nie wiedziałam, co się dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat reaguje, Prezydent Nawrocki ma rozmawiać z Trumpem

2025-09-10 17:26

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wojtek Jargiło

Rosyjskie drony w nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną, część została zestrzelona. Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Światowi przywódcy wyrazili solidarność z naszym krajem; Z prezydentem USA Donaldem Trumpem rozmawia prezydent Karol Nawrocki.

Podziel się cytatem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało przed godz. 8, że zakończyło się operowanie lotnictwa wojskowego. Wcześniej DORSZ podkreśliło, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej w związku z masowym atakiem Rosji na Ukrainę jest „aktem agresji”, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa polskich obywateli.
CZYTAJ DALEJ

Żydowskie stowarzyszenie zapłaci za fałszywe oskarżenia wobec ks. prof. Guza

2025-09-11 20:40

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

fałszywe oskarżenia

żydowskie stowarzyszenie

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję