65 lat temu Polacy na Kresach Wschodnich doznali straszliwej niesprawiedliwości, jaką zgotowało im sowieckie państwo. Po podboju wschodniej części Rzeczypospolitej przez ZSRR, na mocy układu sojuszniczego z hitlerowskimi Niemcami, Stalin zadecydował o deportacji polskiej ludności z zajętych ziem na Sybir i do Kazachstanu. Nikt nie pytał o prawa tych ludzi do swojej ziemi. Ich przestępstwem było to, że byli Polakami. Setki tysięcy rodaków w straszliwych warunkach jechało w głąb „nieludzkiej ziemi”. Wielu miało już stamtąd nie wrócić. W dalekich syberyjskich łagrach, zapomniani przez wszystkich, trwali przy swojej polskości z nadzieją, że kiedyś ich los się odmieni. W 1941 r., gdy Hitler napadł na Związek Radziecki, wielu z tych, którzy przeżyli, dotarło do polskiej armii tworzonej przez gen. Andersa. Gen. Anders wyprowadził polską armię na Bliski Wschód, ocalając w ten sposób ponad 100 tys. ludzi. Po 1944 r. następowały nowe deportacje Polaków z zajętych przez Armię Czerwoną polskich ziem. Wywózka trwała aż do śmierci Stalina. Po 1956 r. części zesłańców, w tym wielu żołnierzy Armii Krajowej udało się wrócić. Wielu jednak pozostało tam na zawsze.
O tych wydarzeniach nie wolno było mówić i pisać w czasach PRL-u. Dopiero po odzyskaniu niepodległości wracamy do tych spraw. I dzisiaj także chcemy o tym mówić. Podobnie jak o drugiej straszliwej rocznicy, jaką w tym roku obchodzimy. W wyniku układów jałtańskich mocarstwa światowe, nie pytając o to Polaków, zmieniły granice naszej Ojczyzny. Utraciliśmy ziemie wschodnie, otrzymując zarazem na Zachodzie ziemie odebrane Niemcom. Rozpoczęła się masowa migracja ludności. Kolejne setki tysięcy, jeżeli nie miliony, rodaków ruszyło na Zachód z rozpaczą, pozostawiając swoją od wieków ukochaną ziemię. Oficjalnie nazwano to repatriacją. Ale nazwa ta jest fałszywa, gdyż „repatriacja” oznacza powrót do Ojczyzny, a przecież Polacy nie wracali do Ojczyzny, lecz właśnie ją opuszczali. Prawidłową nazwą jest „expatriacja”, czyli wyrzucenie z Ojczyzny i tak powinniśmy mówić o tym smutnym doświadczeniu, które stało się udziałem naszych rodziców, dziadków, czy pradziadków.
O tym wszystkim pragniemy przypomnieć w tegorocznych, trzecich już „Wrześniowych Kresowianach”. Nasze spotkanie odbędzie się 24 września w sobotę w Studnicy przy kościele pw. Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Kazimierza.
Ma ono wyznaczone dwa cele. Pierwszym jest przybliżenie młodemu pokoleniu dziedzictwa przeszłości Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej, a szczególnie tych wydarzeń, o których wspomniałem na początku. Drugim celem jest ukazanie bogactwa kultury i tradycji kresowej, którą należy i dzisiaj utrzymywać i rozwijać. Dlatego też nasze spotkanie składać się będzie niejako z dwóch części.
Na pierwszą składać się będą dwa wykłady poświęcone deportacji Polaków na Wschód oraz expatriacji Polaków na Zachód. W samo południe przeżywać będziemy szczególną chwilę. W styczniu bieżącego roku dokonano włamania do kościoła w Studnicy i skradziono z ołtarza obraz Matki Bożej Ostrobramskiej oraz uszkodzono ramę obrazu. Dzięki ofiarności i wysiłkom Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej rama została odrestaurowana, a jednocześnie powstał nowy obraz Matki Bożej Ostrobramskiej namalowany na desce. Ten właśnie obraz zostanie uroczyście poświęcony przez ks. inf. Władysław Bochnaka. Następnie zainstalowany w ołtarzu. Odprawiona zostanie uroczysta Msza św. w intencji wszystkich Kresowian.
Druga część rozpocznie się wspólną biesiadą kresową, podczas której będzie można skosztować typowych dla Kresów Wschodnich potraw oraz nabyć publikacje książkowe poświęcone tematyce kresowej. Po wspólnej biesiadzie odbędzie się występ orkiestry dętej oraz wspólne śpiewanie znanych piosenek sprzed lat.
Ostatnią częścią spotkania będą występy trzech chórów: Górniczego Chóru Męskiego Zakładu Górniczego w Lubinie, Chóru Akademickiego Politechniki Wrocławskiej oraz Chóru „Madrygał” Wyższej Szkoły Menedżerskiej z Legnicy. Nasze spotkanie zakończy się przy harcerskim ognisku przygotowanym przez Dolnośląski Hufiec Harcerzy ZHR „Gniazdo”. Chcemy być razem i ci, urodzeni na Kresach i ci, których korzenie rodzinne tam sięgają, by wspólną modlitwą przy ognisku harcerskim jeszcze raz ogarnąć tych, o których przez wiele lat nie pamiętano.
Pragniemy, by to spotkanie, które odbędzie się przy kościele pw. Matki Bożej Ostrobramskiej w Studnicy, na drodze z Legnicy do Chojnowa, było rodzinnym doświadczeniem radości i zadumy, która przypomni nam, kim jesteśmy, skąd jest nasz ród i dokąd zmierzamy jako Polacy.

W imieniu organizatorów

Parafie dekanatu chojnowskiego, Wójt Gminy Miłkowice, Wójt Gminy Chojnów, Burmistrz Miasta Chojnów, Dolnośląski Hufiec Harcerzy ZHR „Gniazdo”, Wyższa Szkoła Menedżerska w Legnicy, Stowarzyszenia Kresowe - zapraszają na:

III Wrześniowe Kresowiana
Studnica, 24 września 2004 r.,
kościół Matki Bożej Ostrobramskiej
pod patronatem starosty powiatu legnickiego
Mieczysława Kasprzaka

Rozpoczęcie o godz. 10.00 w kościele Matki Bożej Ostrobramskiej

CZĘŚĆ A
godz. 10.15 - Dramat deportacji Polaków
Wykład I: Deportacja Polaków w głąb ZSRR - 1940 - mgr Wacław Demecki
Wykład II: Ekspatriacja Polaków na tzw. Ziemie Odzyskane 1945 do 1957 - dr Stanisław Tokarczuk
godz. 12.00 - Poświęcenie i instalacja obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej. Uroczysta Msza św. w kościele Matki Bożej Ostrobramskiej w intencji Polaków na Kresach - pod przewodnictwem ks. inf. Władysława Bochnaka

CZĘŚĆ B
godz. 13.15 - Festyn (dziedziniec)- Kuchnia kresowa, publikacje kresowe
godz. 14.00 - Występ Orkiestry Dętej z Gminy Chojnów
godz. 14.45 - Wspólne śpiewanie (zapewnione śpiewniki)

CZĘŚĆ C
godz. 15.30 - Występy chórów:
- Górniczy Chór Męski Zakładów Górniczych w Lubinie
- Chór Akademicki Politechniki Wrocławskiej
- Chór „Madrygał” Wyższej Szkoły Menedżerskiej z Legnicy
godz. 17.45 - Ognisko harcerskie i zakończenie (dziedziniec)

Uwaga!
Wstęp wolny. Zapraszamy do uczestnictwa z rodzinami i przyjaciółmi. Dla zmotoryzowanych parking.
Informacje: Autokary z Legnicy - godz. 9,00 spod Bramy Głogowskiej przez Rzeszotary, Pątnówek, Jezierzany i Miłkowice; Autokary z Chojnowa godz. 9.30 z Rynku przez Goliszów, Niedźwiedzice, Miłkowice.
Powrót godz. 18.00 tą samą trasą. Przejazdy bezpłatne.